Temat: The Culling - Battle Royale x Hunger Games

Gra jest obecnie w early access, ale jak na ten moment wszystko zapowiada się super. Gdybym miał ją porównać do innej, najbliżej było by chyba do Rust'a, z mniejszą ilością broni palnych i większym naciskiem na melee combat.
Gram w nią dopiero od tygodnia+, ale zdążyłem już nabić ponad 70 godzin. Pomimo bardzo prostego trybu gry dosyć mocno wciąga.

Może ktoś z torgów też w to gra, zapraszam do dzielenia się buildami i tipami Emotikon Wink

FFA/16 | Team w dwie osoby/16. Mapa jest obecnie jedna, ale to nie ma większego znaczenia, przynajmniej dla mnie. Spawny skrzynek są losowe (nie wliczając lockerów z budynków).
Akurat znajomość całej mapy bardzo pomaga w rozgrywce, na początku gdy nie wie się gdzie co jest dosyć ciężko się gra, przynajmniej ja tak miałem ;p
A grafika sama w sobie jest dosyć ładna, nawet jak większość mam na medium i tak jest super imo.

Co do mapy, będzie ich więcej, i o ile dobrze pamiętam teraz robią kolejną

gram, calkiem spoko, niektore buildy dosc op, bezsensowny sposob zdobywania airdropow mam 70% a gralem dobrych pare godzin buildem tylko pod dropienie airow xd ale takto gierka kozak

Lepiej to usuń dobrze Ci radze...

Z airdropami na start faktycznie bywa ciężko, ale imo nawet nie warto grać pod taki build.
Sam większość odblokowałem zabijając ludzi przy ich dropach albo na midzie przy piniacie czy tymi trzema randomowymi, nawet kolega może przyjść z pomocą który ma jakieś tam dropy nam brakujące, wystarczy tylko otworzyć skrzynkę samemu

Surprise me też nie jest jakiś zły, wystarczy po prostu grać i idzie odblokować wszystko

problem w tym ze gralem 95% alone i nie bardzo mam z kim party orac ;p, na solo znacznie trudniej jest zaorac cos niz na duo