ale ile może przynieść trening z kimś słabszym od siebie?
to tak samo, jak trenowanie Goku z Krillinem, fajna zabawa, ale logicznie myśląc efekt dało mizerny
tak, wiem - bliżej Piccolo do Gohana niż Krillinowi do Goku, ale i tak pewnego poziomu takim treningiem przeskoczyć się nie da, szkoda że w momencie jak Vegeta nie chciał przez Bulmę z nim trenować, nie wziął Gohana do Hyperbolic Time Chamber, flashbacki z treningów przed Cellem byłyby fajne w głowie Gohana, który zmotywowany nimi przekracza swoje limity i o ile nie dogoni SSJB, to żeby mu ten Mystic był nieco zbliżony potem do ich poziomu (czyli z Hitem czy Toppo rady nie da - chociaż tak lekko offtopując chuj wie jaką mocą dysponuje Hit, bo IMO jego siła fizyczna i moc ki blastów jest mizerna względem Goku/Vegety, a on swoją robotę robi głównie swoimi sztuczkami, inaczej byłoby to lekkie przegięcie - poza tym widać, że jak Goku łamie jego bariery, to on potem ma z nim wielki problem, co by w sumie tłumaczyło, co jest jego jedyną przewagą i być może umysł ścisły Gohana potrafiłby wykombinować jak go pokonać, przecież jak oni wątek robienia pana profesorka z Gohana oleją i teraz zrobią z niego walczące zwierzę jak z Goku czy Vegety, to to będzie słabe - jak zrobili z niego pizdę, to niech pokona kogoś o wiele silniejszego swoją inteligencją).
tak, wiem że tłumaczyli, że Mystic to wyczerpanie limitów potencjału, ale jakby on został SSJ God, to przecież byłby silniejszy niż podczas potyczki z Buu, także takie trochę z dupy byłoby przypominanie o tym (już pomijam, że wiele rzeczy z Z'tki nie ma przekładu na Super, same poziomy mocy robią taką kurwę z logiki, że to niepojęte)
#
dopadła mnie kolejna rozkmina, jeśli po pierwszym wpierdolu i treningu Vegeta napierdalał Zamasu jak chciał mimo jego SSJ Rose, to przecież on w takim razie logicznie sądząc przeskoczył Beerusa w poziomie mocy, a Goku tylko dzięki Kaioken'owi jest lepszy od niego, jestem ciekaw czy znowu nie będzie czegoś takiego, jak było z Hitem - Vedzia wpierdól, wkracza Goku i wymiata, chciałbym by była równowaga między nimi, a do tego niekoniecznie któryś z nich musi się okazać "najlepszym" na całym turnieju
Zakładki