Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Kozek · 15-03-2017 14:47

Rikimaru Uh napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ubezpieczyciel zabrał, samochód posiadał AC.
To co z nim dalej zrobi mnie trochę zastanawia, ale wrak na 3k wycenili.

Na 100% uznają szkodę całkowitą. W moim przypadku wrak wycenili na 1.3k (sprzedałem na własną rękę), a koszt naprawy na prawie 13k XD

Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji-20170221_093240.jpg

Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji-20170221_093240.jpg

Wyso52 · 15-03-2017 14:56

Mistrz napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

A co to sa te panstwowe pieniadze?
Czy to przypadkiem te pieniadze, ktore nam panstwo zabiera czy moze to slynne panstwo chodzi se do pracy i je zarabia? xD

Chwyciles za slowko, publiczne pieniadze.

Alex Hope · 15-03-2017 16:36

Według mnie zapinanie pasów nie powinno być obowiązkowe. Po pierwsze to tylko i wyłącznie moja sprawa, czy zapinam pasy. Po drugie, jakie to jest wkurwiające, kiedy chcę wyskoczyć do sklepu - jedna minuta jazdy po osiedlu, to muszę się specjalnie zapinać, żeby za chwilę wysiąść z samochodu.
#wolność

Koczek · 15-03-2017 17:08

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie ma co się dalej licytować, bo są różne przypadki i tego nie zmienimy. Faktem jest i tego podważać absolutnie nie można, że przy najczęstszych zdarzeniach drogowych, tj. lekkich stłuczkach, pasy są bardzo efektywne, a brak ich zapięcia może spowodować nawet poważne urazy. Przy poważnych wypadkach jest tak duża losowość, że zarówno pasy mogą nas uratować jak i zabić, co filmik wrzucony przez Astinusa pokazuje idealnie (bo były tam przypadki, w których imo brak pasów uratował tych ludzi).
Moim zdaniem jeśli jedziemy w aucie sami, powinniśmy mieć dowolność w zapinaniu pasów. Jeśli jednak jedziemy z kimś, to obowiązkowo wszyscy muszą się pozapinać, wiadomo dlaczego.

I wszystko w temacie. Nakaz powinien być przy jeździe z pasażerami, a samemu to rób jak uważasz.

Najbardziej to ja nie lubie jak ludzie gadają przez telefon, jakby zestawów blutu nie było, to jest dużo bardziej niebezpieczne od pasów, nawet zestaw blutu to takie pogodzenie żeby ludzie stwarzali mniejsze zagrożenie (mnie tam na zestawie rozprasza).

Mexeminor · 15-03-2017 17:22

Rozmowa generalnie rozprasza, nieważne czy z komórką przy uchu, ze słuchawką w uchu czy przez głośnomówiący. Z resztą co tam rozmowa przez telefon, zwykła gadka między pasażerami jest rozpraszająca. Dlatego dla mnie zakaz rozmowy przez telefon jest niedopracowany, bo to nie jest zakaz rozmowy przez telefon, a zakaz trzymania telefonu przy uchu. Tym samym powinno się karać picie kawy podczas jazdy, jedzenie itd., ogólnie wszystko, co zajmuje na jakiś czas ręce. Powiem więcej, takie picie kawy jest dużo bardziej niebezpieczne niż telefon, bo ewentualne opuszczenie jej z różnych przyczyn może doprowadzić do wypadku w bardzo łatwy sposób, bo powiedzmy rozlejesz sobie gorącą kawę na uda i się poparzysz. Telefon puścisz i sobie poleci na podłogę, nic mu nie będzie, a oparzone nogi mało komu pozwolą na zachowanie chłodnej głowy i może stać się nieszczęście.

twardy · 15-03-2017 18:28

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Rozmowa generalnie rozprasza, nieważne czy z komórką przy uchu, ze słuchawką w uchu czy przez głośnomówiący. Z resztą co tam rozmowa przez telefon, zwykła gadka między pasażerami jest rozpraszająca. Dlatego dla mnie zakaz rozmowy przez telefon jest niedopracowany, bo to nie jest zakaz rozmowy przez telefon, a zakaz trzymania telefonu przy uchu. Tym samym powinno się karać picie kawy podczas jazdy, jedzenie itd., ogólnie wszystko, co zajmuje na jakiś czas ręce. Powiem więcej, takie picie kawy jest dużo bardziej niebezpieczne niż telefon, bo ewentualne opuszczenie jej z różnych przyczyn może doprowadzić do wypadku w bardzo łatwy sposób, bo powiedzmy rozlejesz sobie gorącą kawę na uda i się poparzysz. Telefon puścisz i sobie poleci na podłogę, nic mu nie będzie, a oparzone nogi mało komu pozwolą na zachowanie chłodnej głowy i może stać się nieszczęście.

Ehhe, ignorantia iuris nocet.
Nie można rozmawiać przez telefon wymagającego go trzymania w ręku, tak jak i również pisania smsa.
Jeść w aucie do końca i palić też nie można. Jak jedziesz sam, to sobie możesz, ale jak masz pasażera, to już nie tak różowo.
Nie drążcie dalej tematu, bo to jest zgubne, codziennie wysłuchuje takich wytłumaczeń, ale tak jest skonstruowane prawo i trzeba to respektować. Każdy mówi, że w Niemczech czy gdzieś jest lepiej, bo tam można, no to proszę jechać tam.

Mexeminor · 15-03-2017 20:35

Jest jakiś zapis zabraniający palenia czy jedzenia, nieważne czy samemu czy z kimś? @twardy ;

Wawik · 15-03-2017 21:43

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jest jakiś zapis zabraniający palenia czy jedzenia, nieważne czy samemu czy z kimś? @twardy ;

Nie wiem jak jest w autach cywilnych i w ogóle ale na pewno jest przepis zabraniający jedzenia/picia/palenia przy przewozie osób.

Mexeminor · 15-03-2017 21:47

Waw992 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie wiem jak jest w autach cywilnych i w ogóle ale na pewno jest przepis zabraniający jedzenia/picia/palenia przy przewozie osób.

Przy przewozie osób czyli pracując jako kierowca np. autobusu czy w ogóle przy wożeniu kogokolwiek w osobówce?

Erl · 15-03-2017 22:01

Obił mi się kiedyś o uszy jakiś absurdalny przepis, w którym była własnie mowa, że jak jedziesz z pasażerem to nie możesz jeść ;>

A co z piciem alkoholu przez pasażerów? Jest na to jakiś przepis i czy jest róznica czy samochód jest w ruchu czy np. na parkingu?

SerQ · 16-03-2017 18:23

Na parkingu bez przypału, nawet osoba siedząca za kółkiem może, gdy nie ma kluczyków w stacyjce.

Zdzicha co w portki kicha · 16-03-2017 19:30

Erl napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Obił mi się kiedyś o uszy jakiś absurdalny przepis, w którym była własnie mowa, że jak jedziesz z pasażerem to nie możesz jeść ;>

A co z piciem alkoholu przez pasażerów? Jest na to jakiś przepis i czy jest róznica czy samochód jest w ruchu czy np. na parkingu?

Wydaje mi się że jak auto się porusza to nie może w nim być otwarty alkohol

Wawik · 16-03-2017 21:59

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Przy przewozie osób czyli pracując jako kierowca np. autobusu czy w ogóle przy wożeniu kogokolwiek w osobówce?

Źle się określiłem, przy pracy jako kierowca autobusu/autokaru od którego wymagana jest kwalifikacja. Przy transporcie <9 osób nie wiem czy są jakieś przepisy które to ograniczają, chyba jest to traktowane jako jazda cywilna, gdzie chyba nie jest to zakazane. Ale nigdy nie zagłębiałem się w ten temat bo nie interesuje mnie wożenie ludzi zawodowo, wolę jednak rzeczy martwe

twardy · 17-03-2017 11:16

Ogolnie masz zapis nawet w cywilnym przewozie. Jest to martwy przepis, ale jest.

Sinis · 17-03-2017 11:43

Idzie wymienić samodzielnie zamek kierowcy? Czy lepiej to gdzieś oddać?

Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Luźne rozmowy na siłce

Luźne rozmowy na tematy serwera

TORG Czytelnia: Co czytasz? Co polecasz? - luźne rozmowy [WAŻNY PIERWSZY POST]

Luźne rozmowy na siłce - archiwum

[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania