Ogolnie chcialbym Passata B6, ale wiem ze chodzą kolo 25k zadbane modele, a ja mam do wydania max 21-22 i to są jakies albo wyjezdzone, albo łyse wersje, albo silniki 2.0 tdi...
To juz tak w akcie desperacji szukam czego kolwiek co spelnia jakies moje kryteria i ma w miare dobra cene, tamte mondeo bylo dobre wyposazenie, najlepszy silnik, czarny sedan i dobra cena, chuj z tym stanem 2 koła moglbym dolozyc i miec w miare dobre auto, a silnika juz nie kupie ani wyposazenia. Ta mazda tak samo 2005 rok, sedan, dobre wyposazenie w miare, benzyna.. niestety przedlift i silnik chujowy ale lepsze to niz diesel + tanie. No szukam zlotego środka.
chuj wie co kupic, na pewno do auta musze dokupic oc + ac to jest 2000zł w przypadku passata lub 3000zł w przypadku starszych aut albo mercedesa a do tego koszty recyklingu i rejestracji + ewentualnie opony na zime. No w zasadzie musze wyjebac kilka dobrych tysiecy czy to na auto za 10k czy za 20k to juz wole tego passata w sumie.
Bez autocasco nie kupie auta bo mieszkam w niezaciekawej dzielnicy wiec ubezpieczenie od kradziezy do podstawa, a do tego bede prawdopodobnie jechal za granice na 3 miechy na wakacje to samochod bedzie gdzies stal u rodziny pod domem tez..
@
Mexeminor ;
EDIT: 1.9 tdi moze i dobry, ale za te pieniadze bedzie dupny przebieg, a do tego strach przed wymiana: turbiny, dpfa, dwumasy chuj wie czego jak to z dieslem + bedzie troche mułowaty. To juz wole 2.0 fsi z mniejszych przebiegiem, ktory nie blyska niezawodnoscia, ale za to lepszy niz 2.0 tdi i 2.0 TFSI i zadbany gorszy silnik lepszy niz wyjebane dobry silnik
Zakładki