Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

gdzieś tak zapindalal? :o

Cytuj:

---

Pietrek napisał

gdzieś tak zapindalal? :o

---

zwykła droga z ograniczeniem do 90, 5km prostej, jechałem z miasta do domu i pedał w podłogę, wyprzedziłem auto i zwinęli nieoznakowanym.. tą drogą jeździłem jeszcze szybciej bo dzień wcześniej 190, no ale.. dostałem małą nauczkę

Powyżej 50km już nie ma wyższego mandatu :D
Zapłać 300zł i idziesz na kurs redukujący 6pkt.

a mnie kuwy ebane sfotografowały 2 tygodnie temu w okolicach Człuchowa (uważajcie, fotoradarów jak mrówków) dwa razy, raz przekroczenie o 22km/h, drugi raz o 14km/h, no i łącznie 8pkt i 4 stówki >.<

Cytuj:

---

Xev napisał

a mnie kuwy ebane sfotografowały 2 tygodnie temu w okolicach Człuchowa (uważajcie, fotoradarów jak mrówków) dwa razy, raz przekroczenie o 22km/h, drugi raz o 14km/h, no i łącznie 8pkt i 4 stówki >.<

---

zebys widzial ile radarow na wsiach na trasie 4 jest :/ chcac nie chcac trzeba zwolnic do 50

Cytuj:

---

trix napisał

zwykła droga z ograniczeniem do 90, 5km prostej, jechałem z miasta do domu i pedał w podłogę, wyprzedziłem auto i zwinęli nieoznakowanym.. tą drogą jeździłem jeszcze szybciej bo dzień wcześniej 190, no ale.. dostałem małą nauczkę

---

nie wiem czy się chwalisz że jechałeś 190 na tej trasie, ale powiem Ci jedno: jesteś debilem. I później dziwimy się czemu tyle wypadków na drodze. Pomyślałeś chociaż jakie stwarzałeś zagrożenie dla innych?

Cytuj:

---

Gorgon napisał

nie wiem czy się chwalisz że jechałeś 190 na tej trasie, ale powiem Ci jedno: jesteś debilem. I później dziwimy się czemu tyle wypadków na drodze. Pomyślałeś chociaż jakie stwarzałeś zagrożenie dla innych?

---

może jednak to ty jesteś debilem?
wykorzystuje pustą drogę i jadę tyle ile mi się podoba, chyba proste co? może podam Ci mały przykład- ode mnie do Białegostoku jedzie się ponad 4h, jeśli się sprężysz przy polskich drogach dasz radę zejść do 3h, co lepsze tłuc się jeśli Ci się bardzo śpieszy czy wolałbyś depnąć?

Cytuj:

---

trix napisał

może jednak to ty jesteś debilem?
wykorzystuje pustą drogę i jadę tyle ile mi się podoba, chyba proste co? może podam Ci mały przykład- ode mnie do Białegostoku jedzie się ponad 4h, jeśli się sprężysz przy polskich drogach dasz radę zejść do 3h, co lepsze tłuc się jeśli Ci się bardzo śpieszy czy wolałbyś depnąć?

---

Wiadome że depnąć ale w granicach rozsądku.

czy na egzamin praktyczny mogę zapisać się przez internet ? chodzi mi o zapłacenie jak i zapisanie się na egzamin

strona worda
http://www.word.waw.pl/index.php

jeżeli ktoś tak się zapisał to proszę o informację jak ustala się termin telefonicznie przez e-miala dostaje losowy ?

Cytuj:

---

Gorgon napisał

nie wiem czy się chwalisz że jechałeś 190 na tej trasie, ale powiem Ci jedno: jesteś debilem. I później dziwimy się czemu tyle wypadków na drodze. Pomyślałeś chociaż jakie stwarzałeś zagrożenie dla innych?

---

nie mów że jest debilem bo każdy jezdzi tak jak mu się podoba :)

Cytuj:

---

Gwk napisał

nie mów że jest debilem bo każdy jezdzi tak jak mu się podoba :)

---

Jasne, każdy jeździ jak mu się podoba, ale to nie znaczy, że nie można go nazwać debilem. Bo jak nazwiesz człowieka, który przykładowo jedzie ponad 100 km/h w mieście?

Cytuj:

---

Gorgon napisał

nie wiem czy się chwalisz że jechałeś 190 na tej trasie, ale powiem Ci jedno: jesteś debilem. I później dziwimy się czemu tyle wypadków na drodze. Pomyślałeś chociaż jakie stwarzałeś zagrożenie dla innych?

---

Jak wychodzę z założenia, że jak droga (nawierzchnia, pogoda i widoczność) pozwala to czemu nie :) Niech sobie jedzie ile chce, oby tylko nie przecenić własnych umiejętności - mały błąd - skutki tragiczne.

Nie ma takiego czegoś że niech sobie jeździ ile chce, jak ktoś chce sobie depnąć to na tor a na drogach publicznych rozsadnie prosze. Nawet nie wiecie jakie sa cholerne problemy i prawne i psychiczne jak ktoś kogoś zabije na drodze. Kurwica taka że nie jeden by sobie w leb chcial strzelic.

depnąć sobie możecie na autostradzie.
Czy kurwa nie rozumiecie, że narażacie życie innych? bo jak byłby wypadek to chuj tam z wami, ale ktoś niewinny może ucierpieć.

o ch** chodziło z tym demonem co wyszedl z vaginy tej kapłanki?!
Demon w postaci pyłu przenika przez kraty, niezauważony dostaje się do strzeżonego namiotu i zabija lorda odgrywającego kluczową rolę. Bo z nim Robb nie miał by żadnego problemu pokonać wrogów... Równie dobrze mógłby dostać się do stolicy i tej fortecy w której przebywa Tywin i zajebać wszystkich lannisterów? A potem do obozu Robba i zajebać starków a potem za mur zajebać wszystkich dzikich i wędrowców a na koniec za morze zajebać Deneris i smoki i po problemie...



ops nei ten temat ^^