Dogadałbym się, ale już po niego ktoś ma przyjechać i wpłacił zaliczkę : /
Wersja do druku
No to ja zostaje z moją r1 bez prawka ;) ta adrenalinka mmmm...śmietanka... tylko najpierw musze dostać ją w posiadanie, tylko nie rozumiem tego wszystkiego w tym prawie miało być zmniejszenie liczby wypadków, a teraz dają gotowy przepis na stłuczki wszelkiego rodzaju...
faktycznie, zapomniałem. Równowaga przedewszystkim.
Liczba wypadków z udziałem motocykli (nie tylko z winy motocyklisty) musi równać się liczbie wypadków samochodowych z udziałem 14letniego gówniarza. Przecież to logiczne!
heloł, przecież to Polska. Tutaj wszystko jest na opak.
e tam nie ma co sie spinac ktory rodzic wylozy 39 tysiecy na samochod dla 14 letniego dziecka. To jak na motory bedzie prawko od 21 lat czy 24? a na normalne samochody tak jak bylo od 18 nie?
to chociaż jakiś plus, te 40 koła ; d
Co do prawka, na samochód normalnie, a na motocykl (z tego co ja wiem)
A1 - 16 lat 125ccm
A2 - 18 lat 35kW
A - 24 lata (chyba że wcześniej zrobisz A2, wtedy możesz robić A po ukończeniu 20 roku życia)
Ale to tylko tyle co ja słyszałem/przeczytałem.
Miejmy nadzieje, że zostawią wszystko na ostatnią chwilę.
A miałem dylemat na osiemnastke Hayabuse czy audi tt ale jak wejda ye chore przepisy to zostane przy aucie ;)
Nie wiem co chciałeś udowodnić tym postem.
Nie znam Cie, nie wiem jaki masz staż jeśli chodzi o jednoślady, ale żeby pchać sie od razu na taką bestie zaraz po prawku trzeba mieć coś nie halo pod sufitem. Taka moc kusi, nie ważne czy jesteś pseudo-najaranym-bachorem czy niezwykle dojrzałym jak na swój wiek nastolatkiem. Pomyśl.
Chyba że to żart...
No jest to mocny motor ale jak wsiadalem pierwsyz raz na to enduro tez mi sie wydawalo pro elo elo ale po roku jazdy mozna sie przyzwyczaic i uwazam (tak mi sie wydaje) ze z hayabusa chyba by to samo bylo.
Jak chciał dopiero zrobić prawko oznacza to, że z motocyklami szosowymi miał doświadczenie zerowe. Być może to prowokacja. Po pół roku to by cie z asfaltu ścierali z takim motocyklem. Pooglądaj się za motorowerem (jesteś w dziecko), gs500(prawie dorosły). Takie jest moje zdanie.
Mówisz że masz enduro 650. Hmm. Spójrz na to.
Pierwsze lepsze enduro 650 które wpisałem w googlach to Suzuki DR 650.
Ten sprzęcik ma koło 50 kucy. Biorąc Hayabuse masz tam jeśli dobrze mówię 200 kucy. Więc sorry, jeżdżąc na 650 enduro gówno wiesz o mocy jaką ma hayabusa.
Szkoda życia.
@up
chyba że tak ; d
Od razu prowokacja uzasadnilem poprostu w inych postach to co napisalem a ty z trollami wyjezdzasz uspokój sie. Pozatym mozliwe ze przesadzilem bo tak naprawde nie jechalem niczym mocniejszym niz 750 ale wydaje sie ze po prawku mozna minimum 1000 jezdzic bo kupowac 600 i po nie calym roku sprzedawac bo za malo nie wiem czy sie oplaci ;(
EDIT:Mam Kawasaki KLR 650 ;)
Macie moze racje troche z hayabusa przesadzilem ale na jakims 1000 mozna zaczac czyz nie? bo bez przesady 500 lub 600 kupowac to wydaje mi sie malo
A ja nadal uwazam 600 za najbardziej agresywne motory... żaden litr czy więcej nie może się z nimi równać według mnie ten kto podróżował przykładową r1 i dla porównania suzuki gsxr 1000 wie o co chodzi, 600 to prawdziwa szlifierka
klr to ma moze z 55km a taki liter ze 160 to jest naprawde duza roznica
Masz Kawasaki KLR 650 (nie wierze, mniejsza o to) a twierdzisz, że ENDURO 650 jest za słabym sprzętem, co jest prowokacją. :) To jest soft enduro. Bo z enduro, crossem w 500 i wyżej to byś co się najwyżej zesrał. Nie można kupować od tak litra, wielu gówniarzy tak myśli. ;) Ile masz lat,staż z motocyklami, masz porządne soft enduro do podróżowania i bez prawka ciekawe.
Cytuj:
600 to prawdziwa szlifierka
Zgadzam się w tym, zależy od motocykla, dla tego zawsze polecam na początek połowę litra.
Aha ok nie wierzysz tak smigam bez prawka zaznaczylem to w poprzednich postach ze jezdze po lasach a ty widze wielki 14 letni znawca motocyklow sie wypowiedzial. A zesrac to sie potrafisz tylko ty wyzywajac sie przez kabelek kazdy grzecznie odpowiada a ty najezdzasz na kogos i obrazasz go chcac przez to pokazac swoja wyzszosc ktorej nie masz :)
Latek mam 17 pierwszy "motorek " jaki mialem to motorynka xDD mialem 8 lat w wieku 10 lat dostalem simka xD 11 jakas wsk xD 12 MZ 150 no i potem juz w miedzy czasie Stara Jawa 350 taty jezdzilem potem 15 lat mialem dostalem pierwsza porzadniejsza maszyne czyli Yamahe Banshee 350 xD (QUad) No to juz podjarany latalem i w zeszlym roku tata to kawasaki kupil i tak tym smigam i chyba moja "kariera" na motocyklach sie zakonczy przez te chore przepisy ktore wprowadza
Gratuluję jazdy po lasach takim typem enduro haha i już mocy brakuje. Gdybyś miał odrobinę doświadczenia, to byś się skapnął z tym "sraniem" mogę ci powiedzieć, że nie ogarniesz nawet 125 w corssie. :) O ćwiartce zapomnij. Mam 21 lat, jeżdżę autem i motocyklem, tt 600r w teren, dosyć przyciężkawa, na drodze jeżdżę streetem banditem. Na nikogo nie najeżdżam, bo w moim poprzednim poście ani razu nie użyłem słowa skierowanego centralnie do ciebie. Słabe masz mniemanie o sobie, bo ja mam szacunek do drugiego człowieka.
Cytuj:
14 letni znawca motocyklow
21-14=7 Trafiłeś w sedno !!! Tylko 14 lat temu to były komarki, później wski. :)
Cytuj:
chore przepisy ktore wprowadza
Jedne z lepszych jakie zostały wprowadzone.
Mammotory(jeden i drugi kosztuje psie pieniądze), o co ci chodzi. Serio coś nie tak z tobą nie tak. Ty zacząłeś strzelać z ucha nie ja, ja ci mówię prawdę i to wszystko. Moja podpowiedź: na scigacz albo inny portal nie wchodź z takim tematem i postem jak ten z hayabusą, bo cię zbesztają i wyśmieją. Objeżdżony jestem bo się tym bardzo interesuję. I w lesie wiem dobrze, że takim klocem nie wykorzystasz nawet 40% mocy motorka. To jest na chłopski rozum. W crossach siedzę dłuugo i dużo dyskutowałem i powiem ci jedno. W las najlepsza jest 350 w 4t, 125 w 2t. Jak dla ciebieCytuj:
dwa
to jak powiedziałemCytuj:
tyyle motorow kazdy na inna nawierzchnie i pogode
:D Wyluzuj Małgosia i zrozum, że nie jesteś pępkiem świata i krytykę powinieneś przyjąć na klatę.Cytuj:
Serio coś nie tak z tobą nie tak
RacjaCytuj:
Ty masz swoje racje i ja je tez mam proste..
Dyskusja była na temat, więc nie ma problemu z warnem.
Widze ze ty wiesz lepiej co ogarne a czego nie i nie napisalem ze mocy brakuje (lol) bo na las akurat tylko na ulice 600 wg mnie bylo by za malo po jakims czasie masz rzekomo 21 lat a czytanie ze zrozumieniem sprawia ci wielka trudnosc to moze czas pocwiczyc?
Ok ciach temat bo widze ze kochasz spiny przez kabel a ja do takich nie naleze. Tak samo jak ci wieze ze jestes taki objezdzony spooko widze ze masz tyyle motorow kazdy na inna nawierzchnie i pogode :) niezle wiesz.. ja mam kilka gryzzlakow raptorkow dr'ek,z 3 hayabusy (nie wiem nawet nie licze) i ogolnie jestem pro i mam 35 lat i mam na imie malgosia
:0
I skonczmy te dyskusje bo ona do niczego nie prowadzi a po co mamy po warnie zlapac...
Ty masz swoje racje i ja je tez mam proste..
Wydaję mi się że 600tka do polatania po ulicach stanowczo wystarczy. To ma już ze 120 kucy i do setki jakieś 3 sekundy. To w ogóle nie ma porównania.
Zresztą, to twoja sprawa co zrobisz.
I skończcie te spiny, niech robi co chce. Jak ma nasrane we łbie to i tak sie poturbuje(nie bierz tego do siebie ; d).
Wolo jak czytam twoje wypowiedzi (czyt. posty) to na prawde nie wiem czy sie smiac czy plakac. spoko smigasz 650 polasach masz 17 lat, a pomysl jak bys zaliczyl glebe i te 650 przygniata ci noge, dam sobie jaja uciac ze jej nie sciagniesz z nogi. kumpel (obecnie 19 lat nie dlugo 20) ma jakies takie 650 suzuki enduro krowa wielka i pamietam kiedys zaliczyl mate na polu i za cholery nie dla by rady sam wyjsc z pod niego a chłopak 185cm i dosc silny nie jakas ciotunia.
szczerze to uwazam ze jestez zwyklym bachorem bo przechwalasz sie co to bys nie dostal na 18nastke, jak kupisz hayabuse to daj mi znac podstawie ci sie na krzyżówce i zrobie sobie bok. (jednego barana mniej). Widze ze umiesz pisac bajki i to rowno. tyle na twoj temat.
sam przejezdzilem w swoim mlodym zyciu pare motocykli (jedno razowo bo jedno razowo ale jednak). byly i 125 i 50 i 600 i 750 a i yamaha fj1200 tez byla no i litrówki. wszystko pojedyncze przejazdzki czasem wiecej zalezy co wujek kupil na sezon i wiem co oznacza miec 1l pod dupą i wiem ze bys sie zabil na pierwszym zakrecie. nie ma opcji zeby w tym wieku panowac nad emocjami sam wsiadlem na nowego dziksera 750 po dyno komanderze i mowie powoli sie przejade
pierwsze trzy biegi poza podworkiem mi paliwo odcinało i tyle z mojego spokoju.
obecnie jezdze samochodem (na motocykl podobno za glupi jestem ;D) ale na wakacje planuje jakies 600cc typu f4i sport lub cos tego pokroju moze r6.
a sie rozpisalem ale nie moge patrzec na takich ludzi.
Ja na takich jak ty tez nie moge patrzec bo tez nie potrafisz czytac ze zrozumieniem wiem co to znaczy jak ta mećka przyciśnie zdążyłem sobie już na tym kawasaki złamać obojczyk i nie chodzilo mi o to ze dostane i sie nie chwale tym bo w calosci nie kupia mi rodzice samochodu bd mial praktyki wakacyjne na statku to dorobie do samochodu i nie mialem sie zamiaru chwalic jak tak to zabrzmialo to sorry nie chodzilo o to. Mowisz ze jestem bachorem bo sie chwale na czym jezdzilem a ty w tym poscie nie "pochwaliles sie" czym jezdziles? Nie badz hipokryta..
Kurwa pajacu jak masz zamiar nabijać posty to nie w tym temacie. Już sam pochwaliłeś się jaki jesteś Pr0.
Chcesz suzi jeden z najszybszych drogówek, masz niby crossa, którym jeździsz po lesie, ale nie pomyślałeś, że jazda po lesie, a jazda po drodze to coś innego, w lesie nikt nie wymusi pierwszeństwa, inną sprawą to jest brak twojego doświadczenia- przez takich napalonych ludzi jak ty motocykle nie są mile postrzegane w społeczeństwie(na sam widok słyszymy "dawca"). Mi tu nie gadaj, że masz crossa i chcesz kupić suzuki, wali mnie to twoje życie, ale z tego co czytam to nawet muszę przyznać Pudło ma rację, a rzadko się z nim zgadzam. Na zakończenie nie chcesz się chwalić, ale się chwalisz.Cytuj:
Wydaje mi sie ze 600 to takie bardziej do stuntu takie mam przekonania a 1000 zeby poprostu polatac
Pragnę zaznaczyć ,że pajacem jesteś ty ,że napisałem o czymś raz (wręcz wspomniałem) to od razu się chwale? Widzę ,że masz jakieś kompleksy jak ktoś napisze ,że coś dostał/dostanie to od razu jest pajacem i się chwali? Brawo takie pochopnego oceniania innych ludzi.
Widzę ,że jesteś kolejnym spinaczem w tym temacie ale cóż mogę się spodziewać po tym forum gdzie średnia wieku to 14 lat.. idź ujeżdżać ten swój kibel i rolować ludzi z tym twoim pseudo forum.
O wreszcie się ujawniłeś Arturmoto : >
I jakbyś nie chciał wiedzieć to nie jest forum!
Co myślicie o tym, bo nie wiem czy jechać zerknąć?
http://www.allegro.pl/item1011559486...0_125_ccm.html
Haha ja jestem arturmoto? Sam tego pajaca nie lubiłem jak się podniecał swoimi skuterkami po "tuningu" przejrzyj wczesniejsze posty i widac jaki flamewar mielismy :P Co do Motorku Bardzo fajny w niskiej cenie podejrzewam ze ma silnik od tych rometow 125 co nie dawno zaczeli produkowac a sa to silniki niezawodne znam pare osob co takim rometem jezdzi. Ja bym jechał obejrzeć tylko nurtuje mnie to ,że właściciel tak szybko sprzedaje.
Za 3 koła warto kupić spróbuj coś stargować z 200-300 złotych.
w lasie calej pizdy niedasz !!
ulica to co innego!
panowie dlaczego tak na niego skaczecie ??? jesli nie ma nasrane do łba to sobie poradzi!!
zdarza się i tak..
Widziałem przypadek łepek na 18 urodzinki dostał gsa 500 i nie myslac i jadac ponad 140km/h przez skrzyzowanie z prawej strony wyjechalo mu tico i wbil sie w to tico trup na miejscu.
Jaki z tego wniosek?
Jak nie jesteś stabilny emocjonalnie to nawet na glupim 125cc sie zabijesz proste.
ja powiem tak wolo ze jak chcesz to kupuj i dwa litry ale moim zdaniem 600 na poczatek wystarczy ponad 100 kucy ma i to styka. bylem ostatnio troche w trasie samochodem i widzialem wlasnie pare szescsetek i pieknie szly zadego zylowania a jechali dosc szybko. liter to za duzo jak na pierwszy motocykl na szose bo tam jest zupelnie inaczej niz na polu czy lesie.
hmm, jak szybko? Pojeździł 2 sezony letnie, i jeszcze trochę w zime(y) i po prostu już mu brakuje mocy? 125cm3 w 4-suwie..to nie jest dużo, no chyba, że Ty jeździsz kiblem z cerfa..no to jak wsiądziesz na 1 2 5 to może być szlifierka w ch*j.
Ja DT 50, w nowej budzie, AM6 sprzedałem po jednym sezonie..bo po prostu brakowało mi już mocy, i nie rozwijałem się w jeżdżeniu motocyklem..tylko stałem w miejscu, albo nawet z umiejętnościami się cofałem..bo co to za frajda ciągle trzymać na najniższych biegach, i najwyższych obrotach i wydaje się jak by to nie jechało..tylko stało w miescju..
ma tu ktoś jakąś pojemność 400-500 i wzwyż?
Jak tak to jaki motorek, bo szukam właśnie coś pokorju cebuli 500, gs'a 500? I ciężko podjąć decyzję bo pare tych 500 jest na rynku, i ceny też przyzwoite : )
Cytuj:
Nie wiesz czym jeżdże więc nie zgaduj
Cytuj:
Mam enduro 650 fakt jezdze po lasach ale jestem oswojony z moca wiec 1300 powoli mozna ogarnac ;)
Tak dla sprostowania sprawy, wiemy "czym się poruszasz".
Z tą Dt50 i innymi motorowerami, to racja, młodzi kupują z am6, pojeżdżą i .... cała moc pryska.
#Fanatyczny
Zainteresuj się też ER-5. Taki rywal gs 500. Nawet porządne moto.
#Fanatyczny
O er-piątce z tydzień temu nawet gadałem z kolesiem na stacji, i jakoś teraz żałuję, że nie spytałem się gościa czy da się pokulać..ale z tego co mi mówił, to ma słabe hamulce..gdy się wsiądzie na jakiegoś supersporta z tej er-piątki to się wydaję, jak by ta kawa w ogóle nie hamowała :D
a dla mnie helbe ważne, duuuużo jeżdże po mieście i czasem są mocno hardcorowe sytuację, gdzie potrzeba doobrych hebli, z resztą nie tylko na mieście - jak dla mnie dobre hamulce to podstawa.
mam budżet, 8-9 no max 10 tysięcy. Coś już da się kupić fajnego, nie?
ludzie czy wy znacie taki servis jak allegro.pl? czy tak trudno jest sobie poglądac motory i spytac sie ktory bedzie najlepszy?
No też polecam allegro, nie żebyśmy nie poradzili tym nie zdecydowanym ale warto obrać sobie jakieś konkrety i skierować się do nas z pomocą wyboru - polecam ten styl.jpg
Siema, otóż jestem laikiem w sprawach motocyklowych i właśnie myślę nad zakupem. Chcę kupić enduro, pojemność 125. Co polecacie?
UP: Ja osobiście polecam Suzuki Dr 125 niezawodny motorek :)
W przystępnej cenie. Kolega dał mi się przejechać i powiem ci ,że spodziewałem się ,że to pod górke nie wyjedzie :P Po przejażdżce miła niespodzianka motorek ładnie płynie po dziurach i jak na 125 nawet przyspiesza :P
co myslicie o tej kawie? Czy to normalne ze nie ma na boku naklejki Ninja, bo cala reszta tych motocykli ma napisy kawasaki ninja? koles ma negatywa ze sprzedal motor powypadkowy wiec trzeba sie upewnic
Załącznik 218903
#edit
dobra juz wiem ;d koles juz raz sprzedawal ten motor i jest powypadkowy ;d.
zeby rozkrecic temat to zadam pytanie.
Czy te kawasaki (250r) jest dobry na pierwszy motor?