Kumple mam sprawe pomozecie ? bo mam dylemat mam okazje kupic golfa VI kombi przebieg ok 230 tyś rocznik 2010 wydaje mi sie ze uczciwy , po kilku dniach gosciu zjechal z ceny ok 2.5 tyś jak umawiałem sie z nim to mówi ze oc zrobione w zeszłym miesiącu , a przeglądu nie ma .. twierdzi że przegląd to nie problem i może zrobic w kazdej chwili , gość jest osobą prywatną pierwszy wlasciciel od niemca myslicie ze warto zaufac sprzedajacemu ? jeszcze mnie denerwuje bo u mnie na stacjach ASO są terminy .
Zakładki