Wersja do druku
Kumpel narzekał, że co chwile musiał tankować w KLE500, a tam jest 15l. To co dopiero taki harlej :D
Masy nie czuć, bo nisko środek ciężkości.
W łykend mam do zrobienia ponad 1kkm, mam nadzieje, że obędzie się bez problemów. Dzisiaj zauważyłem, że mam dętkę do wymiany.
Harley jeździ od stacji do stacji. Przy wyjeździe ze stacji zapala się rezerwa :D
A widział ktoś lub jeździł motocyklem z silnikiem diesla? :)
Widziałem Royal Enfielda i z tego co wiem to amerykańska armia jeździ na KLR z dizlem
Jak widziałem "Goldasa", ale na podtlenek lpg :D W dieslu jeszcze nic nie widziałem
W weekend byłem na rajdzie ciężkich motocykli enduro. Tak to wyglądało
https://www.youtube.com/watch?v=FYkkcnctIKg
a się pochwalę efektem (prawie) końcowym, mimo że tym gównem póki co zdążyłem pojeździć może z 15 minut od czasu zakupu... ciągle się coś je*ie. inside r6 rj05, outside rj15 :PCytuj:
Hubi napisał
http://i66.tinypic.com/13zvb5z.jpg
http://i67.tinypic.com/2cz5ylv.jpg
http://i65.tinypic.com/9iwh8n.jpg
jakby ktoś chciał to mam po taniości prawie nowy napęd do yamahy r6.
O kurde. O co chodzi z tymi hamulcami z tyłu?
@Nigger <no homo> nie jesteś czasem wysokim gościem z brodą? Widziałem ostatnio takiego ktma w centrum, ale dopiero później mi się skojarzyło skąd moto kojarzę.
jeden zacisk pod hamulec nożny, dwa następne są podpięte do pompy pod klamką sprzęgła. a po to, żeby jadąc na kole pod ręką mieć hamulec, nie w każdej pozycji można wciskać nożny :pCytuj:
szokiz napisał
Faktycznie, wiedzę dwie klamki. Jakieś jeszcze takie szalone modyfikacje robiłeś?
Broda się zgadza, czy wysoki... Zależy dla kogo.Cytuj:
Sinis napisał
Z tego co widze to są pegi, żebębatka na oko 60z, klatka to normalka, wyklepany bak, odwrócona kierownica (lub nówka prosta), dziura na noge w kanapie, 12 bar. Ja bym jeszcze wywalił wszelkie plastiki, przegroda w misce olejowej i odwrócony smok, wywalenie czujnika przechyłu (być może już jest). I można na spokojnie gibać :).Cytuj:
szokiz napisał
Mocno tańczyłem przez ten weekend i nie pamiętam kiedy to było, ale strzelam, że wieczór piątkowy(albo i czwartkowy), a miejscówa to skrzyżowanie chmielna-szpitalna.
Chyba źle zrobiłem kupując Sv'kę na pierwsze moto :D
Teraz nie mogę znaleźć godnego następcy, który spełniałby moje oczekiwania.
Skończy się chyba na tym, że polatam nią jeszcze do końca następnego sezonu i zmienię na FZ1. W międzyczasie zmienię olej w lagach na 20W i nie będzie problemu z pływającym przodem w szybkich winklach.
Panowie,
jak wyglada kwestia temperatury w moto w taka pogode? zastanawiam sie czy jak dochodzi do 96 st. to czy to normalka czy cos sie zjebalo