@
Groszeq ; 60k, 200-250 koni i 2010+? W212 w tej kasie to tylko 2.1 diesel zrobiony na te 200+ koni, ale to jest akurat bardzo dobra opcja, bo silniki pancerne, auto prawie bez wad, godny następca W124. F10 oczywiście i tu znowu diesel, ale tylko trzylitrowy, jedyny naprawdę dobry silnik w tym modelu, a już na pewno z pierwszych roczników. Chrysler od Janka jest super wyborem, można też go mieć jako Lancia Thema, kwestia co akurat będzie w najlepszym stanie i kasie.
Nie biorę pod uwagę niczego poza premium, bo moglibyśmy tu do lutego pisać, a to nie o to chodzi. Oczywiście do tego dochodzi od chuja aut, np. 159 1750 TBi, która będzie kosztowała zdecydowanie poniżej 60k, a jak się ją doinwestuje do tej kasy, to będzie miała ponad 250 koni i będzie w idealnym stanie, czego nie można powiedzieć np. o F10 do 60k. Kwestia podejścia, poza tym to są wszystko zupełnie inne auta, każde z nich ma jakieś swoje cechy, których próżno szukać w innych.
PS Polecam spojrzeć na Lexusy i porzucić kryterium wieku, bo warto, naprawdę warto. GS430 MkIII to fura kompletna w każdym calu, wsiadasz w Medyce i wysiadasz w Gibraltarze. Tego samego dnia. Bez cienia zmęczenia. Jechałeś na gazie. Słuchałeś V8 przy otwartym oknie. Przy 250km/h na liczniku. W środku było cicho. Chcesz więcej więc jedziesz do Edynburga. Jesteś tam przed śniadaniem. Czujesz dobrze człowieg.
Kurwa dlaczego nie mam 60k : /
Zakładki