bez kitu punto 1.1, a zbiera się lepiej niż corsa B 1.2 :D
No ba, toż jak na tę moc to rakieta jest.
Corsa na trasie lepsza w jakim sensie? Jeśli chodzi np. o komfort jazdy to na pewno, fiaty z okresu 90-05 mają słabiutkie wygłuszenie wnętrza (a co dopiero punto). A co do dynamiki przy większych prędkościach - 1.4 zawsze zachowa się lepiej niż 1.2 ze względu na wyższy moment, większą moc. Silnik nie męczy się aż tak przy szybszej jeździe.
Skończ dupić farmazony, bo się nie da czytać. Punciaki nie gubią progów ,nie wiem z czym miałeś do czynienia. Poza tym jak kolega up wspomniał - konserwacja jest kluczowa i to w każdym aucie po iluś latach (i większość punt ma ją zrobioną).
A propos - napisałem ZAZWYCZAJ brak, tzn. że niektóre egzemplarze mogą i są skorodowane.
Patrzyli się na progi bo wiedzieli że one rdzewieją :P Ty byłeś cwany i zabezpieczyłeś sobie progi przez co sprzedałeś samochód za dobrą cenę a dużo osób tak nie robi.
Nie mają, no chyba że ktoś już wymienił progi to zabezpieczył je dodatkowo. I uwierz mi że ciężko znaleźć takie punto bez rdzy, jak zobaczysz więcej niż te 3 samochody po których ty sobie wyrabiasz już opinie o modelu to daj znać. Ogólnie o puncie był głośno właśnie z powodu korozji jakiej łapała na progach i podłodze.
Tez polecam punto ale ja natrafilem na taki ktory sam gazowal xD. Progi byly cale zero rdzy. Tylko wyjezdzam z garazu zamykam garaz a ja slysze ze sobie gazuje ;d i czasem tez mial laga tzn jedziesz na 2gim biegu chcesz przyspieszyc to sie dusi (nie tylko przy przyspieszaniu ale przy normalnej jezdzie). Mielismy go (bo to rodzicow byl)
z pol roku i sie go sprzedalo za 3900 ~ ;d
Ostatnio znajomy polecil mi pewien warsztat, bo chcialem zrobic przeglad samochodu. Mialo wyjsc kilka stowek taniej, wiec czemu nie. pojechalem pod wskazany adres i trochę się przestraszylem jak zobaczylem ten warsztat. Wyszedl jakis mechec, wyciagnal do mnie upapraną reke, pet już mu prawie przypalał wąsa, ja tylko sie odwrocilem na pięcie i pojechalem do autoryzowanego serwisu. Tam juz bylo o wiele lepiej, jednak zdarli ze mnie konkretna sumke i jak im opowiedzialem o poprzednim warsztacie, to mi cos o utracie gwarancji mowili.
Pytanie do Was, jak to jest dokladnie z ta gwarancja?? slyszalem ze czegos takiego juz nie ma i mozna robic przeglad w innych warsztatach niz te autoryzowane.
Podłoga gnije aż miło, progów nie zaobserowałem w żadnym z dziesiątek punto, które było mi dane oglądać. Kumplowi ostatnio dziura wypadła pod siedzeniem pasażera, ale tam to już w ogóle jest korozja na korozji.
Konserwacja pogłogi w bravo wyszła mnie 400 zł i spokój na 3-4 lata gwarantowany. Bez przesady, to nie są duże sumy, a auto się potem sprzeda odzyskując je z nawiązką.
@a propos podłóg - wszędzie prędzej czy później pognije więc warto zobaczyć co się ma u siebie. W moim szło od źródeł największego ciepła i wcale mnie to nie dziwi.
a co sadzicie o fiatach coupe, bo sama stylistyka auta bardzo mi sie spodobala a cenowo nie stoja jakos wysoko, zwlaszcza ze mialbym mozliwosc sprowadzenia go z wloch, czytalem pare opinii i nawzajem sie wykluczaja, nawet ta najslabsza jednostka 1,8 131km ma ladne osiagi i nie pali az tak duzo
Pany, idzie sroga zima no to pomyślałem, że prócz zimówek warto zakupic kamerkę do mojego fordolota. Pytanie tylko ile takie atrakcje mogę kosztować zakładając plan minimum.