MK13 napisał
Inna i o wiele przyjemniejsza niż jazda po zatłoczonej Warszawie ;d.
Dlatego Warszawiakom polecam zdawać w Siedlcach. Albo caly kurs tutaj kupić albo dokupić kilka h, żeby ogarnać się w mieście. Siostra cioteczna nie zdała w Wawie bodajże 5 razy. Przyjechała do Siedlec, przed egzaminem wyjeździła 2h i zdała od razu.
kubaplik napisał
A no i najważniejsze, już na starcie mówił, że mam ciężką nogę bo zamiast 50 to już 60 parę złapało. Ogólnie pierwsze jazdy oceniam bardzo dobrze bo i instruktor okazał się fajnym chłopem.
Niestety też mam ten problem. Do tego dochodzi fajny instruktor, który czasem ma do mnie za duże zaufanie. Raz wdpenąłem w mieście 75 km/h, bo mnie zagadał. Natomiast wczoraj (10-12h) pierwszy raz pojechaliśmy w trasę. Powiedział, że w trasie 'daje' mi 10-15km/h więcej, ale i tak wdepnąłem 125km/h, bo znowu mnie zagadał. No i generalnie trochę stracha miałem. Pierwszy raz taka prędkość, a jeszcze musiałem tiry wyprzedzać.
Zakładki