Prawda jest taka, że mój W124 ma 29 lat prawie i pewnie koło pół bani nalotu, a jedyne co w nim trzeszczy w środku, to zegary i to tylko dlatego, że je ktoś kiedyś wyciągał i chujowo wsadził, a ja do tej pory do nich nie zajrzałem. Wszystko inne jest cichutkie jak w nowym aucie. A taki Passat B7? No kurwa mać, pół deski rozdzielczej wydaje dźwięki jakby zaraz miała się rozlecieć. Nie wspominam o jakichś Kiach, bo tam to wystarczy wsiąść w salonie do nowego auta i już wiadomo co i jak. Nawet takie nowe Tipo, kurwa, moje Bravo było lepiej wykonane i lepiej się trzymało jeśli chodzi o spasowanie i jakość materiałów w środku i to jest potwierdzone info z życia wzięte, a nie czytane kajś.
Nie piszę o premium, bo premium się akurat trzyma, ale w sumie tylko siódemka czy np. A8 może naprawdę się pochwalić świetnym spasowaniem, niższe modele to też tak średnio bym powiedział jak za takie pieniądze. Nie wiem, jakieś takie X3 E83 to jest jakieś nieporozumienie, auto 150k nalotu, a trzeszczy pół deski rozdzielczej, no kurwa mać. A to jest auto rocznik 2005 bodajże, a więc nie takie nowe wcale. Przyznam, że jednym tylko F10 jechałem krótko i nie wciskałem wszystkich plastików, ale po jakimś nalocie niecałych 200k nie wyglądały te plastiki najlepiej, spasowanie można nie tylko poczuć i usłyszeć, ale też zobaczyć i w nowych autach to jest dość łatwe do zauważenia.
Nie wiem co jeszcze, 3er, E46 ma spoko wnętrze, takie poprawne, a E90 to nie dość, że imo brzydkie, to plastiki niestety ewidentnie gorsze.
no długo tak można, szkoda ryja strzępić, ogólnie - to prawda, że nowsze auta są gorzej spasowane i mają gorsze materiały, no może poza tymi naprawdę najdroższymi modelami, ale to akurat nic dziwnego.
A 80tek dużo widuję brzydkich już takich, ale E30 to w większości auta mocno doinwestowane i naprawdę warte kupę kasy. Idę o zakład, że 90% kilkuletnich aut będzie bardziej wyjebane w kwestii zawieszenia, hamulców (przeglądowe sprawy ogólnie) niż takie typowe porobione E30 czy inny youngtimer.
@
o chuj kolejny przykład! E6000000000000000000000000000000000000000, jebane E60. To jest śmiech na sali, weźcie se obejrzyjcie jakieś E60. Ta deska, kurwa, te plastiki. Kierownica nawet trzeszczy jak się nią obraca, no serio mówię XD i to ponoć jest norma, choć nie każde auto to ma, ale większość. Da się poczuć różnicę między E39 i E60, serio, to dość dobry przykład jest. Polecam.
Zakładki