spadnij z d5 do p4, nigdy w zyciu tak nie mialem xD
ale wszystko co rito dotknie jest przeciez spierdolone na kolejne 5 paczy
>cinderhulki + runeglaive = smajty na topach i midach
>devourer (wszystko w temacie - juz nie chodzi o ultra niezbalansowane postacie, ktore albo nic nie zrobia albo wykeruja 1v5. chora meta zmusza niedoswiadczonych(xD) graczy do farmienia jungli )
>reworki champow, jakies fiory na kiju + te upgrade juggernautow. 11/0 nie do zabicia garen pizgajacy po 700 true damage. morde ze smokiem, ktorym mozesz farmic na linii po powrocie. wspominalem, ze ten smok jest popierdolony jesli chodzi o push? wchodze se do gry a tu jakeis krysztalki na mapie i sie okazuje, ze skarner op xD
>kazdy nowy czamp jest przepierdolony(chyba, ze bard po wyjsciu i d5 master race gra nim )
no ogolnie spadlem tez do p4, to jednak odczuwam, ze gram z tymi goldami. farma diametralnie spada, nowe buildy na adc, a gra sie wydluza i zmienia w 40 minutowy horror bo jungle>push
p.s
boje sie nowego klienta
poplakalem to wykurwiam
Zakładki