Ten czas to chyba liczy z pauzami co?
Wersja do druku
Ten czas to chyba liczy z pauzami co?
@Urlak ;
u mnie tak samo, raz liczy, raz nie
Robie teraz misję z głównego wątku najbrzytszy człowiek świata. Ile mniej więcej zostało mi do końca?
NO KURWA MAC!
robie misje 'Now or Never' I nie moglem pokanac tego katakana przez godzine....Doslownie nawet do ~50hp nie moglem go zdjac.
Czytam po netach jakies tipy or igniach,ydenach itd a nagle jakis jeden komentarz bez lapek w gorze na yt powiedzial zeby nigdy nie bic sie z wilkolakiem w nocy.
I po godzinie bicia okazalo sie ze musialem tylko pomedytowac do rana.
NO KURWA ILE JA UNIKOW I TAKTYK NAPIERDALALEM TO JEST SMIESZNE!
TRZYMAJ MNIE!
Czy któremuś z Was skopały się save z wiedźmina 2? Nie ma załadowanych moich wyborów :/ Wcześniej jeszcze miałem tatuaż niebieskich pasów, a jakiś czas temu on zniknał, a npc mają wczytane moje inne wybory, niż miałem. Oczywiście na początku gry importowałem save.
Właśnie rozpoczynam detoks od wiedzmina do czwartku po 4 dniowy graniu xd
Jestem w głównej fabule po tym jak uratowalismy żonę barona, lvl 12. I tak sobie rozkminy czy ta gra nie wydaje się wam za łatwa ? Gram od początku na marszu śmierci czy jak to się tam nazywa i w sumie gdy ogarnie się już walkę i zna słabości potworów to walka jest dość łatwa a to niby najtrudniejszy poziom to nie wiem co to się dzieje na niższych , a bandyci to już w ogóle w tej grze mają IQ ameby xd.
Trochę nie sprecyzowałem swoich myśli ;D
Walka jest trudna jednak po kilku godzinach walka wygląda tak,że po prostu upewniam się,że mam na sobie cały czas kłen gdy mob atakuje robię unik lub dwa(np w przypadku upiorów bo one robią jeden atak a potem taki pedalski młyn[pozdro misja z porońcem]) i wale swoje combo szybkich ataków, głównie ich używam bo mocne często nie działają na zwinne typy przeciwników.
I takim sposobem można pokonać praktycznie wszystko, do tego jakieś eliksiry/oleje zawsze łykam/smaruje coby nie musieć moba za długo łupać i ew do picia jaskółke na regen.
Poziom trudności walki polega na tym,że po prostu długo trwa i jest mały margines błędu bo potwory szybko składają wiedźmaka, ale gdy się nauczy dobrze grać to rzadko się zdarza paść, do tego czasami są bugi i przeciwnicy potrafią się zaciąć podczas animacji i można ich utłuc po prostu spamując ataki :D
Przydałoby się również,żeby igni miał większy dmg albo jakieś dodatkowe profity bo nawet jeśli jest przedstawiony jako słabość topielców to nie ma sensu go używać bo zadaje tyle dmgu co zwykły atak a zabiera cenną mane(?) chyba,że po upgradzie jest lepszy.
Tak czy siak jak dla mnie jedna z najlepszych w jakie grałem(obok red dead redemption, da:O,gothic 2), betshada i inni producenci mają teraz naprawdę wysoko postawioną poprzeczkę przy produkcji kolejnych części bo wiedźmin zjada dupą wszystkie obecne produkcje i będą one do niego porównywane.
Wie ktos kiedy idziemy na Pustynie Korath? To jest w glownej fabule czy jakies dodatkowe? Jesli to drugie, to gdzie?
Mnie ogolnie sam system walki w miare sie podoba - brakuje mi jednak takich rzeczy jak mlynek, piruet, finta, itp.
To co uwazam za najwiekszy blad, to chore hp przeciwnikow. Ksiazkowy utopiec byl slabym potworem, ktoremu chlop z widlami moglby podolac. Tymczasem tutaj na pierwszych poziomach musisz zadac 10 ciosow, a sam umierasz po 2. No i nie podoba mi sie to wybieranie umiejetnosci jakich chcesz uzywac.
Pisalem juz zreszta o oslabianiu Geralta co kazda gre.
Jak wplywa zabicie keiry metz na dalsza rozgrywke, trace przez to mozliwosc wykonania jakiejs misji?
koks gra, wymagania niby większe od dragon age, a na podobnych ustawieniach chodzi i wygląda lepiej.
te takie pierdoły wybory co mają określony czas na wybranie jak ukłon przed cesarzem/ królem czy kim tam ten zasraniec jest mają na coś wpływ?