Sinis napisał
Normalnie jak w zawodowych handlarzach na tvn turbo. Po upłynnieniu tego zamierzasz coś ściągać jeszcze? Przeglądasz dalej domy aukcyjne japońskie
Cały czas przeglądam czy jest coś ciekawego, no i pełno tego jest dlatego nie przywiązuje się do tej siódemki. Plus dla mnie jest taki, że przy drugiej sprzedaży w czasie krótszym niż pół roku od zakupu US prawdopodobnie będzie kazał założyć działalność gospodarczą na to. Ja swoją z innej branży już mam, także rozszerzenie działalności o kolejną gałąź nie będzie mnie nic kosztowała.
Mexeminor napisał
Czyli 5k izi zarobek, nieźle.
Przy normalnym aucie tak, ale sądzę, że tak siódemka będzie stałą z 3 miesiące.
jaxi napisał
to auto za grosze a jeżdżone przez jakiegoś żółtka co do podłogi nie dosięga żeby gaz wcisnąć dobrze lol
sprowadzanie z japonii raczej kojarzyłem z jakimiś ciekawymi, drogimi samochodami, czy to jakieś alpiny, brabusy czy chuj wie co, a to całkiem fajny pomysł na zakup zwykłego auta, no poza tym, że się kupuje w ciemno xD
U nich brabusy, alpiny nie są czymś rzadko spotykanym. M3 E30 raz w tygodniu się trafia, a nie szukam ich specjalnie.
Alve napisał
A w Japoni nie bylo kiedys kierownicy po drugiej stronie? Czy mi sie kraje pojebaly?
Normalnie mają kierownicę z prawej strony, ale oznaką prestiżu u nich to niemieckie auto - szczególnie bmw i mercedes. A jeszcze większą oznaką prestiżu jest auto z kierą z lewej strony. Więc kupując auto z Japonii z kierownicą z lewej strony masz pewność, że używał go ktoś, kto miał kasę i pewnie nie żałował kasy na naprawy. Tym bardziej, że auto u nich jest dla frajdy, bo do pracy nie da się tym jeździć.
Zakładki