Bo mnie juz wkurwiala Giulia ze swoim uposledzonym bagaznikiem do ktorego nic nie moglem spokojnie zaladowac. Tak samo moja modlicha jak sie pakuje na jakies wyjazdy to musi oczywiscie kurwa 10 walizek wziac tak, ze mi w tym bagaju zostawalo miejsca na torbe i dwie reklamowki z Biedry. No i chcialem tez cos troche wyzszego bo juz mnie denerwowaly krawezniki, krawezniczki, dziury, progi i chuj wi co. A mojej wspanialej żonce Giulia styknie bo ona to glownie do roboty jezdzi i w stale miejsca po miescie.
W Europie dostep tylko konfig na 5 osob, w USA jest na 7 tez.
Moglbym sie odniesc jednym slowem "pierdolenie"... ale nie jest to do konca prawda. xD Nagram filmik i wrzuce tu wieczorem to sobie zobaczysz.
Moja jest poskladana idealnie, jezdzilem lub siedzialem w ostatnim czasie E-Tronem, E-Tronem GT, Ioniqiem 5, Tonale, Stelvio, Giulia, Mercedesem A, Mercedesem C, Skoda Octavia, Skoda Superb, TM3, I-Pace, Pro Ceed, EV6, I4, iX3 i kilkoma innymi, ale moja TMY jest poskladana najlepiej (pewnie ex aequo z czyms innym). Nie ma totalnie jakiegokolwiek luzu gdziekolwiek, nic nie lata, nic nie trzeszczy, podczas jazdy jest absolutna cisza (na tyle na ile pozwala wygluszenie, lekko slychac szum kol). Porownujac do Alfy hmm... no to to jest obraza dla Tesli takie porownanie. Jakosc materialow jest taka 7/10. Skory sa fajne i trwale (widac to po starych Teslach tez), ale to tylko ekoskory i brakuje im tej "tlustosci" i miekkosci skor z np. starych BMW czy Merckow. Fajne skory mialem w e tronie gt i w bmw i4, ale tam doplata jest abstrakcyjna ( ~20 000). To udawane drewno czy listwy aluminiowe, zamszyk na drzwiach, miekka podsciolka w kieszeniach drzwi - top. No i w sumie tyle, wiecej w tym aucie nie ma. Podsufitka jest "zwykla", nie potrafie rozroznic, w ktorym jest fajna, a w ktorym chujowa.
TYLKO ZE wiele zalezy od tego gdzie auto bylo skladane. Moj kolor auta jest nieprzypadkowy - wiedzialem, ze ten kolor skladaja w Szanghaju. Docelowo chcielismy quicksilver, ale dowiedzialem sie, ze je skladaja u Niemca. No i tak jakosc fabryk w Szanghaju, Teksasie i Berlinie jest rozna. Generalnie Szanghaj>Berlin>Teksas. Na te skladane w Chinach trudno cokolwiek znalezc, ale na te od niemca czy amerykana juz spokojnie sie zdarzaja jakies niedorobki i pewnie jeszcze wiele lat minie zanim dobija do poziomu fabryki z Chin.
Tak suvy sa bezpieczniejsze, duzo pakowniejsze, latwiej sie nimi manewruje bo maja lepsza widocznosc (szyby jak w autobusie), sa bezpieczne bo sie wysoko siedzi wiec nic mi nie grozi no i wiadomo dobrze siedziec wyzej niz reszta biedoty jak sie stoi w korku. No i wygodniej sie wsiada. :dancingpepeez