Temat: Fallout 4

http://gfycat.com/SoulfulDamagedHoneyeater


No, dzięki modderom a nie samej grze czy wydawcy/twórcy. :)
Nie, nie jest. Jest turbo chujowa jeśli to co jest na ultra przypomina gry sprzed X lat mając do tego ABSURDALNE wymagania i chujową optymalizacje. Jasne, do RPG(chociaż w tym przypadku trudno mówić o RPG) nie jest potrzebna jakaś kosmiczna grafika, ale na boga:
- Niech będzie adekwatna do wymagań,
- Niech nikt nie kłamie, że to gówno(grafika, nie gra) mu się podoba patrząc na innego duże tytuły.
Nie, właśnie problem taki, że nie ma. Przypominam F1 i F2, chyba, że nie grałeś to będę mógł rozwinąć temat.

Ja tam podtrzymuje zdanie, że ta gra to niewypał roku(Jednak od początku wiedziałem, że tak będzie.) patrząc na wiązane z nią oczekiwania i budowany hype. Tak czy siak, nie zmienia to faktu, że przy grze można spędzić trochę czasu i na pewno nie jest "zła" jako taka...

niech mi ktos wyjasni, czemu na nowym kompie wiedzmin rusza mi na ultra z hairworksami, a w tym czyms mam max 25 fps xD?

skyrim w 2011 urywal leb

Klimatem bez podjazdu do New Vegas, ale to wciąż najlepszy RPG od Bethesdy z ery pomorrowindowej.
Crafting, mimo braku jakiegoś konkretnego rozbudowania, jest dopracowany, nowy wygląd interakcji z npcami też, świat nie jest za duży (dla mnie idealny) - w NV był ogromny (tam nadrabiał contentem w sumie), w F3 zbyt pusty, tutaj coś w środku i mnie to pasuje. Sam Boston robi wrażenie większe niż Waszyngton i na pewno większe niż Vegas. Skille i perki uproszczone, ale mnie to nie przeszkadza, gra się na prawdę przyjemnie, nie napotkałem też żadnego poważnego buga (oprócz spadającego wszędzie dogmeata - AI bez progresu). Na pewno nie jest niewypałem roku, bez problemu lepsze RPG niż Wiedźmin 3.

#
no i pozostaje liczyć na ulepszonego F4 w wydaniu Obsidian, może dodatek albo nowa gra :)

Mowa tu była o autentycznym RPG, gdzie płeć i statystyki postaci faktycznie się liczyły. Pomijając taktyki na rush w konkretne miejsce przed zaczęciem gry taka gra np. kobietą pod inta a facetem osiłkiem diametralnie się różniła i nie mówię o samym poziomie trudności jej przejścia.

Co to za herezje z kosmosu? Fallouta 4 przeszedłem i pod względem fabularnym jest naprawde krotki, mierny, i przewidywalny. Wiedzmin, przynajmniej w moim odczuciu nawet tą główną linię fabularną miał długą, i trzymającą w napięciu.
Chyba, że masz na myśli FPS, to tak. Rzeczywiście Fallout 4 pod względem fps jest lepszy niż kusza w wiedzminie 3 :/

O grafice pare postow juz bylo to sie powstrzymam.

Wiekszy nacisk na fps niz VATS tez jest mizerny i niefalloutowy.

Jedyne co lepsze od fallouta 3 to crafting. Settlementy nie dają nic, tryb budowy wkurwia, i w ogóle 2/10

No bo i F3 i NV(tu mniej) to również raczej gówno a nie RPG? Masz na dobrą sprawę jeden schemat przejścia gry. W NV co najwyżej pod Cezara można jeszcze grać.

PRZYTRZYMAJ R

W końcu się przekonałem, pograłem dwa dni....
I znów wkurwienie, limity na budowanie, limity na ilość ludzi, no kurwa mać. Rozumiem że konsolowy plebs musi mieć te ograniczenia ale po co to też jest na pc... Dobrze, że można modować te wszystkie parametry aczkolwiek wolał bym to wszystko bez dodatkowego pierdolenia się...