BKS napisał
Madragor przesadza. Mieszkam w domu z bratem. On robi runy i ciągle sprzedaje za real kase a ja dostałem bana na maina. Dowodem według niego jest fakt że chary są powiązane przez ip. W czasie banowania żadna inna postać nie byłą online nawet brata... Dodatkowo dostał nagranie na 3 chary (makery) które niby to należą do mnie. Nigdy przenigdy nie widziałem tych charów w swoim życiu. Śmieszne to jest... Połowa osób jest bezkarna, a niektóre dostają bana za nic....
Wiem jak to jest, nie mam hasla na swoja siec wifi (bo jestem leniwy) i tak sie sklada, ze sygnal lapie na dosc spory obszar. Wszyscy moi sasiedzi korzystaja z mojej sieci i tak sie akurat zlozylo, ze calymi rodzinami graja w medivie i familijnie robia runy na niskopoziomowych magicznych postaciach. Sasiedzi to w ogole pojebani strasznie, siedza w tej gierce 24/7, klepia runy i lowia ryby. No ale mysle sobie, co mnie to obchodzi kto ma jakie hobby, nie bede ocenial w sumie. Niech sobie robia co chca... Raz kurwa poprosili mnie, zebym przyniosl im troche blank runek, taka sasiedzka przysluga. Mysle sobie dobra, zachowam sie jak dobry sasiad i pomoge. W sumie nie jest to az tak duzo roboty, a moze i ja kiedys bede potrzebowal pomocy, bo np. zabraknie mi cukru albo soli i bede chcial pozyczyc. Wtedy napewno mi podadza pomocna dlon tak jak ja im. No wiec niose te blanki, donosze na miejsce i pojawia sie Madragor. Mowi do mnie, ze banuwa za farme. Odpowiadam mu, ze to zadna farma tylko sasiedzi robia runki, a ja im donosze blanek, bo mnie poprosili. Kazal nam wszystkim zatanczyc, a tak sie akurat zlozylo, ze wszyscy byli afk 15min w toalecie :/ No i zbanowal mnie frajer za niewinnosc, jebac cos takiego. Banuja porzadnych i uczciwych graczy, a boterzy biegaja bezkarni.
Zakładki