@
thebattlestar ; wiesz wydatki na parkingi (są z prysznicami, ewentualnie się dopłaca do samego parkingu tj. ostatnio na Węgrzech - ~2 euro dodatkowo i mogłeś poprosić o kluczyk do prysznica). Było do wyboru sam parking i też z opcją prysznica (koszt 9.8 euro z tego co pamiętam), ale to szef pokrywa (zapłaciłem z tego co dostałem euro na drogę - proste, bezpieczny parking).
Gdzie jeżdżę? Cała PL i ostatnio zaczęła się międzynarodówka (rzucili mnie na Włochy) - mała firma, nie jestem numerkiem na kabinie. Z szefem na Ty, na zasadzie siemka, cześć itd. Bez Pan itd.
Kasa w zależności od kursów w miesiącu, ale 3.5k-5k+ (nie narzekam, mógłbym mieć więcej, ale nie chcę siedzieć w kabinie 2-3 tyg.). Tutaj nawet jak są Włochy to w Piątek się rozładowuję w PL, albo zjeżdżam na bazę załadowany i w Poniedziałek na rozładunek. Jak mam PL tak jak teraz to prawie każdego dnia w domu, czasami 1-2 dni poza domem (trafiało się, że i 4 mnie nie było a w środku tygodnia trafił się pobyt w domu na noc).
Z czym jeżdżę? Ze wszystkim co się da załadować na plandekę :) Autko Scania R420 + Kogel (firanka).
@
C.I.T.B ; Szukaj na zestaw firanka lub chłodnia ew. fajna robota na beczce/silosie. Odradzam puchy (kontenery) - gonitwa, magnesy, szmery bajery.
Polecam zacząć od krajówki aby się wdrożyć w to wszystko (jak coś Ci się przytrafi na międzynarodówce na drodze itd. to mega stres, możesz nie dać rady - zależy od człowieka). Co do roboty to raczej nie będzie ciężko bo teraz kierowców brakuje, wiele ogłoszeń z doświadczeniem, ale wiem, że z czasem obniżają wymagania bo po prostu nie ma chętnych i tyle. Polecam wysyłać CV, dzwonić (mi się udało z wysłanego CV). Trochę poczytać opinii na necie o firmie (brać je z przymrużeniem oka - bo nieraz ludzie wypisują na siłę głupoty). Najważniejsze to sprawdzić czy wypłacają pensje, czy sprawne/zadbane auta oraz naczepy, czy jak jest jakaś usterka albo nawet coś lekko uszkodzone to czy to naprawiają czy robią problemy bądź machną ręką i powiedzą tak można jeździć, podpytać kogoś z danej firmy, albo w kręgu kierowców z danego miasta (ktoś np. z Warszawy będzie znał wiele firm i to co w nich się dzieje).
Zakładki