Nie no, Whis to Anioł, on umie pewnie inne ciekawe rzeczy ;]
Było, ale tak jak mówi Mandarke, zabił po prostu Kaioshinów, więc pozbył się ziomków typu Beerus.
Wersja do druku
Ja się zastanawiam czemu Whis potrafiący magicznie odbierać poród czy cofać czas lata jakimś sześcianem, a nie ma możliwości teleportacji, tego "Kai Kai"? -.^ nawet do swojego starego nie może się tepnąć, a taki Shin gdzie i kiedy chce xD
Może dlatego, że nie jest bogiem w sumie xd jest tylko stróżem i trzyma w ryzach boga zniszczenia
Poza tym, to byłoby słabe, gdyby każdy umiał to samo. Ma swoje skille, którymi może zaskoczyć, a w sumie Whisa w akcji tak naprawdę do tego pory nie widzieliśmy... i pewnie nie zobaczymy nigdy z czymś ciekawszym niż bawienie się w cofanie czasu czy jakieś nikomu niepotrzebne pomoce typu odebranie porodu instant
ty się nie śmiej z mocy odbierania porodu bo final bossem będzie stara zeno w przeszłości i whis podczas walki magicznie jej urodzi zeno co jej odbierze niezniszczalność i goku bedzie mógł ją zaciukać wraz z panem guziczkiem ;]
W mandze Goku używa hakai : ))))
Frost i Frieza, jaka słodka parka XD
Jiren i Hit + lady Brolly powinni być najciekawszymi z postaci, z którymi zmierzy się tu Goku. Niby wszystkich nie znamy, ale reszta wydaje mi się być jakąś pajacerką do pokonania przez takiego Friezę czy wkurwionego Vegetę, bo Goku będzie za wszelką cenę chciał się napierdalać z Jirenem.
goku taki zdziwiony jirenem, zesrany jak się pojawił mu za plecami a zara w następnym odcinku się będą napierdalać na równi
bekowe są te "o kurwa jaki on silny grymasnatwarzy.jpg" a za chwilę jakby o tym zapominali
w poprzednim odcinku to samo, goku wygląda na przestraszonego jaki freezer zajebiście mocny (oczywiście znowu po nic nie robieniu power up z dupy bo se hehe siedział w miejscu w tym piekle i myślał jak rozjebie goku i to mu dało w chuj nowej mocy xDD) po czym włącza se blue i spadają obaj na 1 pizde
Słodziaczki :333
Swoją drogą, co jeśli wszyscy by napierdalali Bergamo, ten by rósł i rósł aż by zajął całą arenę i wszyscy by pospadali, bo nie mogliby latać (poza tymi ptakami)? xD inb4 Jiren wzrokiem zepchnąłby go z areny.
http://img13.deviantart.net/7ca7/i/2...di-dbdkzn3.png
przecież hit by sobie ich wszystkich mógł wyeliminować zanim by się jeszcze cokolwiek zaczęło xD
pewnie bd tak, że jiren da w pizde dla goku/hita i ten drugi uratuje pierwszego
https://puu.sh/wtRgY/b0efdd20d7.jpg
ten chlud PogChamp
imo dziren tbw ma w niego costam 1 reka sie pobawi az goku sie nie odpali na nowa forme i wtedy sie pobija
przecież goku najgorszy człowiek, to chyba członek elitarnego klanu będzie chciał go przekopać
wgl czuje że frieza wychuja frosta na końcuczy coś, ten nasz to prawdziwa szuja tamten taki wannabexd friza jak friza pewnie namiesza naturnieju ale potem padnie na bułe jirena cczy toppo
frost i freeza obaj beda chcieli zrobic siebie w chuja.
Frost pewnie z dupy zrobi boost do emerald formy i zdejmie hita na hita :kappa a potem przyjedzie monaka z dostawą mleka dla zeno i berus każe się whisowi przebrać żeby goku się nie dowiedział i zeno powie że dobre mleczko więc wszyscy będą żyli
ej ale taguj, że spoiler :kappa
a skąd ogólnie wiadomo, że Beerus jest słabszy niż reszta tych Bogów Zniszczenia?
W sumie chyba nikt tak nie twierdzi na dobrą sprawę. Niektórzy fani spekulują, że te znaczki na tych boskich obrożach mają niby wskazywać na ich siłę bojową (czyli np. Champa jako jeden ze słabszych bogów [był hint od Vados, że jest słabszy od brata] ma kółeczko, czyli jest niżej od Beerusa mającego trójkąt chyba), ale z drugiej strony ta teoria upadła po ostatnim odcinku, gdzie było pokazane, że ci 3 różni bogowie zniszczenia mają w sumie identyczną moc (a jeden z nich, chyba Iven miał kółeczko jak Champa, czyli idąc tym tropem powinien być słabszy od pozostałej 2). Tak jak mówiłem, póki co nie ma chyba dowodu na różnice w ich sile poza tą gadką Vados, żeby Goku spojrzał na wygląd Champy i Beerusa to będzie wiedział, który jest słabszy (ale to tylko dotyczyło i tak tej dwójki).
No tak, ale to chyba po prostu chodziło o to, że Champa ma wyjebane, a nie o jakąś moc wyjściową. Tak to przynajmniej odebrałem, skoro mówiła o wyglądzie.
No to skoro takie to miało znaczenie to jeszcze mniej dowodów na różnicę w sile między bogami zniszczenia. Ciekawi mnie tylko w jaki sposób siła tych bogów rozwijała się jeśli mieliby mieć identyczną moc - Zeno czy ten grand priest po uzyskaniu odpowiednio wysokiego power lvl przez kandydata na boga zniszczenia podbijał mu moc do jakiegoś stałego poziomu dla nich wszystkich? A jeśli nie to zwyczajnie ich moc miałaby być taka sama, bo to jest jakiś limit do osiągnięcia przez "śmiertelników" (bo raczej bogowie zniszczenia są przedstawicielami zwykłych ras, które w jakiś sposób dostały nieśmiertelność, tym bardziej biorąc pod uwagę, że chyba ten grubas z Universe 11 miał być kandydatem na nowego boga zniszczenia, przynajmniej coś takiego było napisane na stronie od twórców Super)?
z tego co wywnioskowałem to beerus jest jednymz tych najsilniejszych, bodajże drugi z tych których dotychczas znamy. whis ostatnio powiedział cos w stylu "na turnieju bedzie też god of destrucion z którym przegrał raz nawet beerus sama" a beerus sie spiął ze to było dawno i siłowali sie na ręke tylko. tutaj chyba chodzi o tego rybopodobnego niebieskiego cwaniaka, co w zadymie bogów nie brał udziału bo wiedział ze ich zdmuchnie
no i jeszcze są te 4 uniwersa które nie musiały brać udziału, mozna sie domyslac ze tam sa wieksze kozaki
Po tym turnieju pewno goku palnie cos glupiego do zenkow ze chcial by walczyc z tymi wszechswiatami co nie braly udzialu i zobaczyc jak sa silni, zenkowie sie zajaraja ze nowy turniej i rozrywka bedzie i material na kolejne 50 odcinkow jest i zobaczymy kolejne power up z dupy jakiegos yamshy itp.
A to nie było przypadkiem mówione o kimś kto jest silniejszy od berusa mimo że nie jest bogiem?(monaka :kappa)
tak było, ale wrzechswiatow jest 12 a w turnieju bierze udział 80 zawodników, 4 są zwolnione z walki o przetrwanie bo mają najwyzsza przeżywalnosc wiec raczej są potężniejsze. whis powiedzial kiedys do goku że gdzieś(nie określił nr wrzechswiata) jest typ ktorego nawet bogowie destrukcji nie są w stanie postrzymac i watpie ze chodzi o jirena
Jak mogło być 13 wszechświatow skoro one mają pary. Nie było tego przypadkiem 18?
ten odcinek jeżeli chodzi o kreske to był zjebany ale jeżeli chodzi o całość to jebane 10/10 :D no kurwa to będzię na pewno najlepsza saga db ever :D
Ale scena w nowym endingu, w której Freeza stoi z z wojownikami Z i patrzy w stronę wschodzącego słońca, to xDDDDD
Wut, turniej trwa 48min, zostało 47 xDDDD Tu 20 min odcinka to będzie minuta turnieju? ;]
I po chuj znowu nam te lisy pokazują jak już ich znamy? Jedyna opcja to chyba żeby pokazać jak słabe są te pozostałe postaci jak pani motylek (skoro zajebał ją Basil, który zdaje się poleciał na strzała jak Buu przestał się bawić?).
Dla odmiany ja mocno żenadłem xD
Wszyscy się napierdalają, Goku sobie stoi i patrzy na Toppo jak Trynkiewicz na małolata xD
Zapowiedź: "od początku lecę na pełnej mocy" - Goku odpalił SSB na dwie sekundy (żałuje, że nie spadł ten pajac, bo może by było ciekawiej).
Vegeta klepie sobie w kogoś grad ciosów na normalu. Goku zostaje otoczony przez leszczy i czeka na bukkake xD
Drużynka Zet skacze do góry, każdy używa swojej techniki iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii wielkiego chuja zrobili xD
Chyba trzeba odpuścić kilka odcinków, bo oczekiwania przerosły rzeczywistość po zapowiedziach :)
Jest zasada by nie zabijać. Pan Piccolo i Kurririn napierdalają z Kienzanów i Makasapalakoalis (czyt Special Beam Cannon) xD
"Musimy się trzymać razem". C18 spierdala wraz z rozpoczęciem turnieju.
Vegeta będzie bił Niebieskiego groota do końca sagi?
Goku ma chyba fetysz duszenia.
Tien: Taioken! Kuririn: Kienzan! Piccolo: Makankosappo!! Kamesennin: kamehameha! Gohan: AaAAAaaAAA
Beznadziejny ten odcinek, w jednej scenie plujący Wilczek che nakopac gohana a w następnej jest już przy goku
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
W ogóle Basil mvp odcinka. 5x ta sama animacja (notabene z turnieju pokazowego) wolfgang coś tam. Champa ratuje odcinek jak zwykle (Hitto! Naisu hitto!)
Mnie bardziej ciekawi ile ten turniej będzie trwał odcinków i co w nim będą robić (no bo chyba nie są aż tak leniwi, żeby zapętlać w kółko animacje wybuchów i nawalania się w base formach przez wszystkie odcinki), bo jeśli mają być tak monotonne jak ten, plus turniej będzie jeszcze trwać dłużej niż max 5 odcinków (a już widzę, że to samo leci co podczas Frieza vs Goku na Namek, czyli jedna minuta walki to 20 minut anime) to tak lekko xD.
Pewnie każdy z U7 dostanie odcinek + Goku ze 2,3. Mam nadzieje, że ten turniej to przystawka do jakiegoś bardziej interesującego arca (vide Buu Saga, która zaczęła się od Majin Spopovichów). W ogóle pamiętacie jak Piccolo narobił w turban jak miał walczyć z Shinem? A teraz pewnie Kuririn by Shina na strzała zdjął xD
Ee gdzieś to było mówione że on był takiego starego mrożone nakopal
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
Było coś chyba faktycznie mówione, że Shin był wtedy w stanie zabić Friezę z Namek jednym pociskiem energii, ale nie pamiętam kiedy nawet. W każdym razie w Dragon Ballu to tradycja budowanie napięcia w tak prymitywny sposób, właśnie na zasadzie - pojawia się X, ale on jest super mocny, a nie jednak jest jakiś Y, który jest jeszcze mocniejszy, a nie jednak to była tylko zmyłka, bo w sumie jest taki Z, który by zjadł poprzedniego bez popity. Tak było od Sagi z Friezą (Radditz < Vegeta < Frieza), Androidami (Gyro + ten grubas < 17 i 18 < Cell), Majinami (Majiny < Shin < Dabura < Buu). W super jest to samo, najpierw mieliśmy tego Toppo całego, teraz znowu okazuje się, że jednak nie, tak naprawdę to Jiren jest tam bossem i nie zdziwię się jak jeszcze kogoś wprowadzą na końcu arcu z turniejem. Dlatego bawi mnie, jak w każdym z tych przypadków robią z kolejnego pionka real deal, aby później i tak mu Goku nakopał bez większych problemów i treningiem offscreen (ewentualnie trwającym dwie minuty przerywane gadaniem). xD
Dobrze że te pajace z 9 wszechświata już zostały wykasowane w pizdu. Nikt mnie tak nie irytował jak ten blady debil i te 3 wilki. A następny odcinek ma pokazać wielką moc Kuririna XDDDD
No i podobał mi się Frieza w swoim żywiole ;] wyjebane na typa, będzie go torturował XD
No i Vegeta jak na razie rozsądniejszy niż Goku - tzn zawsze niby tak jest, ale duma go hamuje, a tu jednak trzeba czasami współpracować.