SerQ napisał
Panowie, stoję przed możliwością zakupu Mazdy 6 II generacji w 2 litrowej benzynie. Jakieś minusy tego przedsięwzięcia? 2008 rok
Dalej gniją dość mocno, nie jest to poziom jedynki, ale na tle konkurencji to jest po prostu zgniłek. Do tego te silniki wcale nie są takie dobre jak mówią, niestety to jest wszystko naznaczone Fordem i najzwyczajniej w świecie Mazdy 6 I i II, MX-5 NC i w ogóle wszystkie Mazdy z tamtego okresu są średniawe, stosunkowo zawodne (jak na standard Mazdy i innych japońskich aut z lat 70-00) i gniją ponadprzeciętnie.
A, no i fotele są niewygodne, a to że głośno, to już koledzy napisali.
Wszystko kwestia ceny, ale ja mając koło 25k na sensowną szóstkę wybrałbym coś innego, chociażby E60 z początku produkcji z M54 pod maską, poliftowe W211 (tu może ciut drożej, ale warto), Accorda VII (polift, silnik dowolny), Avensisa po lifcie (fenomenalny pod względem niezawodności i nie gnije nic a nic), Lancera VIII.
Zakładki