Pozniej Mex przeczytam co napisałeś,
Pytanie było:
"Jakie samochody w granicach 10k opłaca się kupić jako inwestycję? Tak aby go doprowadzić do stanu tzw. igła i wyjechać sobie nim tylko raz na jakiś czas, żeby go przepalić, a za kilka(naście) lat sprzedać z zyskiem? Myślałem o jakimś e46, może jakiś starszy mercedes, albo borewicz? XD"
Czy ja coś źle zrozumiałem? Nie kupi bazy za 10k i nie doprowadzi jej pozniej do lepszego stanu?