qSC napisał
Co do Camaro, to przecież nie takimi autami ludzie jeżdżą u nas ;p Ale imo i tak te dokładki pod zderzak i progi są słabe w tym wypadku, sprzedałbym to.
A co do Cadillaca, to ciężko powiedzieć. Z tymi autami jest tak, że często można dostać za nawet 7-8 tysięcy fajny mechanicznie egzemplarz i zostaje wygląd do poprawienia, ale i często te ładne za naście k są do poważnej roboty. Przy kupnie tego auta imo obowiązkowo trzeba do mechanika pojechać, żeby sprawdził dobrze silnik. Pracę skrzyni wyczujesz sam, a zawiecha to nie jest jakiś strasznie kosztowny temat. Obowiązkowo motor sprawdzić i jeśli pracuje dobrze, to można brać auto.
http://olx.pl/oferta/pontiac-firebir...tml#cab87e3adf
Ja to chyba do końca życia pozostanę wierny Firebirdom. Zobaczyłem to auto na parkingu mając może z 7-8 lat i to była ta miłość od pierwszego wejrzenia :) Na pierwsze auto wziąłem sobie Galanta, ale jak tylko przypomniałem sobie, że jest coś takiego jak ten Pontiac i zobaczyłem je na allegro, to wiedziałem, że muszę go mieć. V6 już była, za jakiś czas musi być V8 :D
Poncjusz_Piłat napisał
Musiało pomylić Ci się z brerą. W GT jest inna konsola, taka jak w 147
Aa, rzeczywiście, ta z GT jest jeszcze brzydsza xD
Nie rozumiem trochę, co autorzy mieli na myśli, bo całe wnętrza są ładne w tych autach, tylko te deski jakieś takie pokraczne, jak panel od pralki ;d
@
termere ;
patrz posty up, nadal toczy się rozmowa o tym aucie ;p
Zakładki