gruntz12 napisał
No kishi strasznie zawalił sprawe w kwestii Madary... Taki hiper mega uber a pokonano go w taki sposób że już samobójstwo Nagato lepiej wyglądało...
e słabe porównanie bo akurat śmierć nagato chyba najlepsza w całym naruto
ogólnie jak tak sobie teraz myślę, to naruto się zjebało strasznie przez te wszystkie power upy, mimo ze takie kill la kill czy gurren lagann gdzie te power up z odcinka na odcinek są coraz bardziej pojebane uwielbiam to w naruto jakos mi to zupelnie nie pasuje
te walki poczatkowe wlasnie byly fajne, gdzie przy takim chidori to juz bylo zajebiscie i czulo sie moc, a z czasem wszystko przestalo robic wrazenie, przeciez na poczatku te walki najsilniejszych ninja np. orochimaru vs hiruzen w porównaniu do losowej walki z pozniejszych czesci to jest gówno ;/
Zakładki