Exequt'er napisał
W sumie jak się przeczyta ostatnie 30 stron tematu to nic dzieje się nic nowego. Ktoś woła o pomoc i dostaje odpowiedź, że E39 lepsze niż Papamobile, przed eczydziwińć to tylko LUKSUS i Wustodwajściacztery. Później leci hejt jak coś jest BMW, a nie jest E39 albo e46 w kompocie, które wygląda jak moje gówno po weselu, aleeee kuuuurła panie.... To jeździ tak, że 150 koni w nim to wariat.
Ale nie baw się w Gniewnego, co?
Pół strony było o kompotach i wielki ból dupy, bo nie pasuje do Twojej wizji świata XD Prawda jest taka, że E46 compact z M54B25 to szatan i prowadzi się zdecydowanie fenomenalnie i objedzie spokojnie kupeje z tym silnikiem i pierdnie jej w nerki. Wygląd to kwestia gustu, ja lubię kompoty, wychowałem się w E36 compactcie i nie powiem złego słowa na ten samochód, sympatia mi pozostała i przeszła również na (imo niestety brzydsze, ale ciągle mające inne zalety w designie, np. bardzo milutkie światła) E46. E60 (jak wspominałem już kiedyś) mnie odrzuca od kiedy je pokazali, a na dodatek nie jest to udany model pod względem niezawodności i trwałości (również wnętrza, które jest kurwa gorsze niż w Volvo, a to już coś). Prawie każdy się ze mną zgodzi, że E60 starzeje się paskudnie i już dziś wygląda bardziej kapciowato niż E39, a co dopiero będzie za 5 czy 10 lat. Klasykami zostaną tylko wypasione wersje, poza M5 jakieś takie Twojej pokroju, które czymś się wyróżniają, ale cenowo nigdy nie przebiją E30, E36, E39, E32 czy E38.
Serio, trzeba mieć łeb w dupie żeby tego nie widzieć. Przypominam, że ja jestem absolutnie bezstronny, kiedyś nawet myślałem nad E60 (na szczęście mi przeszło). To jest tak samo jak z Mercedesami, niektórzy powiedzą, że Okular jest dużo lepszy od W124 i przecież co wy pierdolicie dziady, jeździjcie se tymi kanciakami osranymi starymi, tylko nowsze Merce. Mają rację? Na swój sposób tak (przyznam, że W210 jest świetnie zrobiony w kwestii obsługi ogólnej, np. zamykanie się drzwi jest fenomenalne, nawet zmęczone mają idealnie zamykające się drzwi, gdzie W124 niestety nie), ale niestety prawda jest brutalna i W124 został klasykiem już za swojej kadencji jako aktualny model, a W210 wygniły i dalej gniją, a wysokie ceny osiągają nieliczne AMG i V8.
Handlujmy z tym.
PS. Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że nie znam żadnego mechanika specjalizującego się w BMW (a poznałem wszystkich na Śląsku XDDD a więc ze 6 warsztatów po ~5 szpeców każdy), który jeździłby E60. Jeden miał naprawdę kozackie E91, ale niedawno zmienił na F10. Tak to wszystko E39, E46, E38, E36, jakieś Z3 itp. itd. Oczywiście nie jakieś strucle, większość to jedne z lepszych egzemplarzy jakie widziałem. Z rozmów z nimi też wychodzi drwina z tamtej ery BMW, u jednych stało E65 na podnośniku to powiedzieli, że oni już nie chcą tych aut brać, bo potrafią miesiąc miejsce zajmować. Niestety, stawmy czoła realiom i powiedzmy jak jest, E60, E65, E90 - to niestety nie jest nic dobrego i nie ma co się zachwycać, starsze i nowsze BMW są dużo, dużo lepsze. Zaorać i zapomnieć, tak samo jak W210 czy W203, nie są to modele warte pamięci na kolejne dekady.
Zakładki