durel napisał
kurwa support to jest tak niewdzięczna rola że ja pierdole... grałem sobie teraz jinx + jakaś random leona vs lewa sivirka + thresh. Gość wszystkie hooki trafiał, zonował mnie tak mocno że nie mogłem farmić, grał po prostu zajebiście. Nawet nie chciałem żeby moja leona sie wbijała bo ten thresh zaraz i tak obracał to na ich korzyść, no ale jakby ta leona chociaż mnie defowała coś... no ale co z tego że gość supportem mnie wyjebał z bota jak sivir mając free farmę wyfarmiła na linii jedynie 20 cs więcej niż ja pod turretem, a chwile później nadrobiłem na innej linii i wygraliśmy mecz? Po prostu była tak lewa że musiałby ją chyba MadLife supportować, żeby coś ugrała i zdobyła prawdziwą przewagę... Dlatego właśnie się boje grać supportem, bo gdy ja supportuje to zawsze u boku mam takiego randoma że szkoda gadać..