afal23 napisał
Panowie i Panie mam takie zapytanie. Posiadam zimowe opony które juz mają 15 lat. Według daty produkcji. Były kupione używane. Przy ostatniej zmianie z zimowych na letnie fachowiec powiedział że jeszcze 1 sezon mogą być. Jak je teraz zmieniałem w zupełnie innym miejscu usłyszałem od fachmana "Gratuluje odwagi". Czy kupowanie nowych zimowych opon za 200zł sztuka ma sens? Opony 15tki. Prawko mam krótko to będzie moja pierwsza zima.
Z taniochy Dębica frigo daje radę, objezdzilem na tym dwie zimy swiftem i było ok
Niby guma już chujowa i takie tam, ale szczerze to chyba miałbym wyjebane o ile to jakieś w miarę dobre opony, a nie najtańsza chińszczyzna, bo to nawet nowe nadaje się od razu do wyjebania
Zależy czym jeździsz, czy po mieście czy wiochach, ale jak masz ze 100km mocy i poniżej 1.5t to ja bym to pierdolil i zmienił w następną zimę juz (nie odpowiadam za twoje życie, stara guma może się niespodziewanie rozjebać)
Jeździłem krótkie dystanse starym a3 1.6 na starych letnich w zimie i po małym mieście było w miarę ok, dopóki nie wjechałem na świeży śnieg
W tej chwili jeżdżę e39 na 10 letnich bridgestonach i auto mi nie spierdala, dopóki sam tego nie chce
Wypadałoby w końcu zmienić, bo śnieg pewnie zaraz spadnie hehe
O kwestie przyczepności bym się nie martwił, jedynie może pęknąć czy cos, ale w zimie, gdy tarcie jest mniejsze, bo woda/śnieg to jest dużo mniejsze ryzyko
Zakładki