No właśnie 4/5 za 5 to tragicznie. Nie rzucasz go w turze 5, tylko w 7. Z innych 5dropów contestuje jedynie Azure Drake'a, Loatheb i temu podobne go wcinają. Do tego nie jest grany nawet w tempo mage, jest zwyczajnie za wolny. 7 many by uzyskać efekt, a nie chcemy używać hero power zbyt często - chcemy grać po mana curve, generować tempo - przeciwieństwo używania hero power (efekt wart 0,5 many za 2 many). Dlatego z wolniejszych "generatorów" kart lepsza jest Ysera, a nawet Nef - ze względu na to, że ich wpływ na grę zaczyna się od samego położenia na boarda. Tempo mage jest nawet w stanie użyć Toshleya w miejsce Rhonina, wydawałoby się idealnej karty dla tego decku, z tego samego powodu - spell jest od razu w ręce, można grać po curve bez niezręcznego zabijania własnej kreatury, bez hero powera.
Oczywiście Ysera i Nef to nie karty do tempo mage'a, ale jako porównanie samego archetypu miniona generującego przewagę w kartach, dobierającego karty ponad limit 30.
Zakładki