Nie no @
Tasmann ; Ameryki kurwa nie odkryłeś XD Ja nie szukam najtańszych aut, ja szukam po prostu normalnie wycenionych. Jeśli chodzi o takiego ST, to w Polsce jest ich kilka do sprzedania i nie ma czegoś takiego jak rynek na nie, każdy jeden w każdej cenie może być dobry albo zły, trzeba oglądać. Oczywiście ten z Tychów okazał się gówniany, ale z drugiej strony mógł być dużo gorszy i pewnie za 25k by to był super zakup. Nie próbuj mnie pouczać jak się auta kupuje i jakie się ogląda, bo ja to bardzo dobrze wiem i właśnie z doświadczenia mówię wam tutaj wszystkim wszem i wobec - cena nie ma znaczenia w większości przypadków, niestety. Tańsze auto potrafi mieć dużo plusów względem droższego, ale to droższe będzie miało znowu inne mocne strony itp. itd. Takie naprawdę super igły, gdzie nie ma się do czego doczepić też niekoniecznie muszą kosztować 150% średniej ceny, często nieznacznie odbiegają cenowo, szczególnie w przypadku tak popularnych fur jak Civic VIII sedan 1.8. Nie wiem jaki to był rocznik tej Hondy, ale jak ~2010 i 130kkm nalotu, to ja nie wiem kto uważał 30k za wysoką cenę, gdy to jest całkowicie normalna kwota, nawet nie powyżej średniej.
Stoi czerwone Ufo w Bytomiu za 33k, handlarz bo handlarz, ale wygląda to w miarę uczciwie, ale kurwa nie potrafię się do tego auta przekonać. Wiem, że gniją, wiem, że nie jest to ani szybkie, ani wygodne, ani specjalnie dobrze wykonane. Bezawaryjne, to prawda, a do tego zawsze mi się podobało, ale 33k to jednak sporo, gdy nie jest się przekonanym.
A, ISy odpuszczam, to auto to jest głos serca, ale rozum tutaj odpuszcza w 100%. Stare auto, typowe problemy. Tu już nie ma znaczenia, że to Japończyk, wiek robi wszystko jak chce i awarie z nim związane dotykają wszystkiego jak leci. Poza tym historia tych aut często jest jaka jest i to im nie pomaga. To nie jest łatwa decyzja, ale cóż, na coś się trzeba zdecydować i 16 letni wóz za 25k nie jest tutaj opcją. Decyzję podjąłem jak dowiedziałem się ile kosztuje regulacja zaworów w IS200. Rozrząd trzeba ściągać, to jedna sprawa. Druga, to jedna szklanka kosztuje 80 zł, a nierzadko trzeba zmieniać wszystkie wydechowe, a więc 960 zł nie nasze. Robocizna to 700-800 zł, rozrząd 500-600. Ogólnie dwóch mechaników powiedziało mi, że 2k to minimum, 2,5k lepiej mieć żeby się nie zdziwić. No i to jest dopiero początek w tym IS200 o którym pisałem, pewnie serwis startowy nie zamknie się w 3k, liczę, że osiągnie okolice 4k. To fajnie, bo ja do BMW dołożyłem tyle w 2 lata XD a kupiłem je za 9,5k, a nie 19 XDDDDDDDDDDDDDDDD
Zakładki