nom najbardziej to umiejetnosci. bo nie moc silnika a technika czyni z ciebie zawodnika i taka jest prawda ;) a w enduro tak bardzo moc silnika sie nie liczy a rozmawiamy tu o maszynach enduro wlasnie.
Wersja do druku
nom najbardziej to umiejetnosci. bo nie moc silnika a technika czyni z ciebie zawodnika i taka jest prawda ;) a w enduro tak bardzo moc silnika sie nie liczy a rozmawiamy tu o maszynach enduro wlasnie.
Ja bd jeździł bez papierów i bez prawka 250, załatwię sobie jakąś tablice i będzie git.
Od wiosny zaczynam, bo teraz szukać części muszę.
to szukaj i skladaj moze jeszcze w zime zdazysz a wtedy jest fajna zabawa na sniegu ;DD
hmm to może ja
Zacząłem jeździć na motorze gdy miałem około 9lat była to motorynka xDD
Teraz już wyrosłem z tego to kupiłem Yamache TTR 125 spisuje się świetnie.
w malym stopniu jest to prawda ale nie do konca bo nie wjedziesz na zwirownie yamaha dt 50 ktora ma zajebista moc bo az 8-9 koni. po prostu zgasnie jak sie przejezdza przez glebokie piachy na zwirowni to trzeba stanac, nogi w kolanach zgiete, 1 bieg i full gaz zeby nie zarzucało, a jak bedziesz siedzial to zgasnie . w kazdym badz razie jesli staniesz na takich piaskach to nie wyjedziesz taka komarynka jaka jest dt 50, trzeba caly czas byc w ruchu, co innego np takim ktm exc 125, mozna stanac, zgasci, zapalic i pojechac.
to nie chodzi o to. tylko o to ze np exc ma te 43km a np starsza wr ma ze 40 i te 3km nie robia jakiejs strasznej roznicy dla amatora, chyba ze jestes zawodnikiem to ci robi roznice. nie porownoj exc do dt bo to zupelnie dwie inne klasy motocykli. a i podejrzewam ze jakbys startowal w zawodach enduro taka wr jak podalem wyzej i mialbys lepsza kondycje i technike niz zawdonik na exc to by mu te 3km gowno daly.
a tak btw nie wiedzialem ze na zwirowni jest piasek ;pp zawsze myslalem ze zwir ;)
Cytuj:
Żwirownia – miejsce odkrywkowego wydobywania żwiru i piasku.
Znacie kogoś kto sprowadza skutery rozwalone zza granicy i tanio sprzedaje?
no u mnie wlasnie troche lipa z tym ale kumpel odkryl wczoraj jakis kamieniolom fajny podobno i niedaleko ;))
Witam znawców zakupiłem oto ten skuter KingWay Coliber za bagatela 500zł oczywiście do wymiany : olej ,tłok,lampa przednia,i wałek.
W sumie z rejestracją i innymi jeszcze tam drobiazgami plus gwarancja wyniesie mnie to około 1100zł(500zł sam skuter na allegro jest że za 650 ale się dogadaliśmy ; D).Już odpala i normalnie jeździ tylko czekamy na nowe części ; )
Był przewożony cinquecento z ze Wronek do Poznania i trochę wystawał z bagaja xD
http://img25.imageshack.us/img25/3277/7624273643.jpg
Teraz pytanie :
Czy są jakieś przepisy że skuterem nie można jeździć zimą? albo poniżej jakiejś temperatury?Do miejsca docelowego mam 8.3km w jedną stronę a rowerem już mi się nie chce xd oczywiście kamizelka odblaskowa +kask to wiadomo ale czy październik i listopad i grudzień mogę na nim śmigać od wioski po miasto?I czy jazda skuterem w zimę jest hmm o wiele trudniejsza? i czy możliwa?
Czy ktoś posiada taki skuter?i ma na jego temat jakieś opinie : )?ciekawe linki na pw plx(dotyczące colibra)
up według prawa to możesz tym po lodowcach na Antarktydzie jeździć tylko że jak nie ubierzesz co najmniej 5 ciepłych bluz to cie będę zdejmowali z tego skuterka.Z resztą jeszcze aż takiej zimy nie ma (przynajmniej u mnie) więc jak masz kask i kartę to śmiało jedz
Nie ma takiego czegoś, ale tak jak mówił pan up radzę się dobrze ubrać, bo teraz pizga podczas jazdy jak nie wiem.
A swoją drogą jak ja chce kupować tanio to nic nigdy nie znajdę.
Ofc bez zimowych opon nie radzę na nim jeździć po śniegu.
Matko święta, chłopie... gorszego gówna to się nie dało kupić ?
Napisałeś, że jest do wymiany tłok, rozumiem, że pękły pierścienie i porysowały tłok co za tym idzie również cylinder ? I odpala Ci ? No fajnie :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Naprawdę, szczerze Tobie współczuję :( Nie jeździj tym, bo jeszcze koło odpadnie, albo rama pęknie ;/ W tych colibrach wadliwe jest bardzo właśnie: koła, rama i pompa od oleju, która się zacina, psuje co za tym idzie dozownik nie podaje oleju i zatarcie.
Co do jeżdżenia zimą to jest okej. Ciepło się ubrać i git. Musisz uważać na drogę, bo jest jak wiadomo ślisko.
Pozdrawiam i współczuję :(
up weś nie krytykuj ktoś nie ma kasy a też chce pojeździć na czymś ja osobiście wolał bym to coś niż takiego ogara 20-paro letniego.Osobiśice na polsakjazda.pl denerwują mnie takie typy na starych komarkach co na profilu wypisują jak to ich gówno chinskie skuterki wyprzedza powiem tak jeździłem ogarkiem-baardzo dawno temu i chińczykiem też parę razy i moge stwierdzić że tym ogarem to lepiej po chodnikach jeździć po ruch się utrudnia 60 km/h ja z górki jechałem 76 z wiatrem ale mi to ścigacz hehe ale nie zmienia faktu że tanie=gorsze
Eee dzięki za opinie ;s
Co do tłoka jest przepalony i tyle ; P nic więcej, koleś go sprzedawał bo mu nie odpalał i się nie znał a czy Kingway to dobry wybór?Ja nie narzekam ; )
: >Cytuj:
Rok produkcji (1900 - 2100): 2008
Przebieg (km): 1100
Pojemność silnika: < 51ccm
Rodzaj paliwa: benzyna
Rodzaj napędu: pas napędowy
Kolor: Niebieski
Stan: Używany
To fajnie że można jeździć zimą ; D mam kask wiadomo
Opony zimowe do skutera?znajdę na allegro ; D?Cytuj:
Ofc bez zimowych opon nie radzę na nim jeździć po śniegu.
@Edit
@Up
masz rację ,ja nie chce jechać z 70km tylko ze 40 km zawsze będę szybciej od roweru : D i się nie zmęcze .Dodam że Serwisowanie będę miał za pól darmo bo kumpel robi w Serwisie skuterów
bez jaj ale koło nie odpada tak sobie >;D i tak jak pisałem w sumie nowy silnik będę miałCytuj:
Nie jeździj tym, bo jeszcze koło odpadnie
Jak mogę nie krytykować ? To jest cała prawda...
Jeśli ktoś ma jak rozumiem 1100zł to niech nie pakuje się w te chinole,bo będzie po prostu żałował... Dołożyłby 400zł miałby już 1,5k i wtedy można wyrwać jakiegoś Zipka owszem starego, ale przejedzie 100 razy więcej niż ten Coliber. Bo co markowe to markowe...
Edit: Co ja mówię... starego 10 lat dla takiego Zipka to jest nic... w końcu P/G i 4t.
http://allegro.pl/item776394996_super_piaggio_zip.html
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1566509 - Nawet za 1100 a można się stargować i myślę, że za 950 by sprzedał...
http://allegro.pl/item767506309_piaggio_zip_ii_4t.html
Czego chcieć więcej ? Tylko trzeba MYŚLEĆ, albo pytać się ludzi.
nie znajdziesz na allegro
widzę że chyba jestes jeszcze mało doświadczonym motocyklistą i nie wiesz jak to się jeździ w zimę...na samą myśl ciarki przechodzą
up przecież zipp to taka sama chińszczyzna co kingway o ile jeszcze nie gorsza bo serwisów mam mniej
edit aaa myślałem że ci o firmę zipp chodzi :P
Ten skuter serio jest do dupy. Mój rl kupuje takie graty, robi i sprzedaje. Z nim w sumie nie było problemu z naprawą, ale potem ta kompresja jakaś słaba była, w ogóle ten skuter jest strasznie niski, że jak zjedziesz z krawężnika to uwalisz sobie rurkę czy coś innego. Według mnie nie był to najlepszy wybór, wiemy jak jest skutery psują się na potęgę, a jakoś potem już nikt nie ma ochoty się w to bawić. Nie czepiam się bo to w sumie twój wybór i twoja kasa, ale na drugi raz nie kupuj skutera, a w szczególności chińskiego.
Opony jakieś tu znalazłem kółka chyba 12 masz jak dobrze pamiętam.
http://www.allegro.pl/item757462090_...we_skuter.html
Każdy jakoś zaczynał, a te opony mają lepszą przyczepność. To może powiesz jak się jeździ w zimę?Cytuj:
widzę że chyba jestes jeszcze mało doświadczonym motocyklistą i nie wiesz jak to się jeździ w zimę...na samą myśl ciarki przechodzą
Piaggio Zipp nie jest chińszczyzną aczkolwiek z tej serii nie są akurat to pro skutery. Podatne w sumie na to samo co wszystkie tłok+cylinder.Cytuj:
up przecież zipp to taka sama chińszczyzna co kingway o ile jeszcze nie gorsza bo serwisów mam mniej
Ogółem ja kiedyś kupiłem typhoona za 1200zł i nigdy nie żałowałem.
krytykować możesz niema problema przecież ci nie zabronię ; )Cytuj:
Jak mogę nie krytykować ? To jest cała prawda...
ale nie oto pytałem ;s
no kiedyś muszę się nauczyć ; P zresztą od tego jest ziom z serwisu on mi powie co i jakCytuj:
widzę że chyba jestes jeszcze mało doświadczonym motocyklistą i nie wiesz jak to się jeździ w zimę...na samą myśl ciarki przechodzą
No ja bardziej wierze w opinie mojego kumpla z rl no chyba się temu nie dziwisz.Cytuj:
Czego chcieć więcej ? Tylko trzeba MYŚLEĆ, albo pytać się ludzi.
chodziło mi o asfalt w czasie zimy w mieście odśnieżają : PCytuj:
Ofc bez zimowych opon nie radzę na nim jeździć po śniegu.
nom dokładnie ,latem jeździłem i to nieraz ale nie zdarzyło mi się w zimę.Cytuj:
Każdy jakoś zaczynał, a te opony mają lepszą przyczepność. To może powiesz jak się jeździ w zimę?
@down
70 km?
Nie no zimą max myślę 40km jak pisałem trasa to niecałe 10km przez miasto w tym tylko jedno rondo a tak prawie same proste xd
Może i odśnieżają, ale jest mokro i słaba przyczepność, ja miałem w tym tygodniu taką sytuacje, że za zakrętem była kałuża, a ja jechałem jakieś 70km jak mną zarzuciło to prawie pod auto jadące z naprzeciwka wpupcyłem, ale opanowałem sytuacje i pojechałem dalej.
Zawsze też może być tak, że nie zdarzą odśnieżyć.
Chubo mam nadzieję, że nie masz zamiary jeździć w kasku Tornado i innego tego typu ? Dużo ludzi popełnia tego typu błąd, bo albo nie ma kasy, albo się nie zna. Wydaj na kask chociaż 300zł np. Lazer LZ6 QUSAR.
Pamiętaj głowę masz tylko jedną.
to masz rację jeżeli chodzi o kask to nie oszczędzałem pieniędzy : )
Miałem wypadek na rowerze koleś samochodem uderzył wemnie jadącego na drodze rowerowej z lewej strony gdyby nie kask rowerowy kto wie co by było , a tak miałem uszkodzoną nogę i miesiąc w domu ;/
Było na na takim wyjeździe "przejściu " bez pasów ,dostałem mandat i nauczkę żeby uważać w takich miejscach .
Kask i kamizelka odblaskowa to zawsze mam jak śmigam rowerem w Poznaniu ; )
Ja bez kamizelki latam. Nic się nigdy mi nie stało, ale wiadomo może się stać.
80% xD?
Chyba 99;p
W zime sie nie jezdzi motorem,skuterem czy innym tego typu.
Samochodem juz jest trudno a co dopiero na jednosladzie.
Pozatym... Zima to tez rozne warunki pogodowe. Bedzie mocno snieg padal i co zrobisz? Bedziesz z szybki zgarniac reka co chwile?
Pozatym co z tego ze odsnieza . Wystarczy ze wjedziesz na pierwsza lepsza slizgawke i masz przesrane.
Dla mnie jazda jednosladem zima to prawdziwa glupota.
Grizzly 700 sobie lepiej kupcie jak chcecie po śniegu i lodzie jeździć ;D
WW maszyna jest nie do zdarcia pod błotem, wodą może być cała i nic.
mialem w tamta zime skuter i chcialem go przepalic no i mnie pokusilo o przejkarzke oczywiscie skonczylo sie ladowanie na boku ;pp fart ze plastikow nie polamalem bo skucio byl na handel ;pp w tamta zime latalem tez cr 250 po polach i po lesie i to byl dopiero fun ;DD
Ja zawsze w zimę driftuje na śniegu lub lodzie ;D
Dla kumpli z tematu, jak chcecie to zagłosujcie na mnie:
http://forum.tibia.org.pl/showthread.php?t=341353
choc nie wiem o co chodzi to glos poszedl na ciebie ;)) a ten no czym driftowales skuterem?;d
Problem -.-
mam zippa quantum 2008r. nie odblokowany...
Gdy go odpalam w garażu (ogrzewany) to ładnie od razu pali..
Gdy odpalam go po np. 2h stania na dworze to nie umie w ogóle załapać ani z kopa ani ze stacyjki ani z kluczyków.
Co go boli?
Dzięki za głos, tak skuterem, miałem nawet gdzieś filmik ;dCytuj:
choc nie wiem o co chodzi to glos poszedl na ciebie ;)) a ten no czym driftowales skuterem?;d
Za zimno na dworze, a jak go kopniesz 2-3 razy to się nie dziw, no chyba ze go znów kopiesz za dużo i się zalewa. Ja proponuje na zmianę kopac 4 razy i próbować odpalić na starter itd. do skutku.Cytuj:
Problem -.-
mam zippa quantum 2008r. nie odblokowany...
Gdy go odpalam w garażu (ogrzewany) to ładnie od razu pali..
Gdy odpalam go po np. 2h stania na dworze to nie umie w ogóle załapać ani z kopa ani ze stacyjki ani z kluczyków.
Co go boli?
to dziwne ze ci tak pali bo moj byly piaggio nrg palil od strzala w zime ;DD
Mój Kymco Super 9 stał całą zimę w garażu nawet go nie odpalałem w okresie zimy i na strzała z rozrusznika elektrycznego.
Co do tego nie odpalającego Quantuma to radzę zmienić skuter a najlepiej nie na skuter tylko przesiąść się na coś biegowego w 125 jeśli nie masz 18lat.
No to ja mam tak:
-Daje pizde do 90km/h
-Dojeżdżam do skrzyżowania
-Hamuje
-Gaśnie
Dwusuw dogrzewałem. Najlepsze jest to ze jak dam pizde na pełnym baku to nic się nie dzieje.
@pokers39
Hmm ja bym na Twoim miejscu leciał od banku przewodami paliwowymi do gaźnika, bo skoro piszesz że na pełnym baku nic się nie dzieje...
Bo na pełnym baku jest mniej miejsca na opary, przez co przy jeździe zwiększa się ciśnienie w baku i tym samym w wężyku spróbuj ;p
i ofc regulacja
A macie jakiś tuning ? Bo jeśli tak to może kombinowaliście coś z dyszą paliwową (tą na dole gaźnika, trzeba odkręcić komorę pływakową i widać ją) i może jest zasyfiona, woda się dostała, albo jeśli kupiliście używany skuter to może ktoś wkręcił mniejszą dyszę i dostaje za mało paliwa przez co są takie objawy.
Ale moim zdaniem z ssanie tutaj nawala, najgorzej, że to chiński skuter a w takim wszystko się może zdarzyć.
Zrób manual ssanie i po problemie. Manual to koszt około 150zł + gaźnik no chyba, że będzie ssanie pasowało do seryjnego gaźnika.
Pisałem o tej dyszy, ale dobra tam...
To co z tym nowym tematem, robimy go czy zostawiamy ?
no nie wiem jak chcecie ja i tak artykulow nie bede chyba pisal bo zwyczajnie nie potrafie ale dopomoc moge ;pp
Pluton powiedział dosłownie.:
Cytuj:
to może inaczej, znajdzcie mi najwcześniejsze Wasze posty w tym temacie, jak będzie, zakładając, na 15stej stronie, to wypierdzielimy pierwsze 15, żeby Twój post był drugi. Kapujesz? ;d
na moje to nie ma sensu jest tu wiele odpowiedzi na pytania... za czasu kiedy jeszcze Gevo był.
Wystarczy zostawic poza tym warto poczytać ten temat, na moje wystarczy tylko usunąć niepotrzebne posty.
jak myślicie lepiej kupić 200-250-300 cc crossa/enduro czy starszą np 650 na powietrzu jakąś yamahe xt? czy coś w tym stylu?
Za ciężka i za duże bydło jeśli chodzi ci o teren.
Jeśli chcesz mieć coś mocnego, nie ciężkiego z homologacją i w teren to SUZUKI DRZ 400 będzie bdb wyborem.