Maly Wielki Pajac napisał
Warto, salon Polska i drugi właściciel eliminuje wszelakie niejasności prawne i przebiegowe. Gość powinien też o tym aucie wiedzieć niemal wszystko. Jesteś z Tarnowa to oglądaj ją póki stoi, sprawdź dokładnie całe auto pod kątem rdzy, polecam też miernik, bo jak była gdzieś poważniejsza naprawa blacharska, to zgnije bardzo szybko.
A, no i pytaj gościa o silnik, czy żre olej i czy coś było w nim robione. Niestety to nie są najlepsze silniki pod względem trwałości, ale niektóre egzemplarze są lepsze od innych i nie sprawiają problemów. Warto jednak zrobić rewizję panewek i często kontrolować poziom oleju (najlepiej żeby był max; Sprawdź to przy oględzinach, jak jeździ poniżej połowy to ja bym auto odpuścił z miejsca. O zużycie oleju i silnik pytaj dopiero na miejscu żeby koleś nie dolał oleju!!!).
@
Binim ;
5k, gaz i klima, no no. Oczywiście, coś się znajdzie, ale to nie będzie łatwa droga.
Wojtek dobrze mówi, jebać te niemieckie kloce. Corsa to żart, Polo nie jest wiele lepsze. Opel ma problemy z łańcuchem rozrządu, a VW z zamarzającą odmą i pękającymi głowicami.
Panda jest kozackim wyborem jeśli dostaniesz dobrą opcję wyposażenia do 5k, co nie będzie łatwe, bo te auta są rocznikowo dość świeże (2003 i nowsze). Silnik dzwon, części za darmo, LPG łyka bdb.
Francuz też nie jest złym wyborem, takie Clio to zajebiste auto. Pug 206 tak samo, jedno i drugie do 5k z klimą się znajdzie.
Japońszczyzna wchodzi w grę, bo i Civic VI i Rolka E11 w tej kasie to pikuś, ale trudniej z wyborem, bo jest ich bardzo mało. Nie mają poważnych problemów ze rdzą, jedynie części droższe niż do innych, ale bez przesady.
Ale jest czarny koń - Mazda 323F. Ceny są żałośnie niskie, auto wcale nie koroduje tak tragicznie, wyposażenie często ma świetne. Do 4k dostaniesz bardzo dobry stan, do 5k to już w ogóle.
LPG w Maździe i Toyocie to problem przez regulację zaworów, Honda ma tutaj sporą przewagę. No ale jeśli auto jest na krótko, to o ile zawory nie klepią - jebać jebać, nic się nie bać.
Zakładki