Reklama
Strona 668 z 668 PierwszaPierwsza ... 168568618658666667668
Pokazuje wyniki od 10,006 do 10,020 z 10020

Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

  1. #10006
    Avatar Julas313
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Posty
    1,312
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    wie ktos gdzie mozna sie zaopatrzyc w klosze do kierunkowskazow bmw e30 koloru szarego/bialego
    nie zadne chujowe cleary ani pomaranczowe, na alledrogo sa cale kierunki, a ja potrzebuje tylko kloszy i nigdzie nie moge znalesc :C

  2. #10007
    Avatar Justakas
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Azeroth
    Posty
    1,069
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj twardy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W takiej kwocie nie ma co się bawić w jakieś ASO czy coś, koleś cie wyśmieje. Wymagasz od auta za 2900 żeby wszystko był full sprawne, a tak się nie da, zawsze coś będzie do roboty i uwierz mi, że pan heniek z mirkiem powiedzą więcej niż ASO, bo w aso nie kiedy pracują tłuki :), które potrafią zczytać tylko błędy z kompa.
    Ogólnie to ma sens, auto może sprawne nie będzie, ale dowie się co jest do wymiany i ewentualnie ustali "końcowy" koszt samochodu ;). Sensu to nie ma serwisowanie auta w ASO, żeby zapłacić za parę części więcej niż auto warte ;p.

    Do miasta to spoko puszka do oklepywania, nawet lepiej, że ma te czarne zderzaki :D Auta nie szkoda na parkingowe przepychanki, mocy w korkach raczej starczy.

  3. Reklama
  4. #10008
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Justakas napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to ma sens, auto może sprawne nie będzie, ale dowie się co jest do wymiany i ewentualnie ustali "końcowy" koszt samochodu ;). Sensu to nie ma serwisowanie auta w ASO, żeby zapłacić za parę części więcej niż auto warte ;p.

    Do miasta to spoko puszka do oklepywania, nawet lepiej, że ma te czarne zderzaki :D Auta nie szkoda na parkingowe przepychanki, mocy w korkach raczej starczy.
    Dokłanie o to mi chodzi, wyjaśniłeś idealnie ;)

    A auto jest dla mnie idealne, mam do niego sentyment, wiem jak to jeździ i wiem jak można na nim polegać.

  5. #10009
    Avatar Loo King
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,260
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Jaka beka z mexa~ ktory jeszcze pol roku temy krzyczal ze jego fiacior jest 100 razy lepszy pod kazdym wzgledem niz moj Chevrolet lol. Co, teraz kupisz nissana i stwierdzisz ze jednak nissan najlepszy, a reszta to gowno? Nawet mi cie nie zal. Co do almery nawet nie łódź sie ze bedzie w dobrym stanie, bo za 3k na chodzie to tylko legendarnego golfa kupisz

  6. #10010
    Avatar Szymon Waleczy Samiec
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    255
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Jak kupił i mu się nie psuła no to chwalił teraz się sypie to sprzedaje logiczne chyba nie?

  7. #10011
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Harios napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jaka beka z mexa~ ktory jeszcze pol roku temy krzyczal ze jego fiacior jest 100 razy lepszy pod kazdym wzgledem niz moj Chevrolet lol. Co, teraz kupisz nissana i stwierdzisz ze jednak nissan najlepszy, a reszta to gowno? Nawet mi cie nie zal. Co do almery nawet nie łódź sie ze bedzie w dobrym stanie, bo za 3k na chodzie to tylko legendarnego golfa kupisz
    Ale Ty jesteś słaby.

    Bravo to naprawdę udane auto, ma wiele plusów i będę je polecał dalej. Moja sytuacja ma się jak u supermate z jego E36 - egzemplarz jest po prostu do chrzanu, pechowy, nie przydbany odpowiednio i dzieje się to, co się dzieje.

    A Almera to fantastyczny samochód, nie raz już go tutaj polecałem, a więc nie wiem o co Twój ból dupy.

    Twój Chevrolet wygląda chujowo (bo hatchback jest po prostu okropny, sedan za to bardzo mi się podoba), kupiłeś do niego malutkie, biedne felgi i asisz się tym jakbyś co najmniej Rollsem jeździł.
    Ogarnij.

    #
    i beka z legendarnego golfa, bo akurat za taką cenę, to będzie maksymalny szrot. W tym kraju tani golf to skarbonka bez dna, a szczególnie trójka, która gnije lepiej niż N15 ;) W Almerce masz przynajmniej bezawaryjny, dynamiczny i ekonomiczny silnik, a w golfie jak nie założysz gazu do jakiegoś potwora, to nie pojeździsz. No chyba, że 1.4 75KM w czwórce, ale czwórka żeby była dobra, to jak nic 7k trzeba dać.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 11-01-2014, 18:55

  8. #10012
    Avatar Murzin
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Potsdam
    Wiek
    33
    Posty
    2,073
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bravo to naprawdę udane auto, ma wiele plusów i będę je polecał dalej. Moja sytuacja ma się jak u supermate z jego E36 - egzemplarz jest po prostu do chrzanu, pechowy, nie przydbany odpowiednio i dzieje się to, co się dzieje.
    Też miałem Fiata Bravo, nigdy nikomu nie polecę takiego auta, jak zacznie się jebać, to wszystko leci po kolei.

  9. #10013
    Avatar Julas313
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Posty
    1,312
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Murzin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Też miałem Fiata Bravo, nigdy nikomu nie polecę takiego auta, jak zacznie się jebać, to wszystko leci po kolei.
    ^

    wujas mial bravo przez jakies pol roku, jedyny okres, w ktorym moj ojciec dostawal telefony z prosba o holowanie

    nie wspominajac juz o rdzy i chlodnicy ktora zepsula mu sie chyba 2 razy

    wspomnialem o instalacji elektrycznej, ktora byla naprawiana 2 razy? chyba tez nie XD
    #edit

    dla sprostowania, nie mowie, ze samochod jest zly. Prawdopodobnie wujek trafil na trefny model, przez co w sumie na cala marke fiata patrzy teraz z gory (tak samo jak ja, po przygodach mojego ojca z cieniasem)

    przy okazji ponawiam
    Cytuj Julas313 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wie ktos gdzie mozna sie zaopatrzyc w klosze do kierunkowskazow bmw e30 koloru szarego/bialego
    nie zadne chujowe cleary ani pomaranczowe, na alledrogo sa cale kierunki, a ja potrzebuje tylko kloszy i nigdzie nie moge znalesc :C
    Ostatnio zmieniony przez Julas313 : 11-01-2014, 20:02

  10. #10014
    Avatar Mebleusz
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    276
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale Ty jesteś słaby.

    #
    i beka z legendarnego golfa, bo akurat za taką cenę, to będzie maksymalny szrot. W tym kraju tani golf to skarbonka bez dna, a szczególnie trójka, która gnije lepiej niż N15 ;) W Almerce masz przynajmniej bezawaryjny, dynamiczny i ekonomiczny silnik, a w golfie jak nie założysz gazu do jakiegoś potwora, to nie pojeździsz. No chyba, że 1.4 75KM w czwórce, ale czwórka żeby była dobra, to jak nic 7k trzeba dać.
    za 3k to sobie mozna rower kupic a nie samochod. a co do golfa to nie zgadzam sie z tym co powiedziales, za ~4tysiace mozna kupic trojke w dieslu bezawaryjna, dynamiczna i ekonomiczna :)

  11. #10015
    Avatar Loo King
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,260
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Julas313 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Prawdopodobnie wujek trafil na trefny model, przez co w sumie na cala marke fiata patrzy teraz z gory (tak samo jak ja, po przygodach mojego ojca z cieniasem
    Chyba kazdy kto mial w zyciu doczynienia z fiatem mial wlasnie ten 'chujowy egzemplarz', a przynajmniej twierdzi tak kazdy byly jego posiadacz. Ogolnie fiat jest jednym wielkim gownem, kazdy model poza freeemont wyglada co najmniej brzydko i beznadziejnie (tym bardziej te 10 letnie bravo). A z mexem nie ma sensu wdrazac sie w tematy fiata bo wedlug niego nawet multipla to ladny i atrakcyjny samochod.



    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kupiłeś do niego malutkie, biedne felgi
    Za same felgi dalem tyle co ty za cala almere xDD





    #Down, jestes 4 niezadowolonym torgowiczem z fiata na tej stronie :D
    Ostatnio zmieniony przez Loo King : 11-01-2014, 21:44

  12. #10016
    Avatar Nattann
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Elbląg
    Wiek
    31
    Posty
    1,088
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Harios napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chyba kazdy kto mial w zyciu doczynienia z fiatem mial wlasnie ten 'chujowy egzemplarz', a przynajmniej twierdzi tak kazdy byly jego posiadacz. Ogolnie fiat jest jednym wielkim gownem, kazdy model poza freeemont wyglada co najmniej brzydko i beznadziejnie (tym bardziej te 10 letnie bravo). A z mexem nie ma sensu wdrazac sie w tematy fiata bo wedlug niego nawet multipla to ladny i atrakcyjny samochod.





    Za same felgi dalem tyle co ty za cala almere xDD
    W sumie u mnie tez byl fiat punto 1 i tez nie byl udany:D. Sam gazowal czasem i koledzy ze mnie beke mieli jak zamykalem garaz to nikogo w srodku nie bylo zaczynal sam gazowac. Smiali sie ze zaraz sam odjedzie xD. No i czasem tez nie reagowal na gaz dawales w pizde i po 3~ s dopiero zaczynal reagowac. Ojciec sprawdzal wymienial wszystko co to moglo byc i sie nie rozwiazalo co to bylo.Powiedzialo sie juz nigdy wiecej fiata ;p. Chociaz sam osobiscie nie skreslam ich moze faktycznie chujowy egzemplarz ;]
    Cytuj Havaran napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To , że Ty nie masz dość jaj, żeby spróbować Peggingu, nie oznacza, że ja ich nie mam.

  13. #10017
    Avatar Szymon Waleczy Samiec
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    255
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    U mnie mama miała seicento czy jak to się piszę :D Ogólnie spoko samochodzik tylko że był kupiony nowy z salonu więc się nic nie zdążyło zepsuc :D

  14. #10018
    Avatar Loo King
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,260
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Szymon Waleczy Samiec napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U mnie mama miała seicento czy jak to się piszę :D Ogólnie spoko samochodzik tylko że był kupiony nowy z salonu więc się nic nie zdążyło zepsuc :D

    z 4 lata temu mialem cinquecento (jeszcze bez prawka jezdzilem) kosztowalo chyba z 2,5k (naprawde nie pamietam) pamietam jedynie ze 800 zl na podstawowe naprawy dalem, jakas regulacja gaznika, kierownicy (bo byla przechylona o 45*) cos tam z pedalem gazu i sprzeglem. Jezdzilo sie w miare ok, nie wiem ile moglem kilosow zrobic, moze z 10k i nic sie nie psulo raczej.


    Sasiad moj kupil z salonu pande, po 3 latach wszystko zaczelo sie sypac, zaczynajac od problemow z siedzeniami (rwala sie tapicerka lub wychodzily sprezyny, cos w tym stylu) az po problemy z silnikiem oraz odpalaniem i gasnieciem samochodu w czasie jazdy (cos tam z pompa paliwa, nie znam sie na tym za bardzo)

  15. #10019
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Murzin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Też miałem Fiata Bravo, nigdy nikomu nie polecę takiego auta, jak zacznie się jebać, to wszystko leci po kolei.
    Życie, takie coś może się zdarzyć w każdym aucie. Sprawa egzemplarza.
    Cytuj Julas313 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ^

    wujas mial bravo przez jakies pol roku, jedyny okres, w ktorym moj ojciec dostawal telefony z prosba o holowanie

    nie wspominajac juz o rdzy i chlodnicy ktora zepsula mu sie chyba 2 razy

    wspomnialem o instalacji elektrycznej, ktora byla naprawiana 2 razy? chyba tez nie XD
    Bravo nie rdzewieją, coś tu chyba nie tak.

    Poza tym na drodze raczej nie zawodzą, wyjątkiem jest silnik 1.4, który jest naprawdę nieudany, ale sporo tego jeździ mimo wszystko (i zadbany potrafi być okej).

    Chłodnica to sprawa egzemplarza, coś musiało być nie halo, bo to też nie jest element awaryjny w tych autach.

    Elektryka to inna sprawa, bo to się lubi pojebać, ale głównie: wycieraczka tylnia, poduchy (mata pod pasażerem), ew. szyby - wszystko stosunkowo łatwe w naprawie.
    Cytuj Mebleusz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    za 3k to sobie mozna rower kupic a nie samochod. a co do golfa to nie zgadzam sie z tym co powiedziales, za ~4tysiace mozna kupic trojke w dieslu bezawaryjna, dynamiczna i ekonomiczna :)
    Taa, powiedz to tym wszystkim, którzy kupują golfy II za 1500 zł i jeżdżą z powodzeniem przez dłuższy czas ;)

    Akurat Almera jest idealnym autem za 3k, bo jest na nią bardzo mały zbyt, a więc ceny są niskie nawet za niezłe egzemplarze (niezłe czyt. z niewielką ilością rdzy, bo takie z problemami z silnikiem/napędem/zawieszeniem zdarzają się bardzo rzadko).
    Cytuj Harios napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chyba kazdy kto mial w zyciu doczynienia z fiatem mial wlasnie ten 'chujowy egzemplarz', a przynajmniej twierdzi tak kazdy byly jego posiadacz. Ogolnie fiat jest jednym wielkim gownem, kazdy model poza freeemont wyglada co najmniej brzydko i beznadziejnie (tym bardziej te 10 letnie bravo). A z mexem nie ma sensu wdrazac sie w tematy fiata bo wedlug niego nawet multipla to ladny i atrakcyjny samochod.
    Dlaczego? Bo Fiatów jest od chuja i po prostu łatwiej jest wskazać ten jeden, który po prostu nie otrzymywał odpowiedniej opieki. Jesteś ignorantem, skoro piszesz, że jest jednym wielkim gównem. Nowe Fiaty są ładne, podajesz za przykład fajnego Fiata jedynego, który nawet nim nie jest (Freemont to jakiś Dodge sprzed 6 lat). Bravo I swego czasu zachwyciło rynek swoim wyglądem i naprawdę Twoja opinia tutaj ma niewiele do gadania, bo ogół myślał/myśli co innego.
    Idąc Twoim tokiem rozumowania każde auto jest wielkim gównem, bo zdarzają się awaryjne egzemplarze i po prostu nie warto tego kupować. Prawda jest jednak taka, że jeśli trafi się na zadbane auto, to zawsze będzie się z niego zadowolonym - tyle.


    Cytuj Harios napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Za same felgi dalem tyle co ty za cala almere xDD
    Chwalisz się czy żalisz? Tak okropne felgi powinny być zakazane, a Ty mi jeszcze piszesz, że dałeś za nie 3 tysiące? Do tego 2-3 cale za małe?

    dawno tego nie pisałem, ale - XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    Cytuj Szymon Waleczy Samiec napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U mnie mama miała seicento czy jak to się piszę :D Ogólnie spoko samochodzik tylko że był kupiony nowy z salonu więc się nic nie zdążyło zepsuc :D
    Seicento najlepsze, bo proste jak budowa cepa. Tam się nic nie psuje, naprawdę.

    Cytuj Harios napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    z 4 lata temu mialem cinquecento (jeszcze bez prawka jezdzilem) kosztowalo chyba z 2,5k (naprawde nie pamietam) pamietam jedynie ze 800 zl na podstawowe naprawy dalem, jakas regulacja gaznika, kierownicy (bo byla przechylona o 45*) cos tam z pedalem gazu i sprzeglem. Jezdzilo sie w miare ok, nie wiem ile moglem kilosow zrobic, moze z 10k i nic sie nie psulo raczej.


    Sasiad moj kupil z salonu pande, po 3 latach wszystko zaczelo sie sypac, zaczynajac od problemow z siedzeniami (rwala sie tapicerka lub wychodzily sprezyny, cos w tym stylu) az po problemy z silnikiem oraz odpalaniem i gasnieciem samochodu w czasie jazdy (cos tam z pompa paliwa, nie znam sie na tym za bardzo)
    Cinquecento poza częstymi regulacjami gaźnika nie potrzebuję w ogóle doglądania.

    A fenomenu Pandy nigdy nie zrozumiem. Brzydkie gówno, niepraktyczne. Jedynym plusem cena, ale jak można być tak dobrym, by zamiast np. Paska B5 kupować takie coś?

    Gaśnięcie podczas jazdy w BBMach było spowodowane problemami z czujnikiem położenia wału + położenia przepustnicy. Niektórzy mówili też o zapchanej pompie paliwa, a dokładniej o zapchanym sitku, które zastąpiło wymienialny filtr paliwa (zajebisty pomysł włochów, który wymyślili z japońcami z hondy przy winku i sake, przy okazji jebiąc mocno BBMy i Civici z tamtej generacji [identyczne usterki w tych samochodach]). Problem z pompą pojawia się też w Pandach, to jest bodajże ta sama przyczyna.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 12-01-2014, 01:12

  16. #10020
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    33
    Posty
    7,296
    Siła reputacji
    25


Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9616
    Ostatni post: 26-04-2024, 15:10
  2. Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji
    Przez MadridR w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 9947
    Ostatni post: 22-04-2024, 15:32
  3. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2575
    Ostatni post: 30-01-2024, 19:16
  4. Odpowiedzi: 2506
    Ostatni post: 22-05-2022, 16:22
  5. Luźne rozmowy na siłce - archiwum
    Przez chemik w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 39179
    Ostatni post: 09-06-2016, 11:14

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •