Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Wawik · 11-07-2018 21:04

Ja tam nie ryzykowałem nigdy i nie mam zamiaru w przyszłości ukrywać 2% podatku od kwot rzędu kilkunastu tysięcy bo kurwa nie chciałbym się w przyszłości zdziwić.

Mistrz · 11-07-2018 21:20

Waw992 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ale jak sprzedacie auto i kolejny klient pójdzie do US to będzie miał że kupił od was, a US nie ma żadnej wzmianki o tym że wy płaciliście podatek więc dojdą, i tutaj nawet bym nie ryzykował za te śmieszne kwoty (bo mało kto z nas kupuje auta po kilkadziesiąt tysięcy złotych). Co do przerejestrowania to raz się spotkałem z tym że gość dostał 5 dyszek mandatu, ale to policjant szukał już na siłę czegoś żeby go ujebać, ja mówię że od praktycznie początku nie miałem żadnego auta przerejestrowanego na siebie.

I czynny żal miałby zastosowanie przy dniu zwłoki, może tygodniu, pewnie maksymalnie miesiącu. Ale nie kurwa pół roku XD

Szefo ode mnie spoznil sie 9 miechow od kwoty 87 000. Wyrazil czynny zal i tyle.

Exequt'er · 12-07-2018 00:59

Chłopaki, nie kłóćcie się z US'em o 2% :D Zarezerwujecie kiedyś chatę u dewelopera, pójdziecie do banku, żeby załatwić sobie kredyt i od ręki Wam odmówią. W tej chwili bank ma 21 dni na danie decyzji dot. kredytu i jak zobaczy, że coś jest nie halo to przestaje od razu sprawdzać.

Sinis · 12-07-2018 07:52

Ja to się tylko nasłuchałem o tych punktach co liczy bank i niby na podstawie tego określa, czy się nadajesz, czy nie. Jak się zarobki zgadzają i wkład własny czeka to co miałoby stać na przeszkodzie? W swoim środowisku nie spotkałem się, żeby komuś odmówili.

twardy · 12-07-2018 09:39

Sinis napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja to się tylko nasłuchałem o tych punktach co liczy bank i niby na podstawie tego określa, czy się nadajesz, czy nie. Jak się zarobki zgadzają i wkład własny czeka to co miałoby stać na przeszkodzie? W swoim środowisku nie spotkałem się, żeby komuś odmówili.

Koleżanka w banku pracuje. Ona jakieś gówno za 300zł na raty nawet bierze żeby sobie zbierać punkty.
Od tego później zależy na jakich warunkach dostajesz kreske, oprocentowanie itp itd

Sinis · 12-07-2018 12:11

twardy napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Koleżanka w banku pracuje. Ona jakieś gówno za 300zł na raty nawet bierze żeby sobie zbierać punkty.
Od tego później zależy na jakich warunkach dostajesz kreske, oprocentowanie itp itd

No w budowanie historii kredytowej i ja się mocno wkręciłem. Brałem na raty wszystko co się dało, a tu przed wzięciem kredytu wszystko na raz trzeba było spłacić.

udarr · 12-07-2018 22:17

Brat dostał Uno od dziadka, ile wsadzenie gazu do tego może wynieść? To jest chyba 1.0.

**Mexeminor** Ekspert · 13-07-2018 01:07

Dużo zależy ile to ma garów, a że ma 4, to te ceny poniżej pewnego pułapu nie spadają. Wiadomo, tutaj reduktor tani itd., bo moc mała, ale strzelam, że okolice 2k to będą tak czy siak, a auto pewnie warte tyle albo i mniej. Ogarnijcie se może jakąś używaną instalację 2gen, bo po chuj do Uno sekwencja w ogóle. Takie instalki są za grosze, zapłacicie tylko za założenie i w tysiaku się zamknie raczej.

Poza tym takie Uno, o ile jest na wtrysku, to pali jakieś śmieszne 5 litrów. Jeśli to jest pierwsze auto brata, to i tak mało nim pojeździ, ogarnijcie, czy się w ogóle ten gaz opłacać będzie, bo możliwe, że auto i tak na złom pójdzie niedługo, a instalka kosztuje.

**Astinus** · 13-07-2018 07:05

Ale czemu miałby mało nim jeździć? Jest lato, teraz właśnie dużo się jeździ. Ja galantem od koncowki czerwca do końca września prawie dychę naklepałem xD

Jan Kaktus Wielki · 13-07-2018 09:16

Sa i tacy co w 2 miesiace 40 strzela, z reszta wiadomo jak to jest jak chlopak lubi jezdzic to bedzie jezdzil poki mu kasy na wache nie braknie

**Mexeminor** Ekspert · 13-07-2018 11:20

Ja Bravolotem łącznie przez ponad 3 lata zrobiłem 17kkm, a więc wiesz. Często pierwszym autem się nie jeździ dużo, no chyba, że ktoś już do roboty zapyla daleko itd., to wtedy wiadomo. Jak ziomek jest w liceum, to raczej nie zrobi nawet 10kkm rocznie, pewnie coś w okolicach 5.

udarr · 13-07-2018 19:19

codziennie 20km na pewno bo na uczelnie będzie dojeżdżać od października, do tego jakieś dojazdy na treningi i takie pierdoły i może wyjść 800-1000km miesięcznie co przy spalaniu 7l bo tyle chyba to bierze na mieście to da ~300zł miesięcznie i prawie 4k rocznie więc jak udałoby się założyć jakaś używkę za 1k jak Mex pisał, nawet nie wiedziałem, że tak się da, to zwróci się po pół roku więc nawet niech na rok-półtora ma takiego gównolota

Exequt'er · 13-07-2018 19:50

Sinis napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja to się tylko nasłuchałem o tych punktach co liczy bank i niby na podstawie tego określa, czy się nadajesz, czy nie. Jak się zarobki zgadzają i wkład własny czeka to co miałoby stać na przeszkodzie? W swoim środowisku nie spotkałem się, żeby komuś odmówili.

Te punkty to wiarygodność kredytowa, którą buduje się przez branie rzeczy na raty, później sprawdzana jest zdolność kredytowa. Musisz donieść jeszcze zaświadczenie od skarbówki, że nie nic im nie zalegasz. No i oczywiste, że sprawdza wtedy czy zalegasz im coś, więc i tak będzie trzeba to opłacić.

Pelikan · 14-07-2018 00:36

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

codziennie 20km na pewno bo na uczelnie będzie dojeżdżać od października, do tego jakieś dojazdy na treningi i takie pierdoły i może wyjść 800-1000km miesięcznie co przy spalaniu 7l bo tyle chyba to bierze na mieście to da ~300zł miesięcznie i prawie 4k rocznie więc jak udałoby się założyć jakaś używkę za 1k jak Mex pisał, nawet nie wiedziałem, że tak się da, to zwróci się po pół roku więc nawet niech na rok-półtora ma takiego gównolota

Ja np dziś pojechałem załatwić kilka spraw na mieście, zatankować, umyć auto itd to się niewiadomo skąd zrobiło 60km, a miasto małe.

Koczek · 15-07-2018 11:34

ja do felki 1.6 po kupnie wklepałem se gazika ofkors sekwencja bo plastykowy kolektor i naklepałem od tego czasu przeszło 100kkm (3 lata), do uniaczka z pewnie jakiegoś 96' roku, z 1.0 silnikiem proponuje jak @Mex, albo nie montować pojeździć z pół roku i próbować sprzedać o ile i jeśli to jeszcze w miarę ładne auto jako jangtajmer bliski xD

Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Luźne rozmowy na siłce

Luźne rozmowy na tematy serwera

TORG Czytelnia: Co czytasz? Co polecasz? - luźne rozmowy [WAŻNY PIERWSZY POST]

Luźne rozmowy na siłce - archiwum

[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania