Reklama
Strona 529 z 591 PierwszaPierwsza ... 29429479519527528529530531539579 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,921 do 7,935 z 8859

Temat: Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

  1. #7921
    Avatar mazda313
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,004
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Hosel Cron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tak ,kategoria B na samochód ,to czyli wkręcała, a jak ze zdawaniem ? Dalej tak kroją za byle co ? Bo się zastanawiam czy nie podchodzić jeszcze do egzaminu,z jednej strony do szkoda marnować takiej okazji,
    Według mnie, nie ma czegoś takiego jak "ujeb*nie przez egzaminatora", jak ktoś jeździć nie umie to niech lepiej nie jeździ, bo typo go nie uwali tak za nic tylko musi mieć jakiś powód.
    Ostatnio zmieniony przez mazda313 : 16-12-2013, 17:43

  2. #7922

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Katowice
    Posty
    7,006
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Keyer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ktoś kiedyś bardzo pięknie podsumował egzamin praktyczny i brzmiało to mniej więcej tak: "Czy kurwa jest naprawdę tak trudno skupić się przez 40-60 minut i jechać powoli, nie łamiąc przepisów?" To chyba tyle.
    to ciężko tak uogólniać
    ofc jakieś 90% leży po twojej stronie ale czasem zdarza się sytuacja na którą nie masz wpływu
    ja jeszcze na godzince jacy przed egzaminem pojechałem sobie z znajomym instruktorem do katowic, wszystko cacy aż tu nagle światła 200m od WORDu wyłączone. No więc generalnie ja nie mam żadnego znaku stop/ustąp zaś ludzie z prawej mieli więc spoko jadę. I już kątem oka widziałem jak idiota z prawej strony za 5 sekund wymusi pierwszeństwo przejeżdżając mi 5m przed maską. Ofc można nadepnąć na hamulec ale nigdy nie masz pewności, że zdążysz to zrobić przed egzaminatorem a potem już nie ma tłumaczenia, że "ale chciałem zahamować"
    Piesi idący na przejście - widzą Lke i już mają wszystko w dupie, spojrzy na ulicę 20m od przejścia a potem na nią wchodzi już nawet nie obracając głowy. Bo przecież Lka. I ich to jebie czy to egzamin czy dopiero się uczysz.

    No i jak to mówił mój instruktor - debili na drodze nie brakuje

    Ale w tym cytacie mimo wszystko sporo prawdy

  3. Reklama
  4. #7923
    Avatar edek2_1932
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    5,559
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Hosel Cron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Moje akurat ostatnie podejście do praktycznego było w kwietniu i uwalił mnie egzaminator ,że wymusiłem pierwszeństwo ,a tak nie było ,zatrzymałem się na drodze ,dojechałem do prawej krawędzi,daleko jechało auto chciałem ruszyć i zatrzymał mi,a jeździć umiem. Life is brutal
    Dlatego na egzaminie nie możesz robić takich akcji że egzaminator ma prawo myśleć że nie zdążysz przejechać.
    On musi być pewny że Ci sie uda, a nie mieć taką nadzieje.
    To jest zasada kursanta żeby nie prokurować sytuacji po których można nie zdać, jeździj ostrożnie, powoli, pięć razy sie zastanów nim ruszysz.
    Jedzie ktoś, Tobie sie wydaje że zdążysz to lepiej stań i poczekaj, gościu sobie przejedzie i Ty wjeżdżasz bez stresów.

    No i potem sie tego trzymaj na drodze, a nie wymuszanie pierwszeństwa kiedy sie tylko da.

  5. #7924

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    O-ca
    Posty
    229
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ogólnie to ciężko zdać te prawo jazdy teraz,4x mnie oblali,ale są też osoby co i więcej razy nie zdali... ale co zrobić,kasę muszą skądś brać

  6. #7925

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    35
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Keyer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ktoś kiedyś bardzo pięknie podsumował egzamin praktyczny i brzmiało to mniej więcej tak: "Czy kurwa jest naprawdę tak trudno skupić się przez 40-60 minut i jechać powoli, nie łamiąc przepisów?" To chyba tyle.
    Wbrew pozorom godzina perfekcyjnej, nienagannej jazdy to dużo, szczególnie w warunkach egzaminacyjnych. Przez tyle czasu nawet wielu wytrawnych i doświadczonych kierowców popełni jakiś błąd, a co dopiero zestresowany kursant po 30 godzinach kursu i może jakimś kręceniu po zadupiach we własnym zakresie.

    Poza tym niewielu jest teraz kandydatów na prawo jazdy. W mieście, w którym ja zdawałem egzamin w tym roku zwolniono już 10 z 30 egzaminatorów, a pozostali przeszli na 3/4 etatu. Mój instruktor ostrzegał mnie od początku, że trudno będzie zdać, bo egzaminatorom zależy na jak największej ilości pracy i oblewają jak tylko mogą. W związku z tym egzaminy to nie jest 60 minut zwykłej jazdy po mieście, ale 60 minut jazdy po najbardziej podchwytliwych dziurach.

    A od nowego roku podobno cześć pytań teoretycznych ma być jawna, ale tylko część.

  7. #7926
    Avatar Egi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,642
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Ludzie... nie kazdy musi miec prawo jazdy, zacznijmy od tego. Jak ktos sobie nie radzi godzine przesiedziec przed kolkiem skupionym i nie odjebac czegos to na prawde wspolczuje. Rozumiem raz, dwa razy sie nie udac, ale jak za trzecim oblewasz to znaczy, ze albo cie instruktor zle nauczyl albo po prostu nie powinienes jezdzic tym autem. I jestem w 100% za ustawieniem zdawania prawka max 3x co 2 lata. I wsrod moich znajomych juz 90% ma prawo jazdy, chodzilem do bdb liceum i o dziwo nikt nie mial problemu ze zdaniem, a mam tez kumpli co chodza do tech/zawodowki i tam kurwa, nie uwierzycie, ale na samych wrednych egzaminatorow trafiaja ;]

    Stolica here, wiec jeszcze gorzej sie zdaje, a ja jakos za 1-szym razem zdalem i to nawet egzaminator nie mruknal. Wiadomo jakies tam male bledy mialem, ale nie takie ktore by zagrazaly bezpieczenstwu innych uczestnikow drogi. Pare razy mnie pospieszal zeby szybciej jechac, ale ja glupi nie jestem i wolalem wolniej ale zdac niz oh oh oh PACZ JAK JADE i po 15 minutach-dzieki, zapraszamy ponownie ;>
    Nawet glupie prawo jazdy trzeba zdawac z glowa sie okazuje.

  8. #7927
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Egi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rozumiem raz, dwa razy sie nie udac, ale jak za trzecim oblewasz to znaczy, ze albo cie instruktor zle nauczyl albo po prostu nie powinienes jezdzic tym autem.
    Bullshit.

    Dwa razy ojebałem na łuku, który zawsze wychodził mi dobrze i pierwszy źle zrobiony łuk był właśnie na egzaminie. Cóż, noga mi tak napierdalała na pedale, że nie mogłem nic zrobić. Za trzecim razem jakoś się ogarnąłem i jak przeszedłem plac to wiedziałem, że zdałem.

    Czy kiedykolwiek miałem problem z parkowaniem po łuku? Nie.

  9. #7928
    Avatar Merinksban
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    28
    Posty
    1,551
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Awatares napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wbrew pozorom godzina perfekcyjnej, nienagannej jazdy to dużo, szczególnie w warunkach egzaminacyjnych. Przez tyle czasu nawet wielu wytrawnych i doświadczonych kierowców popełni jakiś błąd, a co dopiero zestresowany kursant po 30 godzinach kursu i może jakimś kręceniu po zadupiach we własnym zakresie.

    Poza tym niewielu jest teraz kandydatów na prawo jazdy. W mieście, w którym ja zdawałem egzamin w tym roku zwolniono już 10 z 30 egzaminatorów, a pozostali przeszli na 3/4 etatu. Mój instruktor ostrzegał mnie od początku, że trudno będzie zdać, bo egzaminatorom zależy na jak największej ilości pracy i oblewają jak tylko mogą. W związku z tym egzaminy to nie jest 60 minut zwykłej jazdy po mieście, ale 60 minut jazdy po najbardziej podchwytliwych dziurach.

    A od nowego roku podobno cześć pytań teoretycznych ma być jawna, ale tylko część.
    Pierdolisz. Nie ma czegoś takiego jak podchwytliwe miejsca. Jak nie potrafisz się poprawnie zachować w pewnych sytuacjach na egzaminie i stwarzasz niebezpieczeństwo to nie dostaniesz prawa jazdy i tyle. Nie zrobisz na egzaminie=nie zrobisz później sam, tak wynika z systemu egzaminowania, bo przepraszam bardzo, ale inaczej się tego nie da sprawdzić. Ja sam dzisiaj rano zdałem, co prawda za drugim razem, ale jednak. Nie ma co zganiać na egzaminatora, w końcu kamerki są nie tylko dla nich ;)
    @up
    Też mi noga latała jak pojebana, ale zrobiłem ten łuk i po wyjeździe z placu już na luziku szło.
    Ostatnio zmieniony przez Merinksban : 16-12-2013, 23:39

  10. #7929

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    O-ca
    Posty
    229
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bullshit.

    Dwa razy ojebałem na łuku, który zawsze wychodził mi dobrze i pierwszy źle zrobiony łuk był właśnie na egzaminie. Cóż, noga mi tak napierdalała na pedale, że nie mogłem nic zrobić. Za trzecim razem jakoś się ogarnąłem i jak przeszedłem plac to wiedziałem, że zdałem.

    Czy kiedykolwiek miałem problem z parkowaniem po łuku? Nie.
    Haha ,ja tak samo miałem pierwsze i drugie podejście też łuk ,a przed egzaminem kilka razy łuk zrobiłem ,a później lipa :d.

    A dalej się jeździ Clio ?? na egzaminie?
    Ostatnio zmieniony przez Hosel Cron : 16-12-2013, 23:42 Powód: bo tak

  11. #7930
    Avatar Kredka
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    30
    Posty
    2,840
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    @Egi

    Nie moge się z tym zgodzić, fakt są ludzie którzy ewidentnie nie powinni dostać prawka, ale znam paru takich co mieli problem zdać bo zwyczajnie sie stresowali egzaminem a po zdaniu w codziennej jeździe radzą sobie znośnie.

    Sam podchodziłem 3x ...1 raz na łuku fail przy cofaniu 2 raz taki stres mną zawładnął że nie wrzuciłem kierunku 2x na rondzie... a 3ci raz powiedziałem sobie chuj nie zdam to bedzie 4 raz, poszedłem na totalnym luzie do sprawy i bezbłednie zdałem egzamin.

    Także na to nie ma zasady sa ludzie co sie stresuja są tacy co zdaja od razu i sa tacy co strach się bać spotkać takiego na drodze.

    Irytuje mnie podejscie instruktorow do nauki łuku...jakies wymysly z slupkami itp. w rzeczywistosci na drodze taki janusz później nie potrafi wycofać z parkingu nie mówiąc już o cofaniu przez 50m po zakretach czy po prostu wjechaniu tyłem do garażu.

    Wkurzającym zjawiskiem jest też brawura szczylasów w "bmw" gdzie tylko jedzie i patrzy jak kogos wyprzedzic bez patrzenia na ewentualne konsekwencje

  12. #7931
    Avatar supermate
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    33
    Posty
    1,931
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Egi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ludzie... nie kazdy musi miec prawo jazdy, zacznijmy od tego. Jak ktos sobie nie radzi godzine przesiedziec przed kolkiem skupionym i nie odjebac czegos to na prawde wspolczuje. Rozumiem raz, dwa razy sie nie udac, ale jak za trzecim oblewasz to znaczy, ze albo cie instruktor zle nauczyl albo po prostu nie powinienes jezdzic tym autem. I jestem w 100% za ustawieniem zdawania prawka max 3x co 2 lata. I wsrod moich znajomych juz 90% ma prawo jazdy, chodzilem do bdb liceum i o dziwo nikt nie mial problemu ze zdaniem, a mam tez kumpli co chodza do tech/zawodowki i tam kurwa, nie uwierzycie, ale na samych wrednych egzaminatorow trafiaja ;]

    Stolica here, wiec jeszcze gorzej sie zdaje, a ja jakos za 1-szym razem zdalem i to nawet egzaminator nie mruknal. Wiadomo jakies tam male bledy mialem, ale nie takie ktore by zagrazaly bezpieczenstwu innych uczestnikow drogi. Pare razy mnie pospieszal zeby szybciej jechac, ale ja glupi nie jestem i wolalem wolniej ale zdac niz oh oh oh PACZ JAK JADE i po 15 minutach-dzieki, zapraszamy ponownie ;>
    Nawet glupie prawo jazdy trzeba zdawac z glowa sie okazuje.
    Ale wyniosły post. idź spuść trochę powietrza ze swojego avatara.
    Cytuj Obożetojestzboże napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jakis diabel mi siedzial na nogach i po chwili sie zaczal zblizac i mi jezyk do buzi wsadzac
    Chcialem otworzyc oczy, ale mi sie blokowaly w polowie i walczylem sporo czasu zeby je otworzyc

  13. #7932

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    35
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Merinksban napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pierdolisz.
    Nawzajem. Są podchwytliwe miejsca, co może wynikać chociażby z nietypowego układu ulic i nieprecyzyjnego oznakowania. Oto przykład z Radomia, gdzie ja zdawałem:


    Podobna sytuacja była omawiana na forum specjalistycznym i nie było zgody co do interpretacji http://www.forum.prawojazdy.com.pl/v...hp?f=3&t=20165 . Kontynuowanie jazdy w drogę "A" może być uznane za jazdę prosto lub w lewo, co więcej znak A20 jest ustawiony w taki sposób, jakby obowiązywał tylko dla drogi B. Siedząc przed komputerem można sobie pisać, jakie to oczywiste, jadąc samemu można przejechać jak się chce, ale życzę powodzenia w takiej sytuacji na egzaminie.

    Cytuj Egi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Stolica here, wiec jeszcze gorzej sie zdaje,
    Akurat zdawalność w Warszawie jest najwyższa na Mazowszu i wysoka w skali całego kraju. http://www.info-car.pl/infocar/statystyki.html

  14. #7933
    Avatar supermate
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    33
    Posty
    1,931
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    tak samo w warszawie na ochocie, jest abstakcyjne miejsce, gdzie zeby wyjechac w lewo z pod porzadkowanej, najpierw trzeba odpic mocno w prawo, bo jest zle narysowana linia ciagla.

    uczulali mnie na to i znam ludzi ktorzy na tym oblali.
    Cytuj Obożetojestzboże napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jakis diabel mi siedzial na nogach i po chwili sie zaczal zblizac i mi jezyk do buzi wsadzac
    Chcialem otworzyc oczy, ale mi sie blokowaly w polowie i walczylem sporo czasu zeby je otworzyc

  15. #7934
    Avatar Kredka
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    30
    Posty
    2,840
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    niestety w kazdym miescie znajda sie takie pulapki na egzamin szkoda że wielu na tym oblewa bo w normalnym zyciu to kwestia umowna i kultura kierowcow i mozna przejechac bez spiny

  16. #7935
    Avatar SzalonyMes
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    2,745
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    w Łodzi masz tyle ąskich uliczek, że jak cie tam typek zawiezie, to musisz się sporo namęczyć by coś zobaczyć z prawej strony, jednoczesnie uwazajac by nie jebnac w czyjes auto.
    “When you want to succeed as bad as you want to breathe, then you'll be successful.” - Eric Thomas

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Prawo jazdy
    Przez Mega Filip w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 55
    Ostatni post: 04-11-2015, 20:22
  2. Gazeta Wyborcza Prawo Jazdy 2014 - Kod aktywacyjny
    Przez Creesh w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 17-09-2014, 01:12
  3. Zgubione prawo jazdy
    Przez Mazakowaty Flamaster w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 12-07-2014, 13:30

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •