Temat: Dragon Ball Super

Ma, ale tą słabszą wersję. Było to powiedziane w mandze jak walczył z innymi Bogami Zniszczenia. Mastere UI nie był w stanie osiągnąć.

Whis powiedział, że plotki mówią o tym, iż istnieje śmiertelnik silniejszy od GoDów (w liczbie mnogiej, a nie swojego boga), a później w czasie turnieju powiedział widząc Jirena, że plotki okazały się prawdą. W mandze natomiast Toppo po pokonaniu Goku w sparingu powiedział, że istnieje silniejszy od niego zawodnik w 11 uni, który jest też silniejszy od ich boga Belmoda.

Na tym etapie już było tyle poszlak świadczących w mandze i anime o tym, że Hakai zależy od poziomu użytkownika i tego na kim się stosuje, że nie ma co uważać inaczej - hakai nie może wymazać każdego. Co do ostatniego pytania to powtarzam, to kreskówka dla dzieci, więc nie traktuj tego na poważnie, a tym bardziej jak zostały dwa epizody do końca.

kojarzę jedynie pionka z kulką w ręku i Toppo
chyba że liczymy sprawę z Zamasu

ale wszystkie 3 da się wytłumaczyć
pionek dostał tyle mocy, żeby sam nie wyparować
Toppo nie panuje nad nową mocą i ją rozpierdziela naokoło zamiast skierować w przeciwnika

Zamasu... to było dziwne, ale były tam jakieś czasoprzestrzenne czary-mary

Tak czy siak, nawet jeśli nie może zniszczyć każdego to obrona przed tym jest dość wyczerpująca, użycie bądź nie tej techniki ma bardzo istotne znaczenie na wynik walki

ale chui wi jak liczyc UI

Przecież Toppo bezpośrednio zrobił hakai prosto w Frieze, który tego ataku nie był w stanie zablokować, a i tak Frieza przeżył. Ja wiem, że Toppo zamiast milionów lat GoDem był przez chyba 25 minut łącznie (a jeśli weźmiemy pod uwagę czas turniejowy to pewnie z 2 minuty maksymalnie), ale przejrzałem odcinki jeszcze raz i nie było nic o tym, że jego Hakai miałoby być jakieś słabsze od pozostałych GoDów - jedyne co było powiedziane to że Toppo nie może strzelać Hakai cały czas tylko musi czekać na "przeładowanie". Zresztą gdyby było tak jak mówisz i Toppo nawalał wszędzie tylko nie w przeciwnika (co nie jest prawdą, bo Frieza dostał direct hita i Vegeta też dostał Hakai, ale odbił to pięścią) to wciąż Vegeta nie mógłby rozwalić Toppo final flashem bo ten był otoczony cały czas "zbroją" zrobioną z Hakai. Dlatego jak dla mnie to jak jeszcze w przypadku Zamasu i tego psa był wątpliwości to teraz nie ma najmniejszych, że gdy ktoś jest wystarczająco mocny to może nie dość, że przeżyć Hakai to jeszcze je przełamać i zadać obrażenia GoDowi.

To z tymi 6, 10 i 15 oraz Ressurection of F są już dawno niekanoniczne w takiej formie jak było w filmach i zostało pozmieniane w anime (gdyby brać pod uwagę to co było w filmach to Goku byłby dzisiaj z 400x silniejszy niż Beerus). Natomiast to co tam mówił Toriyama to nie znaczy, że nie ma zamiaru w Super zrobić Goku silniejszym od Beerusa, tylko w najbliższym czasie nie ma takiego zamiaru (zresztą te wywiady z Toryiama i Toyotaro są tak stare, że trudno brać je w kontekście dzisiejszego anime, kiedy one odbyły się z rok temu).

no właśnie w tym rzecz, że rozpraszał olbrzymie ilości energii naokoło, nowa forma to zawsze problemy
SSJ3, Golden Freeza, te klimaty
to wyglądało jakby moc zniszczenia walczyła z nim o kontrolę chcąc pochłonąć jak najwięcej, niekoniecznie to, co on by chciał zniszczyć

z drugiej strony mógł świadomie używać mało mocy wiedząc, że zniszczyć ich po prostu nie może ze względu na zasady turnieju (odpadłby w momencie zniszczenia pierwszego, a miał trzech problematycznych przeciwników, więc liczbowy warunek wygranej nadal byłby na ich niekorzyść... chyba że by wyparował Goku)

fillerek z aralką to tak radzę nie brać tego na poważnie xD

no hakai to powinno być coś co ma tylko bóg zniszczenia i se powinien móc niszczyć jak se ma duża przewagę
a jako że oni to zazwyczaj kozaki to se powinno niszczyć wszystko wyłączając aniołki i guwniaka
no ale to super i niektórzy z bogów są na poziomie yamczy to ich hakai nie powinno nawet żółwia dziadzi wykasować

To tylko twój headcanon bez żadnego potwierdzenia w anime i mandze (gdyby tak było to wyraźnie byłoby to zaznaczone tak jak przy GF i SS3). Do kosza to idzie.

Skoro nie miał zamiaru zniszczyć Friezy to dlaczego był zdziwiony, że on żyje? Przecież Belmod się darł do Toppo, żeby ich pousuwał nawet za cenę swojego życia. Vegeta też dostał hakai od Toppo po tym jak Belmod wyraźnie powiedział, że Toppo ma ich zabić i jakoś nie został usunięty.

No to już lepszy argument, bo zostało to powiedziane w anime, a nie było na zasadzie domysłów na jakimś forum. Jednakże ja zawsze odczytywałem to na zasadzie, że może usunąć każdą rzecz w senie rodzaju, czyli czy to rzecz nieożywiona, duch czy żyjący osobnik (chyba nawet dosłownie następna linia dialogowa Whisa o tym mówiła).

No o tym mówię od początku, Hakai zależy od siły użytkownika i tego na kim to zastosował. Jeśli różnica mocy między użytkownikiem i przeciwnikiem nie jest wystarczająco duża to hakai nie zadziała i walka z Toppo, który został GoDem ostatecznie to pokazała.

Wyszły nowe spoilery do dwóch ostatnich odcinków, a w tym między innymi:

Czyli jest dokładnie jak mówiłem, co oczywiście można było łatwo wywnioskować zwyczajnie oglądając odcinek i czytając mangę, no ale widzę, że tutaj niektórych myślicieli przerasta intelektualnie bajka dla dzieci, więc xD.

EDIT: Uwaga mega spoiler co do zakończenia turnieju:

Frieza wygra turniej. Obstawiam też ewentualnie, że Jiren może wygrać i jego życzeniem będzie zastąpienie Zeno czy coś po czym by przywrócił wszystkie wszechświaty. Oczywiście to wszystko może mieć miejsce pod warunkiem, że ten spoiler jest prawdziwy, ale już dwa źródła podają że tak jest.

Jak Zamrażarka wygra to będą niezłe jaja. ;d

edit: A co jak ten cały UI to było celowe działanie Toei, żeby zaoszczędzić na animacji? Przecież Goku jest teraz takim super koksem, jego ruchy są tak szybkie, że nawet widz nie może ich zobaczyć, więc już nie trzeba ich animować, wystarczą same błyski i wybuchy. No normalnie sposób jak zarobić i się nie narobić.

Ja nie byłbym zdziwiony, gdyby Frieza wygrał, ale skończyłby mu się czas pozostawania poza piekłem (bo np. zbyt dużo ki zużył i przez to nie mógł już dłużej pozostać w świecie żywych) i by do niego wrócił przed złożeniem życzenia, więc ostatecznie życzenie by przypadło Goku. Głupie? Owszem, ale DBS to jest jeden wielki żart.

Zrobili tę formę dla zabawek i kart kolekcjonerskich jak dla mnie. Zresztą rozwala mnie to że Zeno kazał w mandze wykurwiać GoDom bo ich walka była zbyt szybka i chaotyczna przez co nic nie widział, a tutaj Jirena vs Goku, którzy są silniejsi od GoDów nie ma problemu obejrzeć. xDD

EDIT: No chyba, że to dzięki God Padom mogą bez problemu teraz widzieć tę walkę, ale z drugiej strony God Pady nie były w stanie nadążyć za Dyspo. Goku w swojej nowiutkiej formie jest wolniejszy od Dyspo? Zresztą walić, bo jak to pisałem to tylko prymitywna kreskówka dla najmłodszych, więc nie ma co od niej oczekiwać zbyt wiele.