Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

@up: corsa c 2005rok

Da się.
Kosz sprzegiełka sprawdź sobie na necie, cała wymiana powinna się zmieścić w 300 zł z nabiciem klimy o ile na samochodzie za mało miejsca aby zdjąć. Ale znając życie ceny będą bardzo odbiegały od tego co napisałem.

a co sadzicie o koncowkach tlumikow z dyfuzorem? Chcialem sobie sprawic cos malego w tym stylu

tzw 'dyfuzor' daje cos?

https://www.youtube.com/watch?v=vJliTK_s6Oc

Da taki sam efekt i do tego o wiele taniej

Paniwie potrzebuje znowu waszej pomocy. Zawiozlem samochód do mechanika poniewaz zbierało mi bardzo mocno bieżnik z opon. Okazało się ze jest do wymiany belka z tylniego zawieszenia ponieważ auto było bardzo bite ; oo bo jak głupi przy zakupie nie zwróciłem większej uwagi na to. Właśnie szukałem używanej belki i na allegro ceny są w granicach 50-400zl, a nowe znowu 800-900 na co mnie niestety nie stac. Ktoś mi moze powiedziec czym różnią się takie przeskoki cenowe w uzywkach? I czy grozi to jakims grozniejszym defektem podczas trasy przy większych prędkościach, oprócz zbierania opon? Nie odczuwam znoszenia samochodu na boki.

glownie chodzilo mi o ta koncowke ze wzgledow estetycznych, ale jezeli ten caly 'dyfuzor' pierdzi jak detka to lepiej wezme bez tej opcji.

Ma ktoś jakieś opinie o Mazdzie 3? Zastanawiam się nad kupnem i miło by było usłyszeć jakieś zdanie o aucie. Mówię raczej o benzynie, rocznik 2003-2005 (nie pamiętam jak wygląda tam sprawa z produkcją).

@keyer: Jeśli ci spalanie nie przeszkadza (licz minimum 10l. po mieście) z wyglądu jest nawet fajne. Slyszalem od znajomych opinie ze benzynówki nie do zajechania bo wkoncu to japonec, tdi jest raczej 50/50. Tylko prosze, jak będziesz kupywał to nie popełnij mojego błedu i nie bierz sprowadzanego ;x

@up
Jakaś dłuższa historia ze sprowadzaniem?

Dokładnie samochód który mam był w niemczech 2 lata po czym sprowadzony zostal do polski (2007r). To co działo się w niemczech nie wiadomo, nie było nic co sie dzialo tam z samochodem, lecz wszystkie naprawy od 2007 do teraz widzialem co były robione w kraju. Podobno, jak i wiekszosc samochodów zza granicy było klepanych, ale niestety na na dniach na jaw wyszlo ze moje auto bylo zgniecione jak puszka ze wszystkich stron i niestety musze sie liczyc z kosztami naprawy (gł. zawieszenie które na tym najbardziej ucierpiału).
Jeśli jednak będziesz chcial auto sprowadzane to koniecznie zabierz samochód przed zakupem na warsztat i niech ci jakis znajomy mechanik go bardzo, ale to bardzo dobrze sprawdzi. Czujnikiem lakieru, podwozie czy nie zostalo uszkodzone ( u mnie było bo jak głupi nie oglądałem go zbyt dokładnie) i ile będzie na nim kitu. Lecz ja ci bardzo odradzam brac takie samochody bo 99% znich było tak bite ze nie opłacało sie go niemcowi klepac, i powędrował do polski.... Zastanów się pare razy przed zakupem, bo mozesz później żałowac tego zakupu ;/

W benzynie można śmiało brać, ale jeśli chodzi o resztę to może być już nie ciekawie. Auto (w sumie jak każda mazda) dobre do przebiegu 100k km poźniej tylne zawieszenie praktycznie całe do roboty. Korozja po takim przebiegu lub 3-4 latach atakuje już podłogę i elementy zawieszenia, dodać mogę tylko tyle że jest to powierzchniowy nalot ale z czasem będzie gorzej.


Cena zależy od tego czy w belce są tuleje które nadają się jeszcze do użytku i przede wszystkim czy posiada piasty czy zostały zdemontowane.

A gdybyście mieli zestawić Mazdę 3 I (2003-2009) i Ford'a Focus'a Mk2 (2004-2011) z tym że Ford rocznikowo podobnie jak i Mazda koło 2005 roku myślę, oba w benzynie?

Ma ktoś moto przygotowane do stuntu? Chodzi mi o ogólne odczucia. Bo szukam czegoś do świrowania. Znalazłem f2 za 2900 przerobioną tylko, że kurczę stare moto już trochę.