Kredka napisał
to nie chodzi o to bo wiadomo w soloq lepiej brac kille i polegac na sobie ale w co 2 gierce doslownie ludzie dostaja kurwicy jak zabierzesz killa ( ktorego defakto bez ciebie by za chuja nie mieli)
może nie w co drugiej gierce, ale zdarzyło się że wjeżdżam na gank mając takim leesinem czy vi 7-0 i mój midlaner nie zdąży nawet asysty dostać bo oczywiście zaspał a i tak płacz żeby mu killa zostawić...
w sumie na flexie matchuje mnie z silverami, bywało że w 5 minut zgankowałem topa 2-3 razy bo był tam dariusz i mówię sobie, że jak taka postać dostanie te 2 kille to już nie da się przegrać lini, a jednak typ za 3 minuty mając 1 czy 2 lvle przewagi się wypierdoli 1v1 i to wcale nie diveując
na duo na szczęście matchuje mnie już z platynami-diamentami i jest ten malutki % szansy, że dariusz/syndra/jakakolwiek postać co zabija na R jak dostanie 2-3 kille to przynajmniej nie przepierdoli potem linii
gorzej jak to jakiś zed, yasuo, leblanc i taki dostanie free kille, wtedy zaczyna się fantazja i próbowanie głupich diveów i z 2-0 robi się 2-5 i noob jungler no ganks
Zakładki