kurwa przysiegam że już nie zagram w żadną gre w której są jakieś jebane dejli taski i inne kurestwa jebane które niby mają mnie przyciagać, a kończy sie tak, ze apatycznie włączam jebaną gre tylko po to żeby 2 godziny afczyć, bo aż mnie na wymioty biere jak mam robić 30 minut jakieś gówniane dajli questy i inne taski pokurwione
łełe skilowanie złe, łełe grind zły, napierdolmy dajli tasków one takie fajne
wole 100x tradycyjną rutyne w grach, przy której se można pogadać itp, czuć progres, ewentualnie x-log, zamiast te gówniane dajli questy robić.
co innego jakieś tygodniowe wyzwania bo one zazwyczaj są troche ciekawsze, bardziej złożone, wymagają robienia jakichś refili, można se to rozplanować w ciagu tygodnia, zamiast codziennie sie psychicznie wykrwawiać na zabijaniu jakichś jebanych fire elementali w alatornie albo kupowaniu usranych mandragor na zdechlaku
zapraszam do dyskusji
Zakładki