Temat: GTFO my /a/ czyli co dobrego w tym sezonie

Tooru za mało w niej oryginalności imo ale rzeczywiście jedyne co pamiętam na dobrą sprawę z tej serii to ją, z kijem do baseballa. ^^
A co do irohy - właśnie no nic się nie dzieje z założenia sola, ale porównując inne sole to tam przynajmniej nawiązują do ciekawszych tematów niż uciekanie przed deszczem, character development bardziej się liczy dla mnie wtedy w serii 'dziać' się nic nie musi, plusem kolejnym jest też zachowana ciągłość fabularna, w a-channel (jak dobrze pamiętam) gdyby oglądać od końca to nawet by się różnicy chyba nawet nie zauważyło.
No i tak, sole nie są dla wszystkich.

Dlatego A-channel czy lucky star to nie sole, tutaj jest niby daily life, ale są pokazane te sytuacje bardziej ekstremalne powiedzmy, nieraz wręcz abstrakcyjne. A przez ten brak ciągłości to już wchodzi w coś, co ja dla odróżnienia od serialu animowanego nazywam kreskówką: tak długo, jak kolejność ewentualnych sezonów(gdzie może się zmieniać setting) jest zachowana to oglądaj odcinki jak chcesz
mnie Tooru urzekła przede wszystkim głosem także to chyba nie świadczy dobrze o serii, ale no, była urocza :D

also: SoL taki typowy też może być mniej lub bardziej interesujący. Hanasaku Iroha po prostu do mnie nie przemawia, obejrzałem nawet więcej niż ten 1 odcinek, nie mam w zwyczaju dropać serii (zwykle dokańczam[w końcu] nawet ciężkie gnioty...) ale się poddałem

A no tak daily life. Zapomniałem o tym tagu ;d Ale to Takeya pierwszy nazwał to solem ;d
//na anidb widze że a-channela seinenem tagują, wtf? Ale teraz sobie przypominam, że tam był jakiś motyw zazdrości o znajomych czy coś, że nie chodziły we czwórkę cały czas?? Nie pamiętam, eh, ale widzę to dostało to ode mnie aż 7/10, a za nic tyle bym nie dał ;d

Wspominałem o tym, że Higurashi leci na GL kilka miesięcy temu, zostałem zignorowany :<

@dyskusja na temat SoLi
Poprawcie mnie chłopaki jeśli się mylę, ale SoLem nazywa się "okruchy życia", czyli serię bez konkretnej fabuły czy celu, pokazującą życie jakiegoś ludzia lub grupy osób. To, czy seria dostanie 2gi tag, którym jest "comedy" nie oznacza, że nagle przestaje być SoLem.
Hanasaku Iroha była dosyć moe, ale kurewsko nudna i mnie również odrzuciła od siebie - zwłaszcza, że poruszała wątek stosunkowo podobny do jednych z moich wakacji (których nie wspominam zbyt ciepło).

Dobra, wracając do SoLi - mamy jeszcze 2 Seitokai'e - no Ichizon i Yakuindomo - oba mają watki komediowe (chociaż SnI to "comedy" jest baaaardzo naciągane), ale mimo wszystko ukazują wyłącznie życie samorządu szkolnego, bez większego celu. Tak samo Yuru Yuri - grupka dziewczynek spędza sobie czas między lekcjami.

Sprzeczałbym się dopiero przy Boku wa Tomodachi~ czy Hatsukoi Limited - mimo braku konkretnego wątku fabularnego jest wyraźnie postawiony cel, do którego bohaterowie dążą, zwroty akcji i ogólnie takie jakieś dziwne odczucie. Mimo wszystko większość czasu antenowego poświęcona została błahostkom życia codziennego.
Cóż, tutaj faktycznie jest sprawa dyskusyjna. Za to Lucky Star, tak samo jak Hanasaku Iroha należą do SoLi tak samo jak Gundamy i Kannazuki no Miko do gatunku Mecha.

http://www.anime-planet.com/anime/ya...-machigatteiru
Jak najbardziej warto, interesujące właśnie przez tą główną postać, w sumie nie wiem jak to opisać ten fenomen serii więc obejrz i zobaczysz ;d


######

@kotonoha no niwa, też obejrzałem. No cóż, romance dupy nie urywa ale i tak jest lepsze niż to w 5cm (a co nie jest, lel - pisze tak bo sporo już porównań tych dwóch filmów widziałem), film jest dość krótki więc nie zdąży się znudzić. Aspekty audiowizualne 10/10.


#####

Masz racje, patrząc po anidb jest tylko jeden tag 'daily life', ja po prostu jakoś to jeszcze rozróżniam sobie na dwa podgatunki, te serie z dziewczynkami co robią sobie beke i na ogół kolejność epów jest nieistotna, jak i te które na serio starają się pokazać skrawek logicznie zwarty z życia jakiejś jednostki grupy społecznej.... Kurwa, jak to opisać próbuje to mi wychodzą same bzdury
Dwie kategorie sola mam - fun4fun i serious buisness. :>
Po prostu nie ma szans abym w jednej np. kategorii oceniał irohe i lucky stara ;d

#####

offtop: O co chodzi i jak się robi to mention, którego tu ostatnio sporo w temacie?

Fenomenem jest chyba sama kreacja głównego bohatera, tsundere wersja męska ; d chętnie obejrzałbym 2 sezon

A właśnie chłopaki, jak tam się podoba nowe Chuu2? Moim zdaniem będzie trzymać poziom 1 serii jeśli nie wjebią tam zbyt dużo romansu między Rikką, a Yuttą.

ale i tak aż miło się na to patrzy :3

chu2 niszczy musk imo, dawno nic nie oglądałęm w sumie, jakieś... ponad 2 miesiące to może to to?

Ja za chuu2 się boję w sumie brać, jak dobrze pamiętam w poprzedniej serii wyleczył ją mc z tego 'chuunibyouizmu', to co dalej oni dają w nowej serii?
Mnie do tej serii ciągnęły najbardziej sceny z mc lelouch mode i odwałami Rikki, jest tego dalej dużo?

źle pamiętasz, jest grubo, trzeciego ep jeszcze nie ruszyłem, ale jest grubo

To chyba jednak źle pamiętasz :D nie wyleczył, ale teraz jest nowa postać, która chyba zagrozi Ricce więc imo warto oglądać bo na razie jest mocne :3

@Earn antropow
teraz jeszcze więcej tych farmazonów jest, jak są parą to Yuuta także sobie "podarkmasteruje", aby zadowolić Rikke


##UPDATE

chociaż zaczyna mnie ta seria irytować, są ze sobą chyba 6 miesięcy to oni wielce czerwoni i WTF DAFUQ trzymamy się za ręce, meksykańska fala..


## @Yakuza

pff.. pierwszy sezon dostał 6.. jeżeli drugi będzie tak samo się ciągnął to więcej niż naciąganej 5 to nie będzie

To chyba ten "urok" Chuu2, w 1 serii ich największym sukcesem był przytulas kiedy spadadała z dachu i pocałunek na paluszki więc czegoś grubszego to najszybciej się można spodziewać na koniec 2 sezonu ; d