Odwrotnie - prawo mówi, że na terenie zabudowanym światła awaryjne należy włączyć w razie zatrzymania pojazdu z powodu uszkodzenia/wypadku na jezdni w miejscu niedozwolonym - a więc strefa wyłączona z ruchu jak najbardziej się kwalifikuje, zaś chodnik (który nie jest częścią jezdni) nie.
Nie wiem natomiast jak jest z pojazdami uprzywilejowanymi. Teoretycznie jest przepis, który mówi:
Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.
nie jest jednak napisane że w ramach tego ułatwiania przejazdu można złamać inne przepisy - w praktyce oczywiście należy zjechać gdzie tylko się da nie patrząc na żadne zakazy, ale w trakcie egzaminu na prawko czort wie jak się zachować. Osobiście zjechałbym tylko wtedy, gdyby to było konieczne - np. gdyby droga była zakorkowana i karetka nie miała jak wyprzedzić, a martwe pole było tuż obok mnie. Zaś w sytuacji gdy jadę wąską drogą dwukierunkową z pasami oddzielonymi podwójną ciągłą i całym przeciwnym pasem wolnym, po prostu zjechałbym do prawej i pozwolił uprzywilejowanemu się wyprzedzić.
Zakładki