Exequt'er napisał
No nieee, no nieeeeeee xD Co ja czytam... Przez tą kwarantannę komuś się czas sprasował u dalej jest 1.04 u niego
Kiedy miałem 545, które wyglądało na "cywilne" to oglądali się 10 facetów na 1 laskę. Jak St'ka kupiłem to było jeszcze gorzej. Teraz mam clsa, który wygląda jakby był warty 2x więcej i dupy na przejściu się patrzą na mnie, a nie na auto. Zrobiłem się bardziej przystojny od kupna clsa?
Okej, patrzą się na auto, zgoda. Wiesz dlaczego? Bo po prostu CLS jest ładny, efektowny, ma prawo się podobać i do tego jest dość rzadko spotykany. E60 i Focus to oklepane wozidła, 95% dup nie rozróżni czy to V8 czy ST, po prostu widzą nudne auto. Poza tym znaczek Forda nie pomaga, a Mercedes ma lepsze postrzeganie niż BMW w kategorii luksusu.
Zadaj sobie jednak pytanie czy któraś z tych lasek by do niego wsiadła i jeszcze ci coś od siebie dała? Bo wiesz, o tym jest rozmowa, a nie o tym ile spojrzeń przyciąga auto. Jakbym miał liczyć spojrzenia, to podczas normalnej przejażdżki MX-5 po mieście wyjebałoby mi skalę, a mam rozjebany zderzak, zawsze jest brudna i do tego zaczyna korodować.
Laska się odda randomowemu typowi przede wszystkim jeśli on jej się podoba, a nie jego auto, kurwa XD Tak, porucha się z CLSem i będzie miała z tego zajebistą przyjemność XDD Tak jak pisałem, typowe karynisko możliwe, że tak działa. Żadna względnie normalna laska nie.
W fajnym świecie żyjecie, naprawdę.
jaxi napisał
ja popatrze za takim camaro czy challengerem z v8, a cipy tym pieknym bialym suvem od kia co chuj wie jak sie nazywa pzdr
No prawda jest taka, że na amerykańskie V8 wyrwiesz izi jakiegoś chłopaczka, ale z laską to już gorzej. Tak jak cały czas piszę - pod klubix po Karynki podjeżdżasz wypucowanym E39 na wielkiej chińskiej feldze i masz prawie pewnie dymanie. Nie potrzeba wcale dużo nowszego auta, ono ma wyglądać efektownie w blasku latarni i chuj, reszta się nie liczy. Może w jakichś drogich warszawskich klubach będzie potrzebne F10 albo i G30, no ale to chyba każdy wie po jakich klubach z jakim autem można jeździć.
Mi coś takiego jest obce, nigdy nie znałem żadnego szlaufa co by się w ten sposób poniżał, nigdy nie znałem żadnego typa, co by takie coś odstawiał. Znam za to kilku typów, którzy rwali laski po prostu na to, że są przystojni i nieważne, że wszyscy z nich jeździli jakimś generecznym autem, bo mieli wyjebane w motoryzację. Oni sobie w klubie wybierali najlepsze dupy, a potem dla Sebusiów w CLSach i innych Genesisach zostawały jakieś parchy, które po prostu nie znalazły se na parkiecie ładnego gościa i wybrały tego z efekciarskim autem.
Taka jest smutna prawda.
#
W ogóle powiedzcie mi, jak to jest kupować auto po to, żeby wyrywać laski? Jak kurwa smutnym trzeba być? Nie mówie tutaj o tobie Exe, bo ty zapewne nie miałeś takich zamiarów (no chyba, że miałeś, ale to lepiej się nie przyznawać), ale nie tylko abahul z w tym temacie już poruszał ten temat.
Zakładki