e ale nie mówie tu o maksowaniu tylko dodaniu 1 punktu, moim zdaniem spoko sprawa bo można się tym podleczyć i tak długo jak mamy blue możemy się nie cofać do bazy
Wersja do druku
Powiem Wam, że Skarnerem gra mi się dużo fajniej, niż Nociem. Większa frajda z ganków, i przed 6, jak i po - wtedy to aż się morda cieszy, jak się kogoś pod turreta zaciągnie :)
Problem tylko w tym, że nie mam pojęcia, jak miałbym nim counterjunglować. W ostatniej grze przeciwnik miał ww w jungli, który z resztą okazał się ich carry, a ja ani razu nie zajrzałem do jego krzaków, bo gdybym tylko tam na niego wpadł - byłoby po mnie. On od razu składa się pod dmg, a ja w butach, z philo stonem, hogiem i nawet tym sheenem specjalnie dużo to mu nie zrobię. Nie wiem nawet czy bym zwiał, bo on na e dostaje chyba większego speeda, niż ja z moją tarczą :/
Co powinienem w takiej sytuacji zrobić?
skarner to b mocny duelist
jak dales w e (nie polecam, ale jesli) i masz blue to wygrasz
shield jest mocny, resetuje sie cd jak bijesz champa + shield daje ci as = czestszy shield
q ma maly cd + jest resetowane = z sheenem masz co drugi aa mocniejszy
nie ucieknie ci nikt bo slow z q + ms z w + ewentualny redbuff
gralem skarnerem z 4h temu, specjalnie dobry nim nie jestem a robilem enemy lee cala jungle a on bal sie podejsc
skarner to nie alistar ze poza wq nic nie oferuje w 1v1, on jest naprawce mocny
Najłatwiej warwick, a najlepiej według mnie : nocturne i shaco
Ostatnio zastanawiam się nad dodaniem do mojej kolekcji junglerów jakiegoś nowego championa. Myślałem głównie nad Skarnerem i Nautiliusem. Który z nich ma mocniejsze ganki w early (2-4lvl głównie)? Z tego co mi się wydaje to chyba łatwiej zabić takim Nautem, który na 3 lvl ma już snare, graba i slowa niż Skorpionem. Grałem już obiema postaciami jakiś czas temu gdy były we free rotacji i obie w miarę ogarniam, ale nie miałem okazji sprawdzić ich w poważniejszej grze (rankiedy itd.). Zależy mi na wycarrowaniu konta z 1200-1300 na ~1500 i potrzeba mi czegoś do dominacji early game, ale żeby nie było również bezużyteczne w late.
skarner jest ok ale naut milion razy silniejsze ganki (4cc ftw.). Ja bym wybrał nautilusa bo ganki skarnera nie są aż takie dobre + naut szybszy clear jungli dzięki W+E (skarner chcąc czyścić campy w takim samym tempie musi mieć blue bufffa żeby spamować q).
Skarnerem ciężko się gankuje w early, bo masz tylko slowa, którego ciężko zaaplikować jeżeli nie zbliżysz się szybko do przeciwnika. Naut na 3 lvlu ma 3 cc ;]
A co powiecie o Rammusie i Hecarimie? Są teraz w rotacji i trochę nimi pojunglowałem. Pancernikiem całkiem fajnie - trochę długo się czyści, ale ale ganki ma bardzo fajne a i ult w tfach potrafi sporo namieszać. Hecarim za to za bardzo mi się nie spodobał. Junglę robię nim bardzo szybko, ale kończę na redzie z low hp. Do tego te ganki są nijakie i dopóki nie kupię nim sheena, nie mam raczej co duelować. Brak mu jakiegoś lepszego dmg, a szkoda, bo champ sam w sobie jest świetny.
rammus cos slaby mi sie teraz wydaje, pamietam ze dostawal nerfy no i teraz troche wiekszy wybor postaci to mysle ze nie warto nim grac
troche czasu temu hecarima uwazalem za najbardziej useless champa w grze, teraz sie to zmienilo
hecarim bardzo niedoceniany a jeden z mocniejszych dzunglerow na low elo i nie tylko (bo niedoceniany, nikt sie nie spodziewa kerujacego hecarima XD)
dobrze zlozony moze carrnac bez problemu, early ganki mozna robic tak jak u alistara, wbijasz sie w lejna od tylu na E i po prostu zaznaczasz przeciwnika ;o
niestety nie wiem dokladnie jak sie nim zlozyc bo gram nim bardzo rzadko :(
o ile dobrze pamietam to skladalem sie nim wedlug tego: http://solomid.net/guides.php?g=23828
BTW czemu nikt nie wymienil sejuani? :( fajnie sie nia gra, tylko ze jak nie ma dmg itemow no to nie ma dmga;d grywalem nia pod ad, ap, support jungle etc i zawsze bylo spoko :o
olaf tez mocny
No jeśli chodzi o Rammusa, to mnie się podoba, bo bardzo f2p i ciężko go zatłuc. A niestety Hecarim na pierwszych levelach prezentuje się dość słabo. No i wymaga chyba dużo większego skilla niż pancernik. Podejrzewam, że gdybym pograł nim dłużej, to może i by coś z tego zaczęło wychodzić, ale ta postać mnie odrzuca z powodu braku dmg na pierwszych lvlach. Nawet jeśli linia jest pushnięta i wjadę w enemy z e centralnie od tyłu, to on i tak flashnie/użyje escape mechanismu zanim go poskładamy, bo wkładam za mało dmg. Może gdyby dalej się nim odpychało, mogłoby to funkcjonować trochę lepiej.
Ja polecam tryndamere, bardzo przyjemnie sie gra, fajne ganki i dzungla, tylko z ostroznie z pickowaniem go