no na tym etapie to na walke gaary czekam z kutasem w rece
Wersja do druku
no na tym etapie to na walke gaary czekam z kutasem w rece
animacja tez ssie w ostatnich x odcinkach shippa
http://oi62.tinypic.com/357ow9y.jpg
[surykatka][/surykatka]
zostawiam walke na jutro
e tam, dopiero przy walce gaara vs naruto jest imba, tyle emocji, eh :3 to sie juz chyba nie powtarza az do walki z painem ;d
ee lee vs gaara tez jest moc, wg mnie to chyba nawet lepsze niz gaara kontra naruto
Gaara vs Lee najlepsza walka, imo lepsza nawet niż Naruto vs Sasuke i Naruto vs Pain
Lee vs Gaara, Jiraya vs Pain, Madara vs Gai, Madara vs ZSS nawet muszę przyznać że podobał mi się pojedynek Obito vs Kakashi.
Szkoda że Madara nie miał szans na rozkręcenie się :/
gara lee > guwno > gara naruto
ps to prawda
tbh wszystkie walki lee sa genialne
ale ile on mial tych walk na dobra sprawe
ta mini walka vs sasuke
vs gaara
vs kimimaro
a potem co, chyba tylko przeciwko swojemu klonowi co gaarę odzyskiwali? w sumie nie kojarze wiecej walk, ale moze po prostu zapomnialem ;d
przeciez jedyna fajna walka lee to wlasnie z gaara
potem kishi tak zjebal ta postac ze nawet nie zal
lee mial potencjal, przeciez podczas egzaminu on byl milion razy silniejszy od kazdego zdejmujac te ciezarki, a potem taka ciota, ze ja jebe xD
e słabe porównanie bo akurat śmierć nagato chyba najlepsza w całym naruto
ogólnie jak tak sobie teraz myślę, to naruto się zjebało strasznie przez te wszystkie power upy, mimo ze takie kill la kill czy gurren lagann gdzie te power up z odcinka na odcinek są coraz bardziej pojebane uwielbiam to w naruto jakos mi to zupelnie nie pasuje
te walki poczatkowe wlasnie byly fajne, gdzie przy takim chidori to juz bylo zajebiscie i czulo sie moc, a z czasem wszystko przestalo robic wrazenie, przeciez na poczatku te walki najsilniejszych ninja np. orochimaru vs hiruzen w porównaniu do losowej walki z pozniejszych czesci to jest gówno ;/