Taidio napisał
Ja chetny, pary nie mam, ale moze ktos mnie przygarnie pod skrzydla ;] z ciekawosci na jakiej zasadzie ta formula by wygladala?
widzę, że chętnych do gry specjalnie nie ma :(
formuła w zamyśle miałaby wyeliminować losowość.
Optymalnie formuła wyglądała by tak:
Drużyna A (gracze A1 i A2)
Drużyna B (gracze B1 i B2)
Pary graczy A1 i B1 oraz A2 i B2 grają równocześnie *to samo rozdanie* - tylko odwrotnie klasy (np. A1 Shaman vs B1 Warrior, a na drugim stole B2 Shaman vs A2 Warrior).
Jeśli na jednym stole wygra gracz drużyny A, a na drugim gracz drużyny B, to z rozdania jest remis.
Jeśli jednak uda się graczom drużyny A wygrać na obu stołach, to znaczy że są obiektywnie lepsi.
Niestety, taką formułę mógłby zrealizować tylko Blizz~, ponieważ inni nie mają kontroli nad układem kart w rozdaniu.
W realiach na jakie my sobie możemy pozwolić miałoby to wyglądać tak, że drużyna A musiałaby pokazać, że potrafi wygrać Warriorem na Shamana jak również Shamanem na Warriora.
Z tym że, skoro i tak to będą różne rozdania, to równie dobrze mogą być dowolne talie :-)
I nie trzeba by grać równocześnie (bo nie będzie ryzyka spoilerów, że karta która dojdzie w ósmej turze to właśnie jest call of the skill).
Ale skoro chętnych jest ze 3 osoby na krzyż, to się taka akcja niestety nie uda.
Zakładki