powoli dochodze do wniosku ze janusz wons to byl rudy czlowiek renesansu.
pierdolic sie z tymi gratami jebanymi, dygac ze sie w kazdej chwili moze cos spierdolic, mydlic sobie oczy ze te kurwa pikpaki wszystkie za ktore sie doplaca sa ci potrzebne....
kurwa kupic jebane tipo czy inną kurwe dacie, byle nówke z salonu, pojedzic 3 lata, opierdolic, potem kolejny, pojezdzic -> opierdolic
nie martwic sie kurwa, gwarancja itd.
najtanszego parcha jebanego, byle nowego
a nie kurwa tu to tu to, jedno w miare ogarniesz juz cie wkurwia drugim.
ale nieeee kurwa, w 10 letnim bmw komfort lepszy od nowego kompaktu. bo kurwa te 15 minut rano jak jedziesz do roboty i wracasz z roboty to trzeba w KOMFORCIE spedzic kurwa. tak samo jak te 100 kilometrów raz na miesiac zeby jechac do starej po słoje. to kuwra trzeba miec moc i dynamike. zreszta ja PO PROSTU lubie MOTORYZACJE i ałtka hoho.
a idz w chuj z tą pułapką umysłu...
no wlasnie. pulapka umyslu czy scheda po karolu wojtyle?
i czemu jest sroda godzina 15 a ja jestem najebany wgl.
eh juz bym wolal byc trzmielem...
Zakładki