Little Talks s04e09

Apropo banow za flame. Dalem konto ziomkowi, ktory gral w niemczech i wbil perma. Napisalem do supportu, ze nie gralem na swoim koncie od miesiecy (co jest prawda), i ze prawdopodobnie zostalem shackowany. Wypytali mnie o szczegolowe informacje o koncie, np. o pierwszych championow ktorych kupilem, czy robilem jakies refuny, albo o gifty. Potem wyslali mi cos takiego, i teraz czekam na decyzje.

Greetings Summoner,

Lilith Amma here!

Thank you for all the information provided.

We have a Player Behavior team in place dedicated to looking into cases like this, so I need to transfer your ticket. We cannot guarantee that the suspension will be lifted, but a member of our team will be investigating your case and contacting you as soon as they can.

Please keep in mind that we respond to tickets in the order we receive them, so ‘bumping’ your ticket by sending us additional messages will send it to the back of our queue. This might inadvertently delay our response. :(

Thank you for your patience!

@edit
Po uplywie 3 dni moje konto zostalo odbanowane!

nowa aviator irelia
https://1.bp.blogspot.com/-tPhSZF6Uq...-1920x1080.jpg

szkoda, że splasha nightblade tak zepsuli

Czekam na nową skórke do teemosa najlepszego przyjaciela piwniczaka.

teemo jest tak nudny do grania, że serio zawsze się zastanawiam jak można tym grać nie będąc jakimś maćkiem lat 15, który myśli, że tak bardzo denerwuje innych i "i am satan"
przecież tym tylko się kręcisz w kółko na W, stawiasz grzyby, czasem jebniesz w kogoś Q, a czasem stoisz 5 minut na niewidce aż ktoś podejdzie i tyle z gameplayu

Koledzy miał ktoś z was taki problem może:
Od jakiegoś tygodnia nie jestem w stanie normalnie grać w Lola bo gra laguje. Średnio co minutę tracę kontrolę nad tym co się dzieje z moją postacią. Np postać idzie do przodu, nagle następuje lag a widzę że enemy akurat we mnie wbija wiec spamuje do tyłu i jakieś spelli itp a jednak widzę jak moja postać idzie przed siebie i po jakich 2-3 sekundach leci nagle przyspieszone tempo tego co się działo przez te 3 sekundy laga. Postać podczas tego wykonuje w sumie wszystkie polecenia jakie nacisne ale ja tego nie widzę wgle. Podczas laga nie wyskakuje ani attempting ani ping nie skacze ani nic co leci w tle nie zacina. Ping jest stały cały czas okolice 35. Fpsy też stałe okolice 300. W tle zawsze mam jakiś stream czy coś odpalone i 0 laga tam. W innych grach też 0 problemów. Napisałem do supportu ziomeczek mi kazał popobierac jakieś hextech repair kity, usuwać sterowniki do karty graficznej i wgrywać od nowa, usuwać jakies pliki z klienta i wgrywać inne co mi podsyłał, blokować IPv6, jakieś analizy sieci mi robił z różnych stronek no kurwa cały dzień mi dzisiaj ogólnie dupę zawracał ciec bo kazał coś robić po czym musiałem zagrać tego arama żeby sprawdzić czy poskutkowało i się okazywało że taki chuj.
Może ktoś z was będzie umiał coś poradzić bo ja już nie wiem o chuj może chodzić skoro nawet typ z supportu nie wie o co chodzi.
Jeszcze tydzień temu grałem normalnie a tu nagle zonk. Nic nie instalowałem na kompie przez ten czas ani nic. Do dostawcy neta też dzwoniłem i mówi że nic nie było ruszane.

Help... Dożywotni greenbag jak ktoś coś wymyśli.

Cytuj:

---

Hotarti napisał

Koledzy miał ktoś z was taki problem może:
Od jakiegoś tygodnia nie jestem w stanie normalnie grać w Lola bo gra laguje. Średnio co minutę tracę kontrolę nad tym co się dzieje z moją postacią. Np postać idzie do przodu, nagle następuje lag a widzę że enemy akurat we mnie wbija wiec spamuje do tyłu i jakieś spelli itp a jednak widzę jak moja postać idzie przed siebie i po jakich 2-3 sekundach leci nagle przyspieszone tempo tego co się działo przez te 3 sekundy laga. Postać podczas tego wykonuje w sumie wszystkie polecenia jakie nacisne ale ja tego nie widzę wgle. Podczas laga nie wyskakuje ani attempting ani ping nie skacze ani nic co leci w tle nie zacina. Ping jest stały cały czas okolice 35. Fpsy też stałe okolice 300. W tle zawsze mam jakiś stream czy coś odpalone i 0 laga tam. W innych grach też 0 problemów. Napisałem do supportu ziomeczek mi kazał popobierac jakieś hextech repair kity, usuwać sterowniki do karty graficznej i wgrywać od nowa, usuwać jakies pliki z klienta i wgrywać inne co mi podsyłał, blokować IPv6, jakieś analizy sieci mi robił z różnych stronek no kurwa cały dzień mi dzisiaj ogólnie dupę zawracał ciec bo kazał coś robić po czym musiałem zagrać tego arama żeby sprawdzić czy poskutkowało i się okazywało że taki chuj.
Może ktoś z was będzie umiał coś poradzić bo ja już nie wiem o chuj może chodzić skoro nawet typ z supportu nie wie o co chodzi.
Jeszcze tydzień temu grałem normalnie a tu nagle zonk. Nic nie instalowałem na kompie przez ten czas ani nic. Do dostawcy neta też dzwoniłem i mówi że nic nie było ruszane.

Help... Dożywotni greenbag jak ktoś coś wymyśli.

---

Ogólnie kwestia jest taka, że serwery rito są spierdolone od wieków na amen. To jest taka stała, constant jak wpisy na reddicie odnośnie "lag spikes", czy "2-3 random freezes". Myślę, że większość regularnie postujących w tym temacie spotkało się z taką sytuacją, mnie do dziś czasami potrafi tak wyjebać(ostatnio dentka w kluczowym tf i przegrana ofc xD), ale nie mam takich agresywnych freeze jak ty. Ja bym dorzucił reinstall ligi i w tle jak puszczasz sobie strimka na drugim monitorze to sprawdz zużycie GPU podczas takich lagów. Wtem zdaj raport przywoływaczu

Nie pomoglo
Zużycie się nie zmienia

Cytuj:

---

Hotarti napisał

Koledzy miał ktoś z was taki problem może:
Od jakiegoś tygodnia nie jestem w stanie normalnie grać w Lola bo gra laguje. Średnio co minutę tracę kontrolę nad tym co się dzieje z moją postacią. Np postać idzie do przodu, nagle następuje lag a widzę że enemy akurat we mnie wbija wiec spamuje do tyłu i jakieś spelli itp a jednak widzę jak moja postać idzie przed siebie i po jakich 2-3 sekundach leci nagle przyspieszone tempo tego co się działo przez te 3 sekundy laga. Postać podczas tego wykonuje w sumie wszystkie polecenia jakie nacisne ale ja tego nie widzę wgle. Podczas laga nie wyskakuje ani attempting ani ping nie skacze ani nic co leci w tle nie zacina. Ping jest stały cały czas okolice 35. Fpsy też stałe okolice 300. W tle zawsze mam jakiś stream czy coś odpalone i 0 laga tam. W innych grach też 0 problemów. Napisałem do supportu ziomeczek mi kazał popobierac jakieś hextech repair kity, usuwać sterowniki do karty graficznej i wgrywać od nowa, usuwać jakies pliki z klienta i wgrywać inne co mi podsyłał, blokować IPv6, jakieś analizy sieci mi robił z różnych stronek no kurwa cały dzień mi dzisiaj ogólnie dupę zawracał ciec bo kazał coś robić po czym musiałem zagrać tego arama żeby sprawdzić czy poskutkowało i się okazywało że taki chuj.
Może ktoś z was będzie umiał coś poradzić bo ja już nie wiem o chuj może chodzić skoro nawet typ z supportu nie wie o co chodzi.
Jeszcze tydzień temu grałem normalnie a tu nagle zonk. Nic nie instalowałem na kompie przez ten czas ani nic. Do dostawcy neta też dzwoniłem i mówi że nic nie było ruszane.

Help... Dożywotni greenbag jak ktoś coś wymyśli.

---

mialem dokladnie to samo, gralem po wifi przez bardzo dlugi czas i nie mialem zadnych problemow po czym nagle zaczelo mi kurewsko lagowac tak jak mowisz, co jakis czas takie straszne ping spike na 2-3 sekundy. i tako samo tylko w lidze mi sie tak dzialo, wszystkie inne gierki dzialaly spoko. pomoglo jak podlaczylem neta po kablu i potem wszedlem polaczenia sieciowe > wybralem polaczenie > wlasciwosci i odznaczylem protokol ipv6. od tego czasu zero problemow i wszystko smiga.

przez 4 minuty dzialalo i znowu lagi xD

spokojnie w następnym patchu będziesz miał inny problem, a ten się naprawi sam xD

Ja od wczoraj po patchu odczuwam lagi i jest to mega irytujące. W zasadzie jest tak że gram na linii i jest ok, po czym dochodzi do mniejszego lub większego teamfightu i nagle pojawia się 0,5-1 sekundowy lag i po chwili gleba, bo wszystkie akcje w grze są z opóźnieniem. :/

Mam podobnie od 2-3 update'ow- przez caly mecz mam staly ping 50-60, a czasami czy to na lanning phase czy podczas teamfightow doslownie na 1-2 sekundy ping skacze mi doslownie do 500-800 i automatycznie spada do tych 50-60, a przez chwile czuje sie jakbym byl w Matrixie
tez przez to przegralem juz sporo gier :/

probowalem reinstalki Lola, grania po kablu, wylaczania wszystkich innych dupereli, nic nie pomoglo

Qtpie mowil na streamie, ze serwer Riotu po prostu gubi pakiety i nikt nie wie kiedy to naprawia

No u mnie właśnie nie zauważam żeby ping skakał, cały czas jest w miarę na jednym poziomie, ale wczoraj pingowałem serwer i faktycznie pojedyczne pakiety się gubiły. :/

klikac penty champami, ktorymi dawno nie grales cos pieknego

Załącznik 364350