Delek napisał
dzienki. A na takie gry macie jakies rady? xD
po 1 - nie każdą gre da się wygrać
po 2 - zawsze jak boostuję to idę do jungli pantheonem albo vi, mój kolega tak samo. zawsze na pantha leciał lizard(teraz nie wiem jaki item do jungli), butki 1, brutalizer, last whisper. jeśli na midzie mają coś w stylu syndry albo innego hard ap to robisz po brutalizerze albo po last whisperze(jak się bardziej sfeedujesz) hexdrinkera i merce.
ogólnie wygląda to tak:
jungle item, buty 1, brutalizer, last whisper, merce, randuin, maw of malmortius, the black cleaver.
combo brutalizer + last whisper to core na pantha, ale last whisper jest bardziej kluczowy.
teraz chyba ten itemek z jungli daje armor pena, więc można odrazu w last whispera lecieć.
na magic resista rób hexdrinkera i merce, banshee ci nie potrzebne, pantheon to nie tank, z hexdrinkerem/mawem nie spłyniesz na combo, adc cię w early/mid też nie zaora zbyt szybko bo masz 1-3 blocki co teamfight, a w w late dochodzi do tego randuin.
pantheon jest zajebisty gdy enemy team podchodzi ci pod turety, wiele razy wygrałem tak przegraną grę, a jak skoczysz lekko za tureta to twój team zawsze wyjdzie bo czują się bezpieczni
Zakładki