tom914 napisał
@Władca
Dzięki, po twojej ciekawej krótkiej notce z chęcią obejrzę. To co ja oglądam, zwane raczej przez innych szitem niż anime, - chodzi mi tutaj o naruto, bleach, one piece, fairy tail, FMA Brotherhood - więc anime takich z rozkminami nigdy nie oglądałem oprócz Death Note które cholernie mi się podobało, ale z chęcią bym obejrzał coś w tym stylu, coś co będzie ciekawiło, jeśli masz coś takiego do polecenia
Mogę od siebie polecić:
Code Geass: Lelouch of the Rebellion:
Code Geass: Lelouch of the Rebellion R2:
Anime bardzo podobne do Death Note i osobiście uważam, że znacznie bardziej epickie. Tutaj także mamy do czynienia z geniuszem, który walczy z panującym na świecie "porządkiem" używając do tego nabytej specjalnej umiejętności. Więcej zdradzać nie będę, ale jest to anime właśnie w stylu Death Note i jeśli ono Ci się tak strasznie podobało to Code Geass powinno podobać Ci się jeszcze bardziej.
Full Metal Panic:
Full Metal Panic - The Second Raid:
Kawał porządnego serialu sensacyjnego z gigantycznymi robotami w tle. Seria jak dla mnie świetna i stoi w mojej prywatnej czołówce anime o mechach. Minusem tej pozycji jest to, że w ostatniej serii (The Second Raid) na końcu rozwinięte zostają nowe wątki i anime się kończy, ponieważ nie zrobiono kontynuacji, przez co do tej pory (a minęły już około 4 lata) czuję wielki niedosyt, że tak epickie anime zostało tak chamsko ucięte. Jeśli bym się uparł to mógłbym przeczytać nowelę na której podstawie powstał serial, ale to nie to samo. ;<
Full Metal Panic - Fumoffu:
2 seria tego anime. Dlaczego nie wymieniłem jej razem z pozostałymi? Ponieważ to w ogóle inna konwencja. W przeciwieństwie do pozostałych dwóch części ta jest w całości świetną komedią, która nie łączy się zbytnio z oryginalną fabułą, ale i tak świetnie można przy tym się bawić (momentami płakałem ze śmiechu przy tej serii).
Jeśli zdecydujesz się na obejrzenie wszystkich serii to oglądaj je tak:
1. Full Metal Panic
2. Full Metal Panic - Fumoffu
3. Full Metal Panic - The Second Raid
Natomiast, jeśli nie lubisz komedii to Fumoffu możesz spokojnie pominąć, bo nie łączy się fabularnie z pozostałymi częściami.
Darker than Black:
Podobno epickie anime. Piszę podobno, ponieważ choć wstyd się przyznać sam jeszcze go nie oglądałem, ale recenzje są pozytywne.
Poleciłbym Ci też coś z klasyki, czyli Neon Genesis Evangelion, ale to już nie tyle jest anime do rozkminiania co czysty mindfuck, więc mogło by Cię odstraszyć od oglądania. Ja osobiście miałem mieszane uczucia po obejrzeniu tego serialu. Nie twierdzę, że jest zły, ale po obejrzeniu go i jego kinówki czułem się po prostu nieswojo. Możliwe, że te anime było zbyt ciężkie dla mnie, dlatego miałem takie dziwne uczucie po obejrzeniu, więc nie wiem, czy Ci się spodoba. W ogólnym rozrachunku jest to solidne anime, lecz te minfuckowe wstawki i zakończenie pozostawiają strasznie mieszane uczucia.
Powinno Ci na początek starczyć.
Zakładki