Ja za jakiś miesiąc wypeguję sorca to się zajmę tymi nubami :P.
Wersja do druku
A pamietam to akurat, Drukarz to typeczek,który mega kozaczył i byl pewny ze jest nietykalny. Jakis sellniety har kradl nam non stop loota a gdy go bilismy wpadal drukarz uhajac go i atakujac nas. Mielismy wtedy z 10 osob w guldi z czego 8 to amx 60lvle i dwoch na 80 + lvlu a ten kiep dolaczyl do masowki w ktorej bylo 30+ osob wiekszosc na 80 + lvlach i wypowiedzial nam wojne bo "nudzi mu sie" Temat z tej wojny jest nadal na forum,co smieszniejsze wygralismy ja bez problemu mimo takiej przewagi ,skonczylo sie na tym ze polwoa ich guildi sie wyplacila druga polowa przestala grac a ich najwieszky mag zlapal ragequita i walil ueki pod dp. Co do samej aukcji to byl snejk,drukarz od dawna sprzedawal mpa ale nie chcial wyjsc z domku gdzie je mial .Wyczeklismy az bedzie chcial przeneisc mpa no i padl.Nie wyrzucil bo byl pewny ze jego qmple zdarza wbic zanim padnie
Nie było nas równo, ich było więcej. Po drugie mieli masę czasu na grę. Jak siedzieliśmy w pracy to oni siedzieli na Hydrach. Non-toper pół teamu od nich online, bez względu na to kiedy byśmy nie wbili.
Jak do tej pory to ciągle wtykasz nam jakieś odrealnione cuda. Nikt nie mówi, że nie chcieliśmy się bić. Było to jakieś urozmaicenie od klepania potworków, przejebaliśmy, bo przejebaliśmy i nad czym tu płakać? Paymenty popłacone, chary wolne, stara historia. Swoją drogą niezła beka, że wyśmiewasz naszą małą aktywność i słabe zorganizowanie, po czym kończysz post słowami: "wątpię że razem z szabadimem pomógł bym komukolwiek w wojnie". Takie właśnie wątpliwości mocno przyczyniły się do finału. No i siedziałeś cicho, to jest fakt. Trzeba było serio wtedy gadać a nie mija miech i nagle se przypominasz kompletnie z dupy o warze i to na forum publicznym.
Za nierespektowanie lettera powinno się zabijać.
Also Skonczcie juz te wojenne przepychanki
A ja ci jeszcze raz powtarzam że wojna miała dostęp publiczny to i będę z jej uczestników wyśmiewał się publicznie na w publicznym temacie na publicznym forum katolickim i koniec kropka. A wyśmiewać się będę, bo tak się właśnie kończą wojny jak ekipy z harmonii się za to biorą, jest z czego się śmiać to się wyśmiewam ;;;
w sumie trochę nie związane z samym tematem, ale bardziej opisuje to kim jest ten gość, który padł z redskullem na filmiku, którego ktoś wrzucił stronkę wcześniej
moze kogos akurat zainteresuje ten typ podczłowieka, jak nie to mozecie scrollowac dalej
tl;dr ten drukarz to gówno, nawet mi go nie żal, że padł na rs'ie xD
jeżeli to ten sam drukarz, z którym grałem na classicusie (wiem, że gówno ots ale zawsze ten miesiąc można było się pobić i jakiś hajsik zawsze wpadł) to nawet mi tego cebulaka nie żal xD jak komuś się chce przeczytać to proszę bardzo
graliśmy sobie tam jakimś teamkiem i wbiliśmy redskulla jakiemuś top knightowi, spadło z niego full eq w tym jakiś tam swordzik z poi, który na tamten moment można było za 30-50+ euro opchnąć bez problemu. oczywiście większość seta złapana i oddana do podziału dla każdego oprócz bodajże mpa i tego właśnie dosyć drogiego sworda. oczywiście nikt się nie przyznał i kumpel który grał kiedyś z tym drukarzem napisał mi na pw, że to jest właśnie taki typowy cebulaczek i to pewnie on. oczywiście ten się wypierał, że to nie on itp. ale przypomniałem sobie, że całą akcję nagrywałem bo akurat testowałem obsa i podałem linka wszystkim ludziom z ts'a do join.me (taki program do shareowania mojego obrazu online) i wyszło na to, że ten cały drukarz na szybko poleciał na parcelownie i wysłał to co złapał z tego gościa. po tym jak się okazało, że to on, w sumie każdy na niego pluł, więc sprzedał chara i tyle go widziano.
nie polecam gracza, typowy gówno polak
sie kłócicie o te wojne, i kłócicie...
nas bylo wiecej od independents, z prostego powodu, a nawet kilku:
- kazdy z nas gra/ grał tu kupe czasu (np. ja nie logalem przez dlugi czas, dano znac, zebrano ludzi)
- kilku z nas jest z roznych stref czasowych lub pracuje po nocach, co spowodowalo, ze zawsze te pare osob bylo online
- kazdy sie podjaral, poniewaz 85% z naszego teamu to gracze pve, nie pvp, duzo ludzi chcialo sie pobawic, co bylo widac na pierwszej opence w ankh, gdzie inde we 3 magów nas rozniesli w pył, przezylem ja na 102 msie i moze ze 2-3 jeszcze
-mielismy tez pomoc ze spec, starych znajomych, ktorzy posiadali chary na legacy
co do samej wojny, skonczyla sie tak szybko jak zaczela, bylo fajnie, nie mozna nic independents ująć, poniewaz nie siedzieli w pz 24/h jak tengu, ale probowali, i dawali rade
to, ze sie wyplacili bylo tylko kwestia czasu, kazda smierc to koszt bp i blessu, nie kazdy jest bardzo bogaty :(
pobilismy sie, bylo fajnie, nikt urazy nie trzyma, ale teraz musza byc analizy ekspertów jak po meczu reprezentacji, bleeh
// Nyceru aka stary Anc/ camacho
jakiś tam Task na black sheepy i 85lvl podczas BK taskaZałącznik 347754Załącznik 347755
Po ile teraz są gfbki i róże na Legacy?
gfb 3-3,5k róża 50-60k