84. Cho'gath
- early game do 6 było ok, potem oddanie killa dariusowi było niepotrzebne.
Haha, dobry fail. Gorzej nie mogłem tego zrobić ;p Oczywiście cała wina przegranego topa poszła na mnie ;/
- ktoś pingował dragona, irelia była z wami i dla tego taka pewność siebie. trzeba było pomyśleć racjonalnie o dariusa teleporcie i swoim teamie, tzn nidalle w dragon fighcie, tak od razu to nie jest dobry pomysł(poke potrzebny). całe enemy przystępowało z full hp, wy już troche obici. trzeba było pingować back i poczekać na ich kolej albo rozejść się.
To był pomysł Irelii, pingowała cały czas dragona i spamowała na czacie. Niestety wszyscy jej posłuchali, a mogliśmy po prostu ją zignorować.
-więcej wardów od twojej strony, chodzi mi o ich górną junglę od strony dariusa i także river. darius nafeedowany z topa często schodził na mida, ew po waszej jungli coś wyczyniał.Od dragon fightu nikt już tam nie grał na serio ;/ Strollowana gra.
- ciężka gra do wygrania, darius dostał kille, poszedł tanky build i razem z skarnerem trzaskali akcje. aby to wygrać wydaje mi się, że trzeba było ountergankować topa, ew. jakimś cudem wygrać 2v2. inne linie nie przegrywały, bot był do pewnego momentu równy, mid troche odstawał no ale to nidalee.
Gdybym zabił tego Dariusa drugi raz, byłaby jakaś szansa. Sfailowałem, flame poszedł cały na mnie i spamowanie ff wszystkich z drużyny.
- rozważ kupno sightstona( musiałbyś zgarnąć troche golda) i kupno spirit stona z maczety( może nawet w late upgrade)
Z tego co patrzyłem spirit stona można kupić sytuacyjnie po philo, a tak to lepiej jako bezpośredni upgrade z maczety do tego z giant belta jako 3-4 item.
- ogólnie zostaliście łapani pod koniec, na przyszłość gdy będzie bardziej wyrównana gra postaraj się wardować więcej.
ps. (bardzo słaby team miałeś)
66. Nocturne
- pierwszy gank na midzie wydaje sie bezsensu, cięzko zgankować luxę z takiej pozycji i zrobić dmg, katarina nie ma go sporo na 3 lvl. ogólnie niewygodna pozycja do ganka bo na krańcu turreta. trzeba było iść na topa, większe prawdopodobieństwo killa. xin i jax byli lvl 2 gdy był pierwszy attemp na Shena. ty już mogłeś lecieć riverem na counter'a bo 3 lvl ( myślę, że na pewno 1 flash spalony jak nie kill).
Gank na midzie był niepotrzebny z tym się zgodzę. Nie zgankowałem topa, bo jax zaczął z flaskiem, nie miał w ekwipunku warda więc musiał go już postawić.
- po 6 za dużo czasu spędzonego na top jungli( golemy, tribush) aby zgankować temu shenowi. shen wygrywał w cs, nie wiem o co chodziło ale wiadomo jax>shen. tutaj shen powinien pasywnie farmic, a nie oczekiwać ganków. luxa była overextended przynajmniej 2 razy na midzie i wygralibyście 2v2 z xinem ewentualnie ( nie wiem dokładnie ale luxa chyba burned flash)Top jak to top na soloq. Płacze, że go kampią, noob jungler, 0 ganks. Powinienem po prostu go zmutować i gankować rozsądnie inne linie.
-14 minuta- zabicie nunu i próba eza. według mnie albo robisz all in ( paranoie miałeś up) albo odpuszczasz po nunu. pamietaj aby robić secure kill'i z tą paranoią nawet.
Było 50 sekund cd. Widocznie bug replaya. Sfailowałem na początku, a później pogoniłem jak głupi :p
- 17 minuta- próba zabicia luxy albo jaxa po zgonie katariny. kompletny fail, shen był za tobą daleko, nunu leciał też więc pointless. przeceniłeś pewnie swój dmg, z giants beltem i crystalem nie masz go dużo ;d
Przeceniłem wszystko i myślałem, że będzie 2v2.
- kolejny surr, no niestety. większe campienie mida, bota. jakaś kontrola dragona z shenem i gra na 100% wygrana. shen daje global ulta, możecie przecież nawet dajvować bottom i szybki drake.
Ja chciałem jeszcze grać, ale w sumie było już za późno. Za dużo kłótni i głupich błędów jak zawsze.
- bot lekko przegrywał ( głownie xin robił presje), mid był 50/50, top bez oceny. w pewnej minucie jax zaczął schodzić na mida/ do twojej jungli i katarina została łapana( wtedy przydatne są wardy gdy raz zobaczysz enemy w swojej jungli).
62. Nocturne
- dobre early, niezłe ganki. nic więcej nie mogę zarzucić
- 16:30~ zostaliście złapani = easy dragon, chociaż mieliście wizje to nie w tym bushu( no ale w tym małym krzaczku leona z twitchem na stealthie)
- ogólnie bot przegrywa, chociaż byłeś tam pare razy z udanym gankiem
- mieli przewage w goldzie, ponieważ 3 turrety zdobyli, a wy nic. musisz zrobić jakiegoś calla w takiej sytuacji, jakiś solidny regroup na tym midzie się przyda
-24:10 dragon, ok wszystko spoko, dobry smite, ale zapomnieliście o enemy teamie, że on też wraca i widzi was w drodze na draga.
Derp z naszej strony, ta próba roota przez swaina za bardzo nas podkusiła, powinniśmy uciekać. A zwłaszcza, że było nas 3 a w przeciwnej drużynie wszyscy byli przy życiu.
- 7 turretów do 0. bardzo słabo. ostatni fight też słaby, trzeba było zostać przy mf'ce -> ona robiła dmg
To jest właśnie mój największy problem z nocturnem. Wbijam się prosto w ich carry, tylko zapominam że nie mam wystarczająco dmga. W late game trzeba się przerzucić na peel ;p
Ogólnie mieliście lekko lepsze od nich early, w mid to kompletna przepaść. Oni zaczynają pushować i tyle. Następnym razem postaraj się zrobić jakieś calle na turrety( gdyby padł im top i mid, wtedy otwarta droga do nashora).
Za dużo miałem killi, było wiele sytuacji gdzie mogłem spokojnie oddać dla Swaina lub mfki. Źle wyliczyłem swój dmg ;p Dlatego bot jeszcze bardziej przegrał. Nie mieliśmy jak spushować. Dostalibyśmy baty i tyle.
Zakładki